• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Cześć,to mój pierwszy post.
    Mam nadzieje ze nikt mnie nie wyrzuci za ten post
    Ale chciałbym pewne informacje.
    Zainteresowałem się sprzetem Rosyjskim i chciałbym używać sprzętu producentów takich Jak SSO VSO SPLAV lub innych o których nie mam pojęcia.
    Prosiłbym was o przedstawienie waszych sugestii odnośnie producentów odnośnie popularności,ceny i jakości.
    A także czy jest w Polsce jakiś dystrybutor nowych produktów ?
    Proszę o pomoc w rozjaśnieniu tego tematu np który producent dla czego itp
    Dziękuje wszystkim za odpowiedzi pozdrawiam.
  2. # 2
    Czołem.
    Ogólnie SSO/SPOSN to pierwszy (jeżeli się nie mylę) producent robiący profesjonalny sprzęt dla jednostek specjalnych i nie tylko. Mają masę różnorakiego sprzętu od odzieży, przez ochraniacze i podkładki na oporządzeniach wszelkich kończąc. W środowisku rusofili jest jednym z najbardziej koszernych producentów. Co za tym idzie wysoka cena, często wygórowana. Np. Smiersz to pasoszele bardzo fajne, jestem szczęśliwym włąścicielem. Lecz cena ponad 450 zł (w Rosji w sklepie firmowym SSO to 350pln) to dużo za dużo. Materiał (Oxford) może i jest na swój sposób wytrzymały ale daleko mu do np. cordury używanej chociażby przez Miwo etc. Mój brat ma miwowskie pasosele, ale w mojej opinii jest to coś zupełnie innego- Smiersz ma swój klimat, ducha. Jak dla mnie producent nie widział potrzeby robienia czegoś wielokrotnego użytku, bo po dłuższym wypadzie będzie się nadawać do śmieci. Albo nie mieli innych materiałów. (PS. mam kumpla który chce sprzedać swojego Smiersza AK. Stan bardzo dobry, orginał)

    VSO to firma, z tego co mi wiadomo, białoruska robiąca dużo swoich rzeczy- coś w stylu "replik" smierszy, maskałatów itp. Na rusmilu jest o nich całkiem sporo.

    SRVV z kolei to bardzo prestiżowa firma. Takie apple wśród ruskich producentów taktycznych. To oni chyba stworzyli kamo SURPAT i jego odmiany. Ich produkty są cholernie drogie, często przez metkę i fajny kolor.

    Jest jeszcze ANA Tactical i SPLAV. ANA produkuje kamizelki, kurtki i inne takie pierdoły. Mają sprzęty w dość "klasycznym" stylu, wystarczy że wejdziesz na Gray Shopa i zobaczysz ich oferty, to powinno rozjaśnić sprawę.
    SPLAV swego czasu (gdy ruscy nie mieli konkretnych dostawców i musieli brać sprzęt od np. SSO itd) produkowało dla wojsk. Ale najbardziej są chyba znani z ochraniaczy, rękawic gogli. Robili (lub robią) też gorki.

    Techinkom, BTK Group- to producenci sprzętu dla Wojsk Federacji Rosyjskiej. Czyli wszystko co soldaty, Ratniki, VDV mają na sobie pochodzi od nich. Techinkom robi kamizelki (też balistyczne), ładownice, plecaki etc. BTK jest od mundurów, butów, czapek, kominiarek i innych pierdół "mających kontakt z człowiekiem".
    I WojenTorg- ich asortyment to od schronień, kurtek przez pasy i ordery na naszywkach kończąc.

    Pewni dystrybutorzy ruskiego sprzętu to Frontowiec i Wilkodaw. I oczywiście Olx czy allegro, można czasem znaleść ciekawe rzeczy.

    Przed wyborem swojego szpeju czy kierunku w który będziesz szedł warto się zagłębić w temacie. Co, gdzie, jak, kiedy. Można odwiedzać różne strony internetowe, grupy, sklepy, filmy (też te bezpośrednio z "pól walki" na yt)
    Mam nadzieję że dotrwałeś przez ten "poradnik" grubości Metra 2033, i jak chcesz to mogę się rozpisać jeszcze bardziej. Pytaj, dalej o co chcesz.

    I jeżeli jesteś nowy to nie przejmuj się tymi wrednymi mendami niszczącymi opinię rusofilom i zniechęcającymi ludzi do nas. Tacy co zamiast odpowiedzieć, wyjaśnić, piszą "co za debil". Nie warto się nimi nawet przejmować.

    Pozdro.
  3. # 3
    Jeżeli jesteś zaintertesowany smierszem (nówka sztuka) w "rosyjskiej" cenie -takiej jak kolega wyżej podał to napisz do mnie na maila z profilu.
  4. # 4
    A co, ściągasz sprzęt czy z Moskwy wracasz?
  5. # 5
    Podczepię się.

    Na frontowcu są gorki firmy AWT (Avtor - «Автор»), ktoś coś o nich słyszał? Gorki dobre czy raczej szkoda szekli?
  6. # 6
    Niedawno bardziej zacząłem się wgłębiać w ruski szpej. Parę dni temu kupiłem Gorkę od AWT i póki co nie narzekam, po za tym, że już mi odpadł jeden guzik od kieszeni na piersi - nitka się rozpruła, a odpinałem guzik ostrożnie.
  7. # 7
    Częste w ruskim szpeju, że coś jest niedoszyte, albo słabo się trzyma i trzeba poprawić. Taki urok już.