Obiecałem, że zamieszczę, to się wywiązuję z tego, postaram jak najlepiej. Zdjęcia robione aparatem Nikon D-80 :)
Przedstawiam recenzję radiostacji ratowniczej R-855UM(wariant "S"), która wchodzi m.in. w skład zestawu ratunkowego Komar-2M.
Mój egzemplarz jest sprawny i co najważniejsze, kompletny, z plombą nienaruszoną. Budowa w pełni tranzystorowa, o czym świadczą wymiary tego odbiorniko-nadajnika :)

Na początek trochę danych:
Radiostacja R-855UM:
-wysokość-13cm
-długość-7cm
-grubość-3cm
-długość kabla-65cm
-waga-342g
-częstotliwość, której operuje radio jest niezmienna i wynosi 121,5 MHz, czyli ratunkowa
-skuteczny zasięg- ok.100km.

Bateria "Priboj-2s" :
-wysokość-13,5cm
-długość-7,5cm
-grubość-2,5cm
-długość kabla-18cm
-waga-467g
-napięcie-powinno być nie większe niż 9,4V.

Antena Kulikowa:
-długość-ok. 63cm
średnica- 5mm/10mm
-długość sznurka trzymającego baterię-32cm.
Waga całego zestawu- 847gram.

Najpierw zdjęcie ogólne całego zestawu w wersji rozłożonej:


Oryginalna bateria, niestety prawie całkiem rozładowana:



Antena, oczywiście Kulikowa: (rozłożona/złożona)


I główna atrakcja, czyli sama radiostacja R-855UM: (niestety obudowa posiada trochę odcisków po kablu, dokładnie widać, jak była magazynowana)


Radiostację można podłączyć pod zasilanie 9V, wtedy pod styk oznaczony numerem "3" podłączamy "+", natomiast pod styk oznaczony numerem "5" podłączamy "-". Zdjęcie przedstawia gniazdo radiostacji oraz styk baterii:


To by było na tyle, mam nadzieję, że przyda wam się moja recenzja, z resztą pierwsza taka.

Mialem takie radio ratunkowe us army RT10 i tez je odpalilem onegdaj na kilkadziesiat sekud i sie zreflektowalem ze o przeciez miedzynarodowa czestotliosc ratunkowa... za nadawani na niej jest odpowiedzialnosc chyba nawet karna.