W zwiazku z licznymi pytaniami od kolegów skąd wziąść manekiny
informuję ze kupno gotowych jest drogie wiec wykonałem je sam. Koszt wykonania to ok.30zł/sztuka + robota wlasna i materiały z odzysku.
Głowy styropianowe mozna kupić na Allegro po 5 zł a plastikowe po 10zł - patrz tu: http://www.allegro.pl/listing/search.php?buy=0&category=16700&distance=1&listing_sel=2&listing_interval=7&location_radio=1&search_type=1&selected_country=1&sg=0&state=0&city=&exclude=&order=t&postcode=&price_from=&price_to=&st=gtext&string=g%C5%82owa.
Zarys sylwetki wycięłem wyrzynarką z cienkiej płyty takiej jak tylne ścianki
szaf. Do płyty po obu stronach przybiłem gwoździkami szkielet wzmacniajacy z
listewek boazeriowych. Za pomocą kulek papierowych z gazety przyklejanych do
korpusu, rąk i nóg przyklejanych po obu stronach płyty za pomocą taśmy
klejacej nadałem manekinom jako taki kształt, wzocniłem pierś jedną warstwą
kartonu aby się nie ugniatała pod ciężarem oporządzenia i dla łatwiejszego
ubierania i wyrównania troche nierówności owinęłem cały korpus i kończyny
grubą folią ogrodniczą mocowana również tasmą klejacą. W zakupionej głowie
brzeszczoten do metalu nacięłem na szyi rowek poprzeczny do osadzenia na
głowy na płycie szkieletu oraz trochę obrobiłem dół szyi obcinając
poszerzenie szyi w kształcie podstawki i całość również umocowałem taśma
klejacą do kurpusu. Koszty wykonania 1 manekina to: głowa 5-10zł, koszt
wysyłki 10-20zł, 2 rolki taśmy klejącej ok.5zł, plyta pilśniowa i listewki
boazeriowe (u mnie 0zł gdyz z odzysku leżały sobie w piwnicy),
kilkanaście/dziesiat gazet i folia (również 0zł z odzysku gdyż znalazłem w
piwnicy) - czyli w moim wypadku jeden manekin wyszedł ok.25zł. Wielkość
manekinów odrysowywałem mniej wiecej z osób które miały chodzic w tych
mundurach tak żeby udało sie zmiescić w mundury. Tak wiec na zdjęciu widac
całą moją rodzine a ten wysoki praporszczik w środku to ja. Głowy
styropianowe (to były pierwsze egzemplarze manekinów które zrobiłem kilka
lat temu) sa zbyt delikatne (styropian się odkształca, brudzi, podczas
przeprowadzki jedna głowa się uszkodziła itd) i na dniach zostaną wymienione
na plastikowe - wiec proponuję od razu plastikowe choć są ciut droższe i
trudniejsze w obróbce (cieżko naciąć rowek do osadzenia na korpusie). Ale za
to można twarz wybrudzić lub umyć, a głowa w nocy nie straszy dzieci jak
duch i sympatyczniej wyglada. Na Allegro mozna spotkac głowy styropianowe -
nie polecam, plastikowe czarne - nie poleca gdyż zbyt mało realistycznie
wyglądaja (Murzyn), plastikowe cieliste - polecam. W tej ostatniej grupie
występują głowy: dziecięca - nie polecam (za mała), męska - brzydki wyraz
twarzy (rzecz gustu) i kobieca - polecam (mam 3 takie i te białe będę
wymieniał na kolejne takie kobiece). Podczas ubierania lub nawet już po
ubraniu wyjda pewne niedokładnosci do drobnych poprawek i dla tego należy
pamietać aby:
- nogi były w lekkim rozkroku (ułatwi ubieranie) ale nie za dużym (co
utrudni ubieranie). Na samej górze kroku wyżej i szerzej podciąć aby spodnie
wyżej podeszły,
- nie wycinać prosto boków korpusu lecz zrobić sztuczne wciecie w pasie lub
wystające mocniej biodra mimo że nie bedzie to za ładnie wygladać, po to aby
portki miały się na czym trzymać i nie spadały, bluza czy kurtka zamaskuja
nierówność, warto tez portkom dać szelki, pasek lub choćby przywiazac je
sznurkiem aby nie spadały
- rece nie moga być zbyt blisko korpusu ani zbyt daleko tak jak w wypadku
nóg i również pod pachą trzeba je wyżej i szerzej podciąć
- z korpusu ma wystawać kawałek szui do osadzenia głowy
- nie warto bawić się w robienie stóp - utrudnia to zakładanie portek i
butów
- warto sylwetkę korpusu w klacie zrobić węziej co ułatwi założenie mundurka
- przy wycinaniu sylwetki warto wyciać od razu zarys dłoni żeby coś
wystawało z rękawa, ładniej wyglada niż ucieta reka a przy okazcji mozna
wyeksponować rękawiczki czy zegarek :-) W wypadku zakładania zegarka warto
odchudzić troche nadgarstek po obu stronach aby nie spadał on z manekina
- ramiona warto zrobic poziome a nie zjeżdżajace ku dołowi, wprawdzie bedzie
to robic wrażenie zbytniej barczystości ale przynajmniej oporzadzenie nie
ędzie zjeżdżać z ramion (karabin, pasy i paski, raportówki, maski p.gaz.,
szelki itd)
- nie warto robić manekina z grubszej sklejki, deski czy grubszych listewek
gdyz przestaje on być elastyczny i wyginać sie troche przy ubieraniu co
utrudnia ubieranie i moze spowodować odłamanie np. ręki, przez zastosowane
grubsze materiały manekin zrobi sie tez bardzo cięzki co dodatkowo utrudni
ubieranie i po obwieszeniu ekwipunkiem uzyskamy kloc ważacy prawie 100kg
który bedzie ciężko przenosić czy ustawiać
- buty warto wypchać papierem gdyz sie zniekształcają
- zanim całość wygładzi się folią warto manekina ubrać na próbę i
ewentualnie skorygować jego sylwetkę odcinajac tu i ówdzie trochę sklejki w
miejscach zbytnio wystajacych, utrudniających ubieranie itp robiac nawet
wszystko troche pomniejszone a dopiero później wszystko wygładzić folią.
- manekiny warto obklejać kulkami papierowymi z gazet gdyz nada to jakiś
sensowny wygląd (płaskie są do niczego nie podobne), grubszy lub twardszy
papier nie da sie zbytnio profilować i zrobi że manekin będzie cięższy
Jak ktoś bedzie miał jeszcze jakieś pytania to proszę pytać :-)
Jak ktoś jest z okolic Gdańska kupi głowę i taśmę klejacą to mogę pomóc mu zrobić takiego manekina a wtedy można zrobić fotogalerie kolejności wykonania takiego manekina.
Manekiny uzywam do wyeksponowania mundurów miedzy zlotami i ogałacam je na Darłowo, Borne, Olsztyn, wystawy, zloty, pokazy itd a raz nawet na wystawie militarnej w Gdyni postawiłem je w całości obok motocykla - niestety trzeba wtedy pilnować sprzętu bo każdy chce sie sfotografować, dotknąć czy przymierzyc i ...... :-(
Na ostatnie Borne manekiny miały ściągane mundurki aby nasza rodzinka mogła się w nie ubrać a przy okazji w pierwszych (prototypowych) manekinach wymieniłem głowy styropianowe na plastikowe i wzmocniłem szkielety przez wsunięcie w nogi i ręce dodatkowych listew mocujacych których nie miały a które sprawdziły się w późniejszych egzemplarzach (manekiny się nie wyginały pod obciążeniem sprzętem). W trakcie modernizacji manekina mogłem pstryknąć fotki pokazujace jak łatwo i tanio można zrobić manekin oraz fotka tego samego manekina po ubraniu. Pierwsze manekiny robiłem z czego popadnie (gazety, folia bąbelkowa itp) a do ostatnich bardziej się przyłożyłem i całe są estetycznie owinięte czarną folią która ułatwia ubieranie i powoduje że manekiny bardziej profesjonalnie wyglądają.