Dużo osób prawdopodobnie nie będzie miało takiego zdjęcia bo maja dużo spraw szkolno, domowo rodzinnych a spotkania nie odbywają sie u nich pod domem czy blokiem.
Marcin. Ja naipeierw Cie nie poznałem, gdyby nie Rabcio.
bardzo dobra sceneria.
6/6 punktów dałbym, gdyby nie te telniaszki i czikomka u Piotrusia. ale 5+ z 6 to minimum
Ale jak sie nie czepiając drobiazgów, to wyszlo REWELACYJNIE!!!!
Wielkie uznanie za pracę.
Pozdrawiam
Grygorij Gremow- korpus aparatu służy głównie do pomiaru światła, przechowania filmu, nastawienia czasów i do prwidłowego naświetlenia materiału światłoczułego- zenit jest bardzo kapryśny, ciężko chodzi mu spust migawki i ma niewielką ilość czasów, sam z niego korzystam i wiem co to jest, a polecałbym kierować się w stronę pentaxów jesli chodzi o analogi(wygoda duża ilość czasów naświetlania).Oczywiście jeśli musi już być ten zenit to kupcie starszego TTL mniej żre baterie a wskozówka światłomierz wbrew pozorom jest wygodniejsza od diod w 12xp no i zenit ma mocowanie m42 czyli jest do niego masa obiektywów a to one oprócz samego fotografa i światła są najważniejsze.Jakby ktoś miał jakieś pytania co do tego sprżetu to proszę pisać na maila:).
systema - używałem Zenita 12XP (dla mnie od razu oznaczało to z tym standardowym obiektywem, nazwy nie pamiętam) przez ostatni rok, zrobiłem (i wywołałem - znaczy się przekazałem fotolabowi) jakieś 300 zdjęć. Irytowała mnie mała ilość czasów naświetlania, widoczne tylko 60% robionego zdjęcia, brak wbudowanej lampy (chociaż nauczyłem się obsługi zewnętrznej lampy) oraz AF. W moim przypadku aparat nie był kapryśny - trzymał czasy naświetlania, nie zacinał się. Aktualnie posiadam Pentaxa K-x. Bardzo miła odmiana po 'cegłówce', kupiony głównie z powodu wysokiego użytecznego ISO i zgodności z M42. Ogólnie uważam, że jeżeli ktoś nauczy się obsługiwać Zenita, to może przejść na cyfrową lustrzankę z przeróżnymi bajerami i doceni wtedy wszystkie cechy aparatu.
Pozdrawiam
Kapryśny w tym sensie, że czasem lubi się psuć, ale zdjęcia potrafi dawać piękne, a nazwa obiektywu to helios, nie wiem jaką miałaeś odmianę bo jest ich wiele:).
Używałem 44m4 - chyba właśnie standardowy do 12XP.
Jedno z moich zdjęć zrobionych tym aparatem. IMO efekt niemożliwy do osiągnięcia na obecnych obiektywach.
Do Adminstracji: offtop się zrobił - można ten temat wydzielić? ;)
Wołk.
Zdecia zajebiste, swietne.
Ale rozwala mnie u niektórych uzywanie tielniaszek do munduru wz 88 zwanego "Afganką".
ja rozumiem gdy tielniaszek do afganki uzywa GRH Razwiedka. Bo oni odtwarzaja WDW w Afganistanie i tielniaszki dla nich to podstawa.
Ale tu zołnierze na zdjecui zupełnie innej formacji. Nie WDW.
Do wszystkich.
Gdy ubieracie Afganke , nie dodawajcie tielniaszki , o ile to nie odtwarzacie formacje WDW w której tielniaszka to część zewnętrznego ubioru zgodnie ze Statutem
inne formacje zgodnie z tym ze Statutem nie moga uzywac tielniaszek
Zdjęcie przeważone na "prawe ucho", spójrzcie na stare foto jest zrobione bardzo dobrze jest wypoziomowane do linii poziomych budynku w tle- na przyszłość polecam taką metodę albo statyw:).A tak poza tym to z miejscowości piękno trochę uszło.
Mięliśmy tego świadomość, tyle, że ze względu na okoliczności nie było za bardzo możliwości tak dokładnego odwzorowania (przebrania się). Ale dzięki za uznanie :)
Mięliśmy tego świadomość, tyle, że ze względu na okoliczności nie było za bardzo możliwości tak dokładnego odwzorowania (przebrania się). Ale dzięki za uznanie :)
ja nie tyle ze krytykuje lecz apeluję. Nie musialiscie wogole ubierać tielniaszek. Wystarczy biała bezrękawka, bo taka bielizne nosili żolnierzy innych niz WDW MP i marynarze formacyj.
Duzo ludzi popełnia ten bląd.
Ale zdjęcia naprawdę bardzo dobre
Odwiedzałem z Wołkiem nie tylko garnizon Świętoszów ale również bunkier dowodzenia w Wilkocinie gdzie była baza lotnicza więc tielniaszki są na miejscu zresztą pod koniec sajuza była taki bałagan że wszyscy wojacy chodzili w tielniaszkach a na placu apelowym w bazie Żagań w 1991 roku wisiała flaga marynarki wojennej
Ładne zdjęcie. Proponuję dla zgodności ze zdjęciem doszyć białą szmatkę pod kołnierz afganki i zdaje się, że przynajmniej na jednej afgance była korpusówka. Biały materiał sprzyja zachowaniu higieny więc polecam ;)