otóż teamowo na stalkerze będziemy robić za ruskich sołdatów (1983 rok), chcemy wprowadzić postać pani kapitan (bądź jakaś wyższa ranga) Dasza Sukowa - teraz pytanie
jak niedużym kosztem uszyć, kupić, przerobić coś żeby naszą Daszeńkę ubrać.
Zapewne spódnica za kolano i kozaki - niewielki problem - ale jaka bluza mundurowa ?
dziewczę drobnej budowy, coś by sie dało uszyć - tylko na czym się wzorować - męski szpej nie jest problemem - z damskimi ciuchami już gorzej
Ktoś ma jakieś pomysły czy inne "patenty" ?
stylizacja musi być sensowna - nie musi być idealna ;-)
Za rozsądne pieniądze - kilkadziesiąt pln-ów można nabyć sukienki polowe radzieckie dla pań.
Fajna sprawa, tylko rozmiarówka jest moim zdaniem nieco zaniżona jeśli chodzi o gabaryty i zawyżona na wzrost.
Umieszczę jutro przykładowe fotki Żonki.
Do sukienek były odpowiednie bluzy, w kolorze i z obszyciem odpowiednim do rodzaju wojsk.
W polu panie były rzadkością, a jeśli to w sortach mundurowych - tyle widziałem.
Obawiam się, że w 83 to najbardziej odpowiedni będzie wz. 69 w wersji damskiej.
To co napisałem to takie gdybanie, bo żadnych dowodów na to prócz kilku zaledwie zdjęć kobiet z afganu nie ma, a tam to są na ogół dziennikarki.
Do sukienek nie było żadnych bluz.
Były marynarki i bluzy w komplecie ze spódnicami.
Mundury dla kobiet są zapinane odwrotnie jak męskie.
Zgadzam się z Robaki, że na ten okres pasuje sukienka polowa dla kobiety-oficera +beret khaki albo mundur polowy spódnica + bluza damska jak od wz. 69 dla szeregowych i sierżantów.
ktoś wie gdzie takową garderobę można dostać (albo coś podobnego do przeróbki) ?
grzebię w necie i wz. 69 jedynie u Owcy we Frontowcu a i to duży rozmiar i niedostępny
PS.Zauważyłem że dużo zdjęć znalezionych na stronie Anny Smoliny jest już nie aktywnych. Jeżeli chcesz to mogę ci je przesłać na maila gdyz je sobie zapisałem.
fakt - sporo jest nieaktywnych - jeśli możesz chętnie poproszę na blacha<maupka>fatah.pl
panowie a wysilając wyobraźnię
Dasza ma być bardziej czymśw rodzaju oficera wywiadu itp. zesłana na posterunek graniczny z zoną - głónie będzie zajmowała sie przesłuchiwaniem i byciem "Sukową" - nie do końca więc chyba pasuje jej zwykły mundur - w końcu ona w boj nie chadza a jedynie męczy zatrzymanych i zbiera informacje
taki rodzynek wśród sołdatów ma być(i zdziwienie stalkera jak trafi na przesłuchanie)
Generalnie na posterunkach i w bazach przy łączności pracowały kobiety w sukienkach polowych. Aczkolwiek było trochę kobiet pracujących w wywiadzie (ostatnio jedna taka, prawie już znaturalizowana, została "persona non grata", bo zapomniała powiedzieć, że w jednym z garnizonów była majorem GRU). Tyle że one chodziły w marynarkach i spódnicach.