• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Jest w kraju wielu zbieraczy, rekonstruktorów i "samotnych strzelców" jeśli chodzi i ruskie fanty.

    Chciałbym się dowiedzieć czy są prócz "Razwiedki" inne grupy lub ludzie którzy zajmują się
    rekonstrukcją historyczną radzieckiego Afganistanu?

    Może są takie o których nie wiemy z różnych powodów?

    Nie chodzi mi o "stylizację" ASG i inne takie, tylko kolekcjonowanie i rekonstrukcję.
    Oczywiście to, że ktoś robi Afgan, a prócz tego się strzela ASG, zajmuje milsimem, surviwalem, walką wręcz,
    skacze na spadochronie, śpiewa, tańczy z gwiazdami itp. zupełnie mi nie przeszkadza :)
  2. # 2
    Ja sobie robię afgan, w moim małym domowym kąciku.
    Ale o tym, zapewne wiesz.
    Planuję też uderzyć do leszczyńskich chłopaków, jak będzie festyn w Gostyniu - jakoś daleko nie mam.
  3. # 3
    No właśnie o takie "smaczki" mi chodzi :) Co to są leszczyńskie chłopaki ?
    I o ilu grupach i samotnych zapaleńcach nic nie wiemy?
  4. # 4
    To są "leszczyńskie chłopaki" . Gostyń jest blisko Leszna.

    O domowych rekonstruktorach nic nie wiem.
    Ale też tematem się nie interesowałem.

    Zdefiniu jeszcze o którą stronę konfliktu chodzi. Bo "na co dzień", to pasuję bardziej do tej drugiej. Na reko muszę się golić :D
  5. # 5
    Autor cytatu: Potfur
    Zdefiniu jeszcze o którą stronę konfliktu chodzi. Bo "na co dzień", to pasuję bardziej do tej drugiej. Na reko muszę się golić :D

    a co to za rekonstrukcja gdy jest tylko jedna strona?
    Niezwyciężona armia NRD?
  6. # 6
    Oczywiście chodzi mi o stronę Radziecką w Afganie :)

    Kto to w Polsce robi niech się przyzna tu i teraz!
  7. # 7
    A ja spytam o rekonstruktorów Mudżahedinów
    są jacyś?
  8. # 8
    Autor cytatu: Potfur To są "leszczyńskie chłopaki" . Gostyń jest blisko Leszna.

    Generalnie grupa jest bardziej "rawicka" wywodząca się z ekipy ASG SGO "Wilk", do której dołączyli koledzy z Leszna. Ja sam jestem jednym z założycieli i kolekcjonerem od prawie 20 lat.
    Jeśli ktoś jest chętny zapraszamy do grupy rekonstrukcji GRH "Bagram 345", na pewno pojawimy się w tym roku w Podrzeczu i prawdopodobnie na zlocie współczesnych grup rekonstrukcji w Świnoujściu w Forcie Gerhard.
  9. # 9
    Chłopaki z Rawicza naprawdę czują klimat, a poziomem wiedzy i kulturą osobistą zyskują sporą rzeszę fanów (..i fanek).
    Wrażenie jakie na mnie zrobili zaowocowało utworzeniem GR 45 OGW na bazie mojej ekipy ASG.
  10. # 10
    [cite]Chciałbym się dowiedzieć czy są prócz "Razwiedki" inne grupy lub ludzie którzy zajmują się
    rekonstrukcją historyczną radzieckiego Afganistanu?


    W gronie kilku (jak na razie 6) osób jesteśmy na etapie tworzenia nowej GRH. Jej działalność będzie obejmować okres 1975-1991 (więc także Afgan). Co prawda nastawiamy się bardziej na Północną Grupę Wojsk Armii Radzieckiej stacjonującej w Polsce (czyli mundury wz. 69), ale w statucie jest zapis mówiący o działalności sekcji tematycznych (ze wskazaniem właśnie na konflikt w Afganistanie). Będzie to stowarzyszenie działające w oparciu o przepisy ustawy Prawo o stowarzyszeniach, czyli posiadające prawną rejestrację. Rejestracja jest wskazana, ponieważ daje większe możliwości bardziej profesjonalnego działania na gruncie rekonstrukcji historycznej. Np. gdyby członkowie grupy zechcieli wystąpić o pozwolenie na broń do celów rekonstrukcji historycznych bądź kolekcjonerskich (udzielamy pomocy prawnej w tym zakresie), to należąc do tego typu stowarzyszenia spełniają warunek posiadania tzw. "ważnej przyczyny" o której mowa w art. 10 ustawy o broni i amunicji.

    http://armiaradziecka.manifo.com/

    Strona jest na razie wersją roboczą i z czasem będzie rozbudowywana i bardziej profesjonalna. Nie opublikowaliśmy jeszcze statutu, ponieważ zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że organ rejestrujący wprowadzi określone poprawki. Uczynimy to po rejestracji (za ok. 2 miesiące).

    Pozdrawiam.
  11. # 11
    Jako wielki fan waszych impresji bardzo się cieszę że będziecie mieć więcej ludziów do swoich fotek ;)
  12. # 12
    Autor cytatu: KamilJako wielki fan waszych impresji bardzo się cieszę że będziecie mieć więcej ludziów do swoich fotek ;)


    Hehe, bardzo nam miło :) Tych ludków i dotychczas byłoby więcej na fotach, ale że są rozrzuceni po kraju, to nieraz ciężko zebrać do kupy.
  13. # 13
    A gdzie stacjonuje "trzon" grupy i gdzie się zbieracie ?
  14. # 14
    Autor cytatu: robakiA gdzie stacjonuje "trzon" grupy i gdzie się zbieracie ?


    Na razie głównie Górny Śląsk, ale są też ludzie z Dolnego Śląska i Małopolski (Andrychów). Temat już kiełkował z rok temu (rzucił go Konrad z tegoż forum podczas wizyty u mnie). Ale na poważnie wzięliśmy się za ten temat tydzień temu dzięki inicjatywie i zaangażowaniu jednego z naszych członków (na razie na rus.mil. go nie ma, ale myślę, że niebawem nadrobi swą dotychczasową absencję :) ). Moim zdaniem nie będzie to liczna grupa. Sam wiesz, że powojenna Armia Radziecka (w przeciwieństwie do WWO) to dość niszowy temat. No ale działamy, bo cóż nam zostało :)

    Pozdrawiam.
  15. # 15
    Coz, ciekawie sie zapowiada, tym bardziej ze sam jestem z Gornego Slaska a nic nie wiem o takiej inicjatywie???
    Dlatego tez stworzylem ten watek :)
    zeby upowszechnic informacje.
    Rozumiem ze w wielu grupach rekrutacja jest tematem wewnetrznym i nie temu ma sluzyc ten temat. Chodzi mi o ujawnienie sie ''ilu nas naprawde jest'' hehe
  16. # 16
    Autor cytatu: robakiCoz, ciekawie sie zapowiada, tym bardziej ze sam jestem z Gornego Slaska a nic nie wiem o takiej inicjatywie???
    Dlatego tez stworzylem ten watek :)
    zeby upowszechnic informacje.
    Rozumiem ze w wielu grupach rekrutacja jest tematem wewnetrznym i nie temu ma sluzyc ten temat. Chodzi mi o ujawnienie sie ''ilu nas naprawde jest'' hehe


    Karol, to nie jest żadna tajemnica-jest nas obecnie sześciu: trzech z Bielska-Białej, jeden z Andrychowa i dwóch z Dolnego Śląska. Fakt, nie było głośno z prostej przyczyny: tak na poważnie to temat ruszyliśmy kilka dni temu. Samo pisanie regulaminu zajęło 2 dni (oczywiście z przerwami), albowiem weź pod uwagę, że w tym przypadku regulamin musi spełniać przesłanki zawarte w przepisach. Czyli siłą rzeczy-nie może być ogólnikowy. Za ok. 2 tygodnie sprawa trafi do organu rejestrującego i wtedy będzie można myśleć poważniej. Oczywiście plany są ambitniejsze niż tylko rejestracja. Albowiem już pomału myślimy nad zakupem koszernego środka jeżdżącego (prawdopodobnie UAZ). Po wtóre: nawiązaliśmy kontakt z b. żołnierzami i oficerami Armii Radzieckiej, którzy podpowiadają nam głównie w sprawach detali umundurowania i wyposażenia. Jeden z kolegów w niedługim czasie zamierza wystąpić o pozwolenie na broń do celów rekonstrukcji historycznych. Tak więc ta robota posuwa się naprzód, a że stosunkowo powoli-to chyba normalne w takim niszowym dość temacie :)

    Pozdrawiam.
  17. # 17
    Ładnie widać jakie regiony dominują.
    Moje rodzinne strony, to jakaś posucha afganowa.
  18. # 18
    Autor cytatu: WołkBędzie to stowarzyszenie działające w oparciu o przepisy ustawy Prawo o stowarzyszeniach, czyli posiadające prawną rejestrację. Rejestracja jest wskazana, ponieważ daje większe możliwości bardziej profesjonalnego działania na gruncie rekonstrukcji historycznej

    Jaki rodzaj stowarzyszenia chcecie założyć - zwykłe czy z KRS?
    Na stronie czytałem, że zwykłe, to i tak oznacza konieczność posiadania dodatkowo REGON i NIP, prowadzenie księgowości i składania deklaracji CIT-8, a i tak utrzymywać się może tylko ze składek członków, żadnych dotacji itp.
  19. # 19
    Autor cytatu: EinsteinJaki rodzaj stowarzyszenia chcecie założyć - zwykłe czy z KRS?


    Zwykłe. KRS to może pieśń przyszłości, gdyby było nas więcej (min. 15 osób).

    Autor cytatu: EinsteinNa stronie czytałem, że zwykłe, to i tak oznacza konieczność posiadania dodatkowo REGON i NIP, prowadzenie księgowości i składania deklaracji CIT-8, a i tak utrzymywać się może tylko ze składek członków, żadnych dotacji itp.


    Nie ma problemu. Zwłaszcza, że nie przewidujemy składek. Tak więc rejestracja nic nie kosztuje (pomijam papierki raz na czas), a ma pewne plusy. Ot, choćby wspomniana powyżej możliwość starania się o pozwolenie na broń do celów rekonstrukcji lub kolekcjonerskich. Gwoli jasności-nie zakładamy stowarzyszenia tylko po to! Ja np. w ogóle nie zamierzam występować o pozwolenie, ponieważ już jedno posiadam i na razie wystarczy :) Tych plusów by się jeszcze nazbierało.

    Pozdrawiam.
  20. # 20
    Czy zeby byc w tym stowarzyszeniu trzeba by jezdzic na jakies spotkania czy cos? Mnie najbardziej interesuje pozwolenie na bron kolekcjonerska, ale rowniez sama rekonstrukcja.
  21. # 21
    Autor cytatu: BerdozonCzy zeby byc w tym stowarzyszeniu trzeba by jezdzic na jakies spotkania czy cos? Mnie najbardziej interesuje pozwolenie na bron kolekcjonerska, ale rowniez sama rekonstrukcja.


    Po mojemu rekonstrukcja = wyjazdy na zloty/pokazy/impresje etc. Zbieranie do szafy to nie reko. Ale to moje zdanie jako nie-członka stowarzyszenia ;)
  22. # 22
    Oczywiście Kamil ma całkowitą rację :) Berdozon pyta czy "trzeba?" Odpowiem: "wypada na zlotach się pokazywać". Natomiast jest sprawą oczywistą, że komuś może termin nie pasować itp. Każdy z nas pracuje bądź uczy się i to normalne, że wszystkim się nie dogodzi z konkretnym terminem.

    Natomiast cel grupy to przede wszystkim rekonstrukcja w czym siłą rzeczy mieści się także działalność kolekcjonerska, bowiem żeby rekonstruować, to przede wszystkim trzeba zgromadzić niezbędny sprzęt. Natomiast stowarzyszenie nie będzie quasi-fikcyjną organizacją służącą do zdobywania tylko i wyłącznie pozwolenia. Jeżeli natomiast ktoś interesuje się rekonstrukcją, chce na tym gruncie działać oraz posiada mundur określony w regulaminie Armii Radzieckiej z 1974 r. to oczywiście zapraszamy.

    Pozdrawiam.
  23. # 23
    Nie chodzilo mi o zloty, gdyz na takowe przyjeżdzałbym jak najczęsciej i z wielką chęcią. Chodziło mi o jakies takie spotkania np co miesięczne. Takie zwykłe organizacyjne.
    Ale na razie to tylko zamysł z mojej strony. Powodzenia i mam nadzieję spotkac Was na jakims zlocie.
    Pozrawiam
  24. # 24
    Jeżeli idzie o jakieś regularne zebrania, to przyznam, że takich pomysłów nie było i raczej byłyby one wręcz nierealne ze względu chociażby na odległości. Poza tym w przepisach nie ma obowiązku odbywania przez stowarzyszenie zwykłe jakichś cyklicznych nasiadówek :)

    Pozdrawiam.