• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 31
    Pa chińskie a działa coś nowego ;)
  2. # 32
    Prawdopodobnie ten "incydent" tylko jeszcze bardziej umocni zachód w nieinterweniowaniu. W końcu już teraz są spore obawy, że rebelianci są wspierani (inspirowani? współdziałający?) przez radykalnych islamistów powiązanych z Al Kaidą. Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo że reżim Al-Assada zostanie zamieniony na reżim islamski, w dodatku pomagający różnym nieciekawym organizacjom terrorystycznym.
  3. # 33
    Kamil to chyba trzeba być ślepym by tego co napisałeś nie zauważyć (nie piszę o Tobie)

    http://img442.imageshack.us/img442/9108/39459148431413162405674.jpg

    Uploaded with ImageShack.us
  4. # 34
    No ale oburzonych na brak interwencji z zewnątrz jest dosyć sporo, przy czym raczej nie mam na myśli tego forum.
  5. # 35
    altairW wyniku trwającej od blisko 2 lat wojny domowej do opuszczenia kraju zostało zmuszonych 1 mln Syryjczyków.

    http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9836
  6. # 36
    Się dzieje:
    Syrian Rebels Abduct 20 U.N. Soldiers in the Golan Heights

    http://www.nytimes.com/2013/03/07/world/europe/syria-developments.html?_r=1&
    •  
      ADi
    • 2013-03-06
    # 37
    Czyli zaraz się zacznie niezły syf.
  7. # 38
    I mam nadzieję, że im zrobią z d..y jesień średniowiecza.
    Tam potrzebna konkretna krucjata, nie patyczkowanie się z wyznawcami rzeczy, których większość osób nie lubi.

    (Drobna koreka, dla większej poprawności politycznej - k.)
    •  
      ADi
    • 2013-03-07 *
    # 39
    A i tak interwencja skończy się kolejnymi aktami przemocy ze strony lokalnych bojówek czy organizacji terrorystycznych. Więc tak czy siak będzie "tęczowo".

    Jak ktoś kiedyś stwierdził, że pokoju nie zagwarantowała by nawet groźba spopielenia Mekki głowicą.
  8. # 40
    Jeśli się nie mylę, to Mekkę już kiedyś zniszczono. Dokonanie tego aktu w dzisiejszych czasach raczej nie byłoby rozwiązaniem czegokolwiek.
  9. # 41
    Najnowsza broń syryjskich bojowników :D Podobno bardzo groźna.
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qoiPPB3OMq8
  10. # 42
    Oj stare to to, dawałem z miech temu na FB był ubaw :D
    •  
      Maza
    • 2013-03-08
    # 43
    Gdyby zniszczono Mekkę, świat stanąłby w płomieniach. Jak nie przez kryzys (Arabowie by się wkurzyli i zakręcili kórek z ropą) to przez wojnę (Jihad na pełnej ku...) Najlepszym rozwiązaniem w Syrii, to po pomoc ze strony innego Państwa z dobrze wyposażoną armią i to najlepiej Muzułmańskiego (Iran próbował), chociaż, nie wiem jak by zareagowali na Chińczyków.
  11. # 44
    Jakby zakręcili kurek z ropa to za co by kupili żarcie? Przecież oni nie sa samowystarczalni żywnościowo.
  12. # 45
    "Jakby zakręcili kurek z ropa"

    To by mieli w kilka dni zrobioną jesień średniowiecza z wiadomej części ciała.
    Reszta świata by poszła na wojnę o ropę bez dwóch zdań.
    •  
      Maza
    • 2013-03-08
    # 46
    Też racja, ale wojna z całym Bliskim Wschodem też by nie było.
    Za dużo ofiar by było po obu stronach. Pozatym, po "interwencji" w Iraku, inaczej patrzy się na takie sprawy. Koalicja szybko stała się agresorem.
    W Syrii raczej nie będzie interwencji, czekają aż sami rozwiążą swoje sprawy, raz, że za duży kraj, dwa wiadomo, że armia opanuje sytuację, prędzej czy później. A to akurat wszystkim na rękę, po nikomu nie jest potrzebny kolejny fundamentalistyczny z Szariatem i niezłym arsenałem skaczący do wszystkich.
  13. # 47
    •  
      Maza
    • 2013-03-09 *
    # 48
    Amerykanie to są jednak durni. Do tego ślepi najwyraźniej. Chcą pomóc gościom zmuszającym dzieci do obcinania głów i walczącym pod flagą Jihadu. Dobrze, że Rosja i Chiny do tego niedopuszczą, oni nazywają to po imieniu "Terroryści" i "Armia Syryjska".
  14. # 49
    To kwestia interesow mocarstw poprostu w danych regionach swiata,nic wiecej

    Przykladow na przestrzeni dziesiecioleci wstecz,jest mnostwo

    Pomagali Afganom raz z jednej raz z drugiej strony,Irakowi to samo,ameryka poludniowa to samo,z Libia bylo to samo,zza plecow francuzikuff itd,itp

    Choragiewki...sa ze szmat przeciez;)
  15. # 50
    Autor cytatu: MazaChcą pomóc gościom zmuszającym dzieci do obcinania głów i walczącym pod flagą Jihadu.
    W artykule wyraźnie jest powiedziane, że wspierali (wspierają?) umiarkowane siły (w rozumieniu nie-ekstremistów-Jihadystów). Nie zmienia to jednak faktu, że zagranie w ten sposób jest bardzo ryzykowne, bo wg mnie gwarancji na to do kogo trafią te pieniądze wcale nie ma. No i bardzo głupie.

    Autor cytatu: waterzza plecow francuzikuff
    To bardzo obraźliwe stwierdzenie dla Francuzów. Zwracam uwagę, że wbrew powszechnemu mitowi o tym, że "żabojady" to tchórze i nic nie umieją wygrać, to Francja jest jednym z mocarstw, które posiadało bardzo dużo kolonii w Afryce. I nawet po ich "oswobodzeniu" miała bardzo duży wpływ na ich scenę polityczną.
  16. # 51
    Mowi sie trudno i co najwyzej zajadać żabie udka,pić wino i bawić sie w Asterix parku bo reszta to pic i pycha,
    To co ze mieli kolonie?
    To świadczy o nich raczej niekorzystnie ,niz korzystnie...
    Moim zdaniem..
    Fridom i demokrejszyn!
    Ja nie jestem fanem francji chociaz bywam tam co najmniej raz w roku od kilkudziesieciu lat...
    Najpierw Sarko pil kaffe w namiocie z Kadaffim ,a jak chlop mu faka pokazal to rozpetali " wiosne "...
    Przeciez to jasne ,podobnie bylo w Algierii i conajmniej w dwoch nabrzeznych krainach
    Ja ich olewam i naprawde wiem jakie maja prawdziwe zdanie o nas,niejednokrotnie to slyszalem ...
  17. # 52
    Autor cytatu: waterTo co ze mieli kolonie?
    To świadczy o nich raczej niekorzystnie ,niz korzystnie...
    Moim zdaniem..
    Fridom i demokrejszyn!
    Świadczy o nich "korzystnie" (za tezą) w konteście dyskusji, "czy Francja jest mocarstwem". Moralna ocena tej sprawy nie ma tutaj nic do rzeczy.

    Dodatkowo "za" przemawia także jak Francja traktowałą wcześniej swoje "niepodległe" kolonie. Fragment artykułu:
    Francuskie posiadłości na południe od Sahary uzyskały niepodległość w 1960 r., ale z początku była ona bardziej formalna niż praktyczna. Człowiekiem od brudnej roboty, który miał zapewnić, że w dawnych koloniach nic nie wydarzy się bez wiedzy i zgody Paryża, został Jacques Foccart. Syn plantatora trzciny cukrowej z Gwadelupy jako sekretarz generalny ds. afrykańskich odpowiadał za politykę Pałacu Elizejskiego wobec regionu aż do połowy lat 90. Mistrz zakulisowych gier zyskał takie wpływy w subsaharyjskich stolicach, że złośliwi szybko zaczęli nazywać go Panem Afryką.
    Do deklaracji niepodległości nowych państw Afryki załączono, ujawnione dopiero po latach, tajne klauzule dające Francji prawo do interwencji zbrojnej w razie „wewnętrznego lub zewnętrznego zagrożenia”. To Foccart decydował o losach miejscowych przywódców. Lojalnym i posłusznym gwarantował bezpieczeństwo: w 1964 r. francuscy spadochroniarze w ciągu 24 godzin stłumili zbrojną rebelię przeciwko faworytowi Paryża w Gabonie. Pewnych siebie i niezależnych polityków pozbywał się bez mrugnięcia okiem, a jeżeli nie mógł się posłużyć armią, chętnie sięgał po usługi najemników.
    Najsłynniejszy z nich, Bob Denard, w wywiadzie dla magazynu „Le Point” wspominał po latach: „Po prostu robiłem coś, czego nie wypadało robić francuskiemu państwu”. Według niego Pałac Elizejski odpowiada za co najmniej kilkadziesiąt zamachów stanu przeprowadzonych w Afryce w czasach zimnej wojny.

    Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/swiat/analizy/1534779,2,paryz-znow-w-afryce.read#ixzz2N5VhdVPK (niestety pełnego artykułu nie da się przeczytać).

    Na tle powyższego fragmentu naprawdę trudno nie odczuć "deja vu" patrząć na ostatnie zachowanie Francji w odniesieniu do Libii i Mali. Więc nie, w tym przypadku wbrew pozorom nie jest wszystkiemu winien Wielki Szatan, czyli USA, który posyła swoje pieski. Przynajmniej nie taka jest motywacja Francji, bo nie jest ona jego pieskiem.
  18. # 53
    Może to zabrzmi rasistowsko, ale dekolonizacja to najgorsze co mogło się przydarzyć Afryce i Bliskiemu Wschodowi.
  19. # 54
    Mimo wszystko kolonia koloni nierówna. Do głowy mi przychodzą konkretnie Belgowie i to co się w ich afrykańskiej kolonii działo.
  20. # 55
    A u nas co inaczej akcja na FB pomagam syrii czy jakoś tak poszukajcie nóż się w kieszeni otwiera...
    • cyp
    • 2013-03-10
    # 56
    Nie mogę znaleźć, proszę o linka.
    •  
      Maza
    • 2013-03-10 *
    # 57
    Jak była wojna w Osetii było to samo, akcje "Pomagamy Gruzji!" i liberalne la... osoby o takich poglądach grające na gitarach. Część społeczenistwa łyka Amerykańską propagandę jak młode pelikany.
    • cyp
    • 2013-03-10
    # 58
    Chciałbym dodać, że propagandę Izraela też ładnie łykają. W końcu w sumie USA i Wielka Wspaniała Ziemia Święta to to samo...
  21. # 59
  22. # 60
    Żołnierze ONZ uwolnieni w Syrii
    Porwani przed kilkoma dniami w Syrii Filipińczycy, zostali uwolnieni w sobotę. Wojskowi służyli w ramach misji United Nations Disengagement Observer Force (UNDOF) na Wzgórzach Golan.

    http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9883