Odświeżam temat. Mam zamiar na dniach zakupić replikę i do tej pory byłem zdecydowany na E&L, jednak w sieci krąży sporo negatywnych opinii co skłoniło mnie do dalszych poszukiwań. I tu pytanko do posiadaczy LTC. Czy każdy LCT z serii NV to real assembly? Na stronach niektórych sklepów są modele oznaczone NV a na innych jest jeszcze dodane "real assembly". A jeszcze gdyby ktoś miał styczność z tymi modelami to chętnie poczytam opinie.
Dobra. Ostatecznie na obszar zainteresowań powraca E&L. Zdecyduję się albo na AIMS LCT albo AKS74 w drewnie E&L. Na blackswordzie jest za 1243 zł lub lub w wersji z zainstalowanym ASCU 3+ (1314 zł). Ciężki wybór.
Dalej nie rozumiem ludzi hejtujących E&L. Na prawdę spoko replika, tym bardziej te nowe wersje. Ja mam tą jedną z pierwszych.
Nie wiem czego tu więcej od ak wymagać (no chyba, że celuje się w super stricte reko). Toporny, ciężki, chamski, oksydowany, prawdziwie stalowy no i ma dobry dżirboks.
Z kolei LCT to strasznie mnie zawiodło. Kałasz kumpla ni z gruchy ni pietruchy stał się strzelbą (front wyjechał) a dolutowana dźwignia przeładowania (w E&L to jeden element) postanowiła najzwyczajniej odpaść. No tragedia, i w ogóle ten przykręcany a nie nitowany kabłąk spustowy. No masakra.
Dzięki za opinie! Jeszcze pytanko odnośnie aks74. O ile mogę bez problemu wyszukać zdjęcia bojowników islamskich z AIMS to z AK74 widziałem tylko islamistów czeczeńskich. Ma ktoś zdjęcia AK74 w użyciu w krajach arabskich?
Autor cytatu: MazaDalej nie rozumiem ludzi hejtujących E&L. Na prawdę spoko replika, tym bardziej te nowe wersje. Ja mam tą jedną z pierwszych.
Nie wiem czego tu więcej od ak wymagać (no chyba, że celuje się w super stricte reko). Toporny, ciężki, chamski, oksydowany, prawdziwie stalowy no i ma dobry dżirboks.
Masz zagwozdkę bo ludzie nie hejtują E&L tylko kłamliwy marketing made in Gunfire, Jak to przyjmiesz do wiadomości to świat stanie się prostszy. E&L ma tam swoje wady w wyglądzie, które wielu nie przeszkadzają, ale na pewno części nie są zdejmowane z linii produkcyjnej fabryki broni. Bo przecież chińczycy takich modeli jak np. AK-74 nie produkują,
Marketing czy nie, w Chinach tłucze się sporo rzeczy, a coś takiego jak "prawa autorskie" czy "licencja" nie obowiązuje. Kopiuje się wszystko, często nawet w tych samych fabrykach z nadprodukcji "po godzinach". Wiadomo, że Panowie na GF popuścili wodze fantazji ale nietrudno sobie wyobrazić, że niektóre części faktycznie taniej jest zamówić w fabryce, która i tak je klepie na potęgę niż robić własną taśmę.
Co nie zmienia faktu, ze nie ma tam (w EL) elementow ostrych ani grama. I gdyby mi tak VFC czy LCT napisalo to bym stwierdzil, ze leca w chuja, a nie ze maja napompowany marketing.
To prawda, że GF zawiodło ale z tego co widziałem większość zagranicznych serwisów też pisze o produkcji w fabryce broni palnej. Tak czy inaczej, czy jest zgodne z rosyjskim ak czy też nie, nie można odmówić tym replikom pancernej solidności. Rekonstruktorzy będą psioczyć ale przeciętny użytkownik asg doceni solidną konstrukcję.
Aw jizz.. nawet jesli ktos mi sprzedaje porzadna SKODE i twierdzi ze Panie to jest pancerne jak stary W124, milion km pan zrobisz, wszystkie czesci bierzemy ze Stuttgartu to dalej jest to robienie w ciula (kłamstwo). I o to chodzi. Mialem z preorderu ela i na rusie jest porownanie z VFC i LCT. I EL to jest drozsza cyma, z dobrym GB. I tyle. Nie sw. graal.
kazik w porównaniu na rusie stwierdza, że VFC , LCT i E&L to repliki high-endowe w porównaniu nawet do CA, G&G itp. Zestawienie z cymą to już przegięcie. Nie bronię E&L ani syfiastego marketingu GF ale zachowajmy powagę.
Oczywiście, z tym, że willard odesłał mnie właśnie do Twojego tekstu twierdząc, że E&L to trochę droższa cyma. Nawet najdroższe cymy z serii 48 czy 50 to raczej nie ta półka. A wracając do nowego G&G ciekawi mnie jak się sprawdzi ten patent z chwytem przednim przy dosyć ostrym traktowaniu repliki, upadkach itd. Z tego co widzę są nawet drewienka.
Szkoda, że G&G nie zrobiło podstawy muszki jak w RK-03. Jedna z nielicznych firm, które pokusiły się o odwzorowanie tłumika i podstawy muszki jak w AK-74M.
G&G ma zasadniczy minus, nie wiem jak to wygląda w ich serii akm/ ak-74 (nowych). Ale wcześniejsze modele, RK-03 między innymi były w sporej części skręcane, nie kołkowane.
Willard, chyba dawno cymy nie widziałeś ;) A tym bardziej nie porównywałeś do E&La. Ja porównywałem, to trochę jak łada do T-72. Jak czas pozwoli na fejsbuku Awrory pojawi się porównanie AKS-74M Cymy (nowsze i starsze CM.040), Boyi (nowsze i starsze), E&L i LCT.
cymy NIGDY nie mialem. Ale mialem swego czasu inokatsu, boya, mam vfc, lct, a EL mialem 6 dni i oddalem do GF. Pisze, ze lepsza cyma, bo to po prostu dobry GB w kolejnej kaszaniastej obudowe, choc mialo byc super. Ale fakt ze jest lepiej z zewnatrz od CM, co jednak mnie nie przekonalo i majac na stole LCT i EL wzialem LCT.
@Maza - to ja pierwszy w necie (ha ha calym internecie!) robilem foty porownawcze VFC i LCT do ELa.
Ciekawe jak te nowsze modele E&L? Co do obudowy to chyba aż takiej kaszany nie ma. Nie jest to najwierniej odwzorowany kałach na rynku jak obiecywało GF ale w pełni stalowy pancerniak do rzucania o glebę i obijania o ściany. Szukam czegoś takiego i tak jak wspominałem powyżej waham się jeszcze pomiędzy E&L i LCT. Z tego co czytam to LCT może się szybciej posypać ze względu na niektóre rozwiązania mocowań z kolei E&L jest albo słabo zabezpieczony przed rdzewieniem albo sam stop jest podatny na szybkie łapanie rdzy ale można temu zaradzić. Nie zależy mi na zgodności z oryginałem (typu czy są takie a nie inne oznaczenia lub czy szczerbinka jest taka jak powinna) bo nie celuję w reko.
I gdzie tu jest AK 74? Gdzie AKM którego to podobno stopkę kolby biorą z "linii produkcyjnej". To po pierwsze, a po drugie to poproszę zdjęcie wyprodukowanego egzemplarza a nie grafikę z folderu. Poza tym to co widać na zdjęciu nie jest wstawiane do replik.
Ja to wiem, tak samo jak to, że type 88 jest rzadszy niż Onyks. Zrobili tylko jakąs partię prototypów i do zdjęć do folderu z jakieś 25 lat temu. Miały iść do USA i niby się tam coś udało ale wprowadzono zakaz importu i się skończyło na zdjęciach.
Poza tym tak jak napisałem. Te chińskie części maja inny kształt niż to co jest wstawiane do replik,
Owszem Type-88 to biały kruk na rynku ale da się znaleźć zdjęcia egzemplarzy używanych, które krążą po amerykańskich forach strzeleckich. A co do E&L to wątpliwości może rozwiać jedynie filmik z procesu produkcji. Pamiętam, że LCT wrzucało taki filmik o swoich taśmach produkcyjnych.