Chciałem zapytać forumowych ASG-owców o jakiś dobry gazowy AK-74M, który byłby przyzwoitą bazą do kolejnych modyfikacji (wiadomo, chyba żadna replika nie pozostaje bardzo długo w swoim "dziewiczym" stanie). Jaką firmę byście polecali? Jakie są wasze wrażenia z użytkowania repliki danej firmy? Gdzie ewentualnie można taką replikę nabyć jeśli jest czymś rzadkim? Chodzi mi o coś w miarę porządnego, póki co cena nie jest istotna (cena samej repliki).
Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale ostatnio jestem zabiegany i nie mam zbyt dużo czasu.
Wracając do wątku: chciałem jeszcze spytać o jakieś informacje na temat tego "GK74MN" - całkiem ciekawa oferta, podoba mi się, ale chciałbym wiedzieć coś więcej (może używałeś tej repliki?)
Buda LCT nadziana gazowymi, stalowymi flakami GHK. Wydajność gazowa obleci (ale nie licz że w okolicach zera stopni postrzelasz), trwałe magazynki, części zamienne łatwo dostępne na dalekim wschodzie. W sumie to nie wiem co więcej napisać.
Autor cytatu: F_N_G
Wracając do wątku: chciałem jeszcze spytać o jakieś informacje na temat tego "GK74MN" - całkiem ciekawa oferta, podoba mi się, ale chciałbym wiedzieć coś więcej (może używałeś tej repliki?)
Nie mam żadnego doświadczenia z gazowymi ak, wrzuciłem tylko link oferty, bo czmychnęła mi parę dni wcześniej przed oczami.
Miałem GHK AK105, wiec prawie to samo co ten 74 kilka postów wyżej. Na green gazie praca jest bardzo fajna, na CO2 jest jeszcze lepiej, łomotu robi sporo :) Co do odwzorowania to jest to replika LCT dostosowana do gazu, więc praktycznie wszystkie wady (nieliczne) i zalety LCT są tu obecne. Jakość wykonania bez zarzutu, oznaczenia niestety bułgarskie. Mimo wszystko radziłbym Ci jednak odpuścić sobie gaz, a jeśli już się bardzo upierasz to magi bierz na CO2. W innym przypadku o strzelaniu w okolicy zera stopni możesz zapomnieć. Razem z repliką dostajesz tylko 1 magazynek, każdy kolejny to + 50$. Ich pojemność to 50 kulek i nie napełnia się ich ekspresem tak jak tych do elektryka, więc 2-3 to minimum do zabawy. Dodatkowo dochodzą jeszcze koszty gazu/kapsuł.
Nareszcie mam chwilę i mogę odpisać, także to uczynię. Panowie mówią o Kałasznikowie GHK (dziękuję za dość obszerne informacje :) ) - a jak się sprawa ma z KSC/KWA? Jest podobnie czy też może zupełnie inaczej (w odniesieniu do tego, co napisał Sowa)?
Kałach KWA to zupełnie inna para kaloszy. Jest fajnie odwzorowany, to jedna z lepszych "wyglądowo" replik 74. Co do samego systemu gazowego to jest to autorski system KWA. Nie ma chyba magazynków na co2 (ja nie spotkałem), a repliki te nie są szczególnie popularne w kraju nad Wisłą.
Dziękuję za informacje. :) W sumie nie wiem o co jeszcze mógłbym zapytać, chyba rozejrzę się jeszcze trochę i pewnie dokonam zakupu. Ale ogólnie dziękuję za wszystkie informacje w tym wątku. :)