• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Oj korci mnie, korci. Na tyle bardzo, że planuję wycieczkę w tamte strony. W tej chwili jest to odległa myśl, uzależniona czynnikami jak czas, pieniądze itp bzdety. Termin planuję nie wcześniej jak lato '09, a i pewnie się opóźni. Na chwilę obecną sprawdzam "oferty" wycieczki, planuję, rozmawiam z ludźmi którzy byli... No i tu moje pytanie: Czy znaleźliby się pośród was maniacy mojego pokroju i mogący się wstępnie określić, czy byliby w ogóle chętni? Sam nie pojadę, a zebranie grupy trochę zajmie, więc bez różnych zaangażowanych ludzi wyjazd będzie się trochę odwlekał... ;)
    A może ktoś już był i podzieli się radami?
  2. # 2
    ja bym sie chetnie wybrał, tylko.... kasa??? ile by ta przyjemność trzeszczała?
  3. # 3
    Podobno około 500zł. Zależy to kto organizuje, ale podobno ceny nie są powalające.
    edit
    StrefaZero która organizuje takie wyjazdy, liczy jakoś 950zł za 6 dni pobytu.
  4. # 4
    Pisał bym się na 100% to jedno z moich największych marzeń, ostatnio już sam się przymierzałem do takiej wyprawy.
    I również miałem ten sam problem co Kamil, ludzie..... ale widzę, że jest szansa... nareszcie :).
  5. # 5
    Na 99% ja + "osoba towarzysząca" :D Lato 09 to dla mnie najdogodniejszy termin (bo zdążę zebrać kasę).
  6. # 6
    Mnie też korci... ale poczekam na potomka... jakaś taka irracjonalna fobia (głównie fobia współproducenta).
  7. # 7
    Brzmi nieźle. Ja też dawno już planuję pojechać. Sądzę że jest możliwość że się wezmę :)
  8. # 8
    Też jestem zainteresowany.
    @Potfur - zawsze możesz zamrozić :D ewentualnie zrób potomka przed latem ;)
    •  
      wilu
    • 2008-10-09 *
    # 9
    http://www.waldek.sewera.pl/galeria2.htm
    Pod linkiem parę klimatycznych galerii z tamtego rejonu. Fotki są autorstwa mojego kumpla który był tam 2x. Powiedział mi że trzeba tam być na miejscu żeby poczuć co tam naprawdę się stało.
    Ps. Szkoda tego sprzętu co tam został:)
  9. # 10
    Wilu - zapieprz z tych autek lusterko i postaw sobie obok łóżka, będziesz miał zieloną lampkę nocną :D
  10. # 11
    Potfur, to albo się wystaraj prędziutka o Potfora juniora, albo trochę zaczekaj ;) Chciałbym żeby udało nam się wybrać w lipcu, ale nie wiem czy wszyscy mogliby wziąć wtedy urlopy??
    Na dniach postaram się porównać oferty różnych organizatorów, poza tym, czekam na odpowiedź osoby która już była i może mi coś podpowie. Wtedy wrzucę jakieś orientacyjne info co do cen i może coś razem ustalimy.
  11. # 12
    Dobry pomysł, też chciałbym się tam kiedyś wybrać. Oglądałem dużo galerii z wycieczek i czytałem sporo opisów-sprawozdań. W którymś artykule (chyba na opuszczone.pl) była informacja, że najlepiej jest zwiedzać Prypeć na jesieni. Ponoć bujna roślinność w okresie letnim zwiększa promieniowanie, a poza tym mniej się przez nią zobaczy (teren przez te lata zdążył zarosnąć).

    A tu jest biuro turystyczne: http://bispol.com/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=20&Itemid=63
  12. # 13
    Mi w razie czego jesień w sumie też odpowiada (ale jesień 09).
  13. # 14
    Autor cytatu: IndianinDobry pomysł, też chciałbym się tam kiedyś wybrać. Oglądałem dużo galerii z wycieczek i czytałem sporo opisów-sprawozdań. W którymś artykule (chyba na opuszczone.pl) była informacja, że najlepiej jest zwiedzać Prypeć na jesieni. Ponoć bujna roślinność w okresie letnim zwiększa promieniowanie, a poza tym mniej się przez nią zobaczy (teren przez te lata zdążył zarosnąć).


    Termin dogramy, ale też nie chciałbym jechać późną jesienią, bo pewnie nie będę miał czasu, zobaczymy.




    Jak dla mnie w tej chwili wygrywa pod względem oferty Strefa Zero (www.strefazero.org). Jest drożej, ale wycieczka trwa 6 dni, a zwiedzanie Czarnobyla i Prypeci jest podzielone na 2 dni, a nie tak jak w większości biegiem parę zdjęć i do autokaru. W dodatku można jeszcze zobaczyć Kijów, co bym z chęcią uczynił.
  14. # 15
    za ;) zona pewnie nie bedzie chciala.
  15. # 16
    moze by tak wiosna, bo w tym roku nie mam juz urlopu, a i zone bym moze wyciagnal
  16. # 17
    @snail, my cały czas piszemy o przyszłym roku, lato-jesień 2009
  17. # 18
    Pomysł niezwykle ciekawy - jeśli tylko uda mnie się w miarę wcześnie obronić na mumiiwersytecie, to będę się starał dołączyć.
  18. # 19
    no tak, nie doczytalem dopiero co wrocilem z wakacji :)
  19. # 20
    Jeśli zdążę coś zarobić po zakończeniu szkoły to może... może.
  20. # 21
    A i info: jeśli będziemy jechali ze Strefą, to oni wymagają, żeby uczestnicy wycieczki mieli ukończone 19 lat.
  21. # 22
    19ka za miesiąc. ;)
    Ale i tak by mi pasowały wakacje.. od października studia, wcześniej pewnie jakaś praca.
    Jeszcze dużo czasu.
    Rozumiem, że do Kijowa trzeba dojechać na własną rękę? Jedzenie / nocleg jest w cenie?
  22. # 23
    Strefa jest z Warszawy więc nie trzeba dojeżdżać do Kijowa na własną rękę ;)
    Wystarczyło przeczytac program imprezy i wszystko jasne...
  23. # 24
    Efekt mojej korespondencji z Wolvem (Potfur i Kazik powinni go kojarzyć).
    Autor cytatu: KamilCzołem!
    W nieco odległych planach mam wycieczkę do Prypeci, zapewne w jakiejś większej grupie. Jak wiem byłeś tam i organizowałeś wycieczkę, więc może podrzuciłbyś mi jakieś rady? Googlarka wyrzuca mnóstwo rezultatów, ale mało konkretów, większość to różne dywagacje z pod znaku faktów i mitów. Znalazłem coś takiego http://www.ukrcam.com/tour/tour_3.html Oni organizują jednodniową wycieczkę, ja słyszałem też o dwudniowych. Zapewne są jakieś alternatywy jeśli chodzi o wybór organizatora. Nic mi też nie wiadomo o względnych kosztach. Jako człowieka doświadczonego w tzw. extreme tourism wink.gif proszę Cię o pomoc.
    Pozdrawiam
    Kamil


    Autor cytatu: Wolv
    Hej, Święty.
    Widzę, że trafiłeś na stronę SAMa - to jedna z popularniejszych firm organizujących wypady, ale nie jedyna. My korzystaliśmy z usług New Logic: http://www.newlogic.ua/en/services/tours/chernobil.php. Gdy jechaliśmy, dla naszej 6-osobowej grupy była to najtańsza opcja wycieczki indywidualnej, jaką znalazłem. Różnią się programy, ale tu pierwsze spostrzeżenie wypracowane na własnych błędach - jeśli nie dopilnujesz, i tak nie pokażą wszystkiego, co obiecali. I dobrze wiedzieć dokładnie co się chce zobaczyć i o co chce się zapytać, bo z przewodnikami bywa różnie - nasz miał tą wadę, że po w miarę rozbudowanym wstępie na samej wycieczce ograniczył się do monosylab, więc za dużo się nie dowiedzieliśmy, ale za to dał nam pełną swobodę łażenia po miejscach, do których nas wozili. Więc coś za coś. Ale generalnie posiadanie własnego przewodnika ma tą zaletę, że można z nim negocjować co i jak długo oglądasz, warto więc to rozważyć.

    Druga sprawa - o ile wiem, jedyną organizacją uprawnioną do oprowadzania po Zonie jest Czernobylinterinform. Co w praktyce oznacza, że której firmie nie zapłacisz i tak będą oprowadzali Cię przewodnicy z CII. A skoro i tak oprowadzają ich ludzie, najtaniej jest oczywiście u nich. Jest jednak inny minus - o ile wiem, CII samo z siebie nie robi wycieczek indywidualnych. Raz na miesiąc-dwa organizują masówkę. Najbliższa będzie 26 października, opis tu: http://www.newlogic.ua/en/services/tours/chernobil.php. Nie wiem, jak w tej opcji jest z dodatkowymi opłatami - podejrzanie to tanie, ale własnych doświadczeń nie mam, więc nie będę snuł teorii.
    Zalety: dużo niższa cena, nowe znajomości
    Wady: z góry ustalony termin i trasa z praktycznie zerową możliwością ich modyfikacji, duża grupa, obcy ludzie.

    Jeśli chodzi o samą Zonę i jej atrakcje - na złomowisko sprzętu chyba już w ogóle nie wpuszczają grup, a słynny Czerwony Las został, jak poinformował nas przewodnik, zasypany. Więc te dwie atrakcje, o ile wiem, w ogóle nie są już dostępne.

    O dwudniowych wycieczkach nic bliżej nie wiem.
    Pozdrawiam,
    Wolv


    Autor cytatu: KamilW międzyczasie znalazłem jeszcze coś takiego, może coś o nich wiesz: www.strefazero.org Liczą sobie 950zł (trochę dużo jak na moje warunki), ale jest to razem 6 dni (odjąć dojazd to jakieś 4), w dodatku jeden cały dzień przeznaczają na Prypeć. W dodatku jest wolne zwiedzanie itd.


    Autor cytatu: WolvNie znałem tego, ale oferta bardzo ładna. I 950 zł za sześć dni to przystępna suma, szczególnie, że na Zonę przeznaczone są pełne dwa dni. Gdybym teraz planował wyjazd, poważnie bym ją rozważył.


    Autor cytatu: KamilW sumie mnie osobiście najbardziej zależy na pohasaniu sobie samemu po Prypeci i też pod tym kątem oceniam oferty. [...]
    No i jeszcze ciekaw jestem, ile wyniosły was całkowite koszty podróży (ze spaniem, jedzeniem itd.)?


    Autor cytatu: Wolvóż, jeżeli zależy Ci na pełnej samodzielności i "customizacji" wycieczki pod własne potrzeby najlepiej będzie jednak wziąć indywidualnie przewodnika i z góry ustalić z nim co Was interesuje i to, że pozwala grupie na swobodną eksplorację. My swobodnej eksploracji mieliśmy sporo, brakowało nam za to przewodnickiej gadki.

    Ja wydałem ok. 1.500 zł, ale niechętnie muszę przyznać, że wiązało się to z władowaniem się z butami w turystyczną pułapkę, jaką jest centrum Kijowa. Wypad, który my zrobiliśmy - Zona i intensywne zwiedzanie Kijowa, dałby się zamknąć w tysiącu. Na Ukrainie jest generalnie nieco taniej niż w Polsce i gdyby nie to, że daliśmy się namówić na hotel i wdepnęliśmy w parę innych rzeczy, które można by załatwić po mniejszych kosztach, wypad wyszedłby o 1/3 tańszy. Poprawki, jakie brałbym teraz to gruntowne rozeznanie tańszego sektora noclegowego - schronisk, kwater do wynajęcia <choć tu pojawia się ryzyko oszustwa> i sektora żywieniowego <bary i restauracje poza centrum>. Niestety, nie znając dobrze miasta staliśmy się ofiarami cen dla turystów. [...]
  24. # 25
    Jakie jest promieniowanie w Czarnobylu

    Btw. Wiem czemu zamknięto wstęp na złomowisko pojazdów. Mafia chciała stamtąd ukraść... helikopter ;)
  25. # 26
    Trzeba się więc pospieszyć z wycieczką, zanim całkiem skomercjalizują ten teren i co krok będzie budka z pamiątkami do kupienia.
  26. # 27
    E nie sądzę żeby tak było. Władze są raczej niechętnie turystom, a wstęp do zony ma jedynie ograniczona grupka przewodników. Raczej bym się bał zrównania terenu z ziemią, patrząc na to co stało się z Czerwonym Lasem :/
  27. # 28
    Więc Czerwonego Lasu już nie ma?
    i jak to jest z Sarkofagiem? Budują już nowy?
  28. # 29
    Czerwony Las zabetonowano, prawdopodobnie dlatego że był jedną z ostatnich ostoi wysokiego promieniowania (chociaż jak dowodzą pomiary, nie było to aż takie wysokie promieniowanie).
    Z tego co mi wiadomo nowego sarkofagu jeszcze nie ma, ale od czasu do czasu uszczelniają stary, bo przecieka. Ale o nowym sarkofagu słysze już od początku 2007 roku i na razie nic mi więcej nie wiadomo.
  29. # 30
    bo do mnie doszły plotki, że już zaczęli budować nowy. Mam nadzieje, że zdążymy przed.. o ile pojedziemy ;)