Witam,

pragnę podzielić się z Wami ciekawą moim zdaniem kompilacją grup Cold Fusion/Rukkanor - Silk Roads , czyli najoględniej mówiąc dark ambient osadzony w realiach bliskiego wschodu i okolic. Dla chętnych polecam eksplorację materiałów zamieszczonych na wspomnianym blogu , zwłaszcza tych opatrzonych etykietą "martial". Życzę, by każdy znalazł coś dla siebie.

W pracy sobie posłucham tego albumu, ale ze swojej strony w tych klimatach (bo Cold Fusion znam z paru innych, wcześniejszych produkcji) mogę polecić Rome - Masse Mensch Material. Wydawcą jest Cold Meat Industry co samo w sobie stanowi jako taką klasę. Co prawda Rome jest nieco bardziej "przebojowy" (łatwiej wpada w ucho, nie przytłacza jak niektóre produkcje) niż inne produkcje w tym stylu, ale za to dla ludzi, którzy odwykli (lub w ogóle nie byli przyzwyczajeni) od typowej martial-owo / industrialowo / ambientowej stylistyki na pewno będzie zjadliwy ;)

Na zimowe wieczory polecam Vali "Forlatt" - http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewProfile&friendID=132891796 , genialny klimat, gitarka, skrzypce, mróz, wicherek...
Z brzmień ambientowych wszystko Mathiasa Grassowa - http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewProfile&friendID=170888234
Tomas Weiss + Mathias Grassow - http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewProfile&friendID=258549585
jeszcze np. Stahlwerk 9 - http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewProfile&friendID=214762822
Job Karma - http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewProfile&friendID=142994191 , chociaż ostatni album "Tschernobyl" mnie nie powalił. Jakiś przekombinowany, ani Prypeć ani Czarnobyl nie stają mi przed oczami kiedy tego słucham. Za to wszystkie wcześniejsze albumy polecam.
itd. :>

a, właśnie, to mój pierwszy post (po roku od zarejestrowania;) tak więc, witam się.