• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Temat jak najbardziej na poważnie, a do jego poruszenia natchnął mnie fakt, że musiałem się rozstać z "podharcerzonym" z obozu parę lat temu polskim kocem wojskowym (mole zaczęły go zżerać niemiłosiernie i traktować go jako swoją wylegarnię).
    Chciałbym przed podobnym losem uchronić cudem zdobytą desantową "bechatkę" i parę innych fantów - są jakieś proste i efektywne metody?

    [temat umieściłem w hydeparku, albowiem wstyd mi było smarować między rzeczowymi dyskusjami o mundurach]
  2. # 2
    Może rozwiązanie aż nazbyt proste, ale - działa.
    Jako że u mnie, wszystkie mundurki wiszą na wieszaczku, to do jednego z wieszaczkach przyczepiłem Raid'a na mole. I działa. Moli nie stwierdzono.
  3. # 3
    Raidy są jak najbardziej skuteczne. Jednak jeśli ktoś preferuje bardziej ekologiczne rozwiązanie proponuję lawendę oraz zielę pod tajemnicza miejscową nazwą 'bagno'//jeśli odnajdę w herbarium to wpiszę poprawną nazwę.
    Kolejne ważna czynność to tak jak wspomniał Potfur trzymanie szpeju na wieszaku.
  4. # 4
    Ewentualnie trzymać ubranie w pokrowcu (takim np. jak na garnitury).
  5. # 5
    Posiadam sporą kolekcję umundurowania, swego czasu również miałem duży problem z molami.
    Stosowałem zawieszki (m.in. Raida), kulki z naftaliną, przechowywanie w workach, specjalne zapachowe krążki drewna, lawendę. Żaden z tych sposobów nie okazał się do końca skuteczny.
    Aż wreszcie znalazłem Raida, w aerozolu (lawendowy). Preparat nie tylko odstrasza, ale zabija mole i ich larwy. Ponoć wystarczy spryskać raz na rok, ja stosuję już od dobrych 2 lat i nie mam problemów z tymi szkodnikami.
  6. # 6
    i wietrzyć najlepiej na świerzym powietrzu :)
    •  
      Foox
    • 2008-12-19
    # 7
    Ja też miałem taki problem to potraktowałem robactwo Raidem w areozolu i zawiesiłem zawieszkę zakupioną w Biedronce i dziwnym zapachu i od tego czasu roactwa ni ma.
  7. # 8
    Stara sprawdzona ruska metoda: prać w bęzynie, żaden mol nie ma szans :)