Gorka M-P2 ze spodniami.
Wg. strony producenta ( Mодокс ) i tego co pisze redzone.com.pl :
Kurtka
Krój zapewniający swobodę ruchów
Schowane zapięcie - guziki
Gumowy ściągacz w talii i mankietach
Dodatkowa warstwa materiału na ramionach i łokciach
Dolną część można regulować w obwodzie
Cztery kieszenie zewnętrzne i jedna wewnętrzna
Dwie przednie kieszenie z klapami zapobiegającymi dostawaniu się zanieczyszczeń do kieszeni oraz wypadaniu przedmiotów
Spodnie
Elastyczny ściągacz w pasie; rozmiar obwodu można regulować za pomocą sznurka.
Elastyczny ściągacz na końcach nogawek oraz w okolicach łydek
Dodatkowa, wzmacniająca warstwa materiału w miejscach narażonych na przetarcie
Doczepiane szelki
Dwie naszyte kieszenie z klapami na biodrach, dwie przecięte po bokach; dwie naszyte z tyłu
Tkanina
podstawowa – brezent
wykończeniowa — bawełna rip-stop
Kolor
podstawowy — oliwkowy
wykończeniowy — oliwkowy
Jak się ma opis do stanu faktycznegoKurtka
Krój jest workowaty, nie aż tak jak np. w Partizanie, ale zapewnia pełną swobodę ruchów. Ciekawym rozwiązaniem są elastyczne ściągacze na przedramionach - nie haczymy 'bufiastymi' rękawami o oporządzenie
Z tymi schowanymi guzikami, to trochę przesadzili. Kilka guzików - słownie trzy - te którymi zapinamy bluzę pod szyją (a nawet wyżej), jest odsłonięta. Wszystkie pozostałe guziki którymi zapinamy bluzę, są zakryte. Może projektantom przyświecała jakaś idea by tych trzech nie ukrywać, nie wiem. Tak czy siak - jeśli nie nosimy gorki zapiętej pod szyję, to i tak są rozpięte.
Bluza ma dużo ściągaczy, elastycznych 'gumek' wszytych i sznurkowych. Są to (od góry idąc): ściągacz sznurkowy w kapturze, dopasowujący do obwodu głowy, drugi ściągacz sznurkowy w kapturze, tradycyjny rzekłbym - czyli regulujemy wielkość otworu na twarz. Ściągacze elastyczne na przedramionach i takie same w mankietach. Dwa ściągacze elastyczne w pasie - dwa, gdyż są tylko po bokach, nie na około. Ściągacz sznurkowy na dole bluzy - by nie zawiewało.
Wzmocnienia na ramionach i łokciach: ciągną się od łokcia (dokładniej zza łokci) aż po mankiet po zewnętrznej stronie przedramienia. Niewątpliwie zwiększa to odporność na zużycie przy czołganiu się.
Kieszenie, ich liczba się zgadza - jest pięć sztuk. Cztery zewnętrzne i jedna wewnętrzna. Należy zwrócić uwagę na dobry pomyślunek projektantów - mianowicie, kieszenie na ramionach są naszyte pod kątem, jak to ma miejsce w zachodnich mundurach (np. w nowych amerykańskich). Nie są to też malutkie kieszenie, rozmiarem przypominają raczej kieszenie z M21 na klatce piersiowej. Kieszonki te są zapinane na rzep - co jest dobrym pomysłem, bo walka z guzikami na rękawie to prawdziwa udręka.
Innym ciekawym pomysłem jest malutki 'komin' w dolnych kieszeniach bluzy, czyli - część kieszeni jest 'zawijana' podczas zamykania, tym samym trzeba się naprawdę postarać by z nich coś zgubić. Jednak nie jest z nimi tak kolorowo - kieszenie te nie mają zakrytych guzików - obawiam się że zostaną urwane podczas czołgania się.Zaskoczeniem była dla mnie kieszeń wewnętrzna, jest ... przeogromna, wielka jak kieszenie boczne w bojówkach, można dużo do niej wsadzić. Szkoda tylko że nie jest zapinana w żaden sposób. Lepszym rozwiązaniem były by dwie mniejsze kieszenie zapinane na guziczek, albo chociaż rzep.
Znowu trafiamy na ściągacze - jak w bluzie, jest ich sporo. Jeden w pasie - elastyczny i sznurkowy, można dopasować sobie - i działa to całkiem nieźle, a nawet gdyby nie działało - dostajemy w zestawie szelki - o nich później.
Kolejny ściągacz elastyczny jest w nogawkach na wysokości łydki - funkcja podobna jak ściągacza elastycznego w rękawach (ten na przedramionach). Ostatni ściągacz - też elastyczny - jest na końcu nogawki.
Producent i redzone.com.pl piszą o dodatkowej warstwie materiału, w miejscach narażonych na przetarcia. Projektanci uznali, że miejscami narażonymi na przetarcia są: rozporek (?), zad, cały przód nogawek i ich końcówki. Jak rozumiem zad i nogawki - tak nie ogarniam rozporka - że niby czemu - znaczy się - jestem w stanie sobie wyobrazić... ale.. nie wypada mi napisać.
Kieszenie - w spodniach mamy cztery kieszenie i dwie dziury. Są to: dwie kieszenie na zadku, bez zapięcia - szkoda, bo wygodnie się nosi tam rzeczy wartościowe a niekoniecznie przydatne, kolejne dwie kieszenie - to boczne na nogawkach. Wielkością są porównywalne z innymi kieszeniami z bojówek, przy czym są bardziej 'kwadratowe' niż prostokątne.
Owe wspomniane już dziury, są w miejscu 'tradycyjnych' kieszeni i zapewniają dostęp do kieszeni pod gorką - co samo w sobie nie jest złe, jeśli przyjmiemy iż używamy gorki w zimniejszych porach roku i nosimy pod nią inne spodnie.
Szelki
Szelki są ciekawe, nie w sensie, że pierwszy raz je widzę, lecz 'bo pomysł fajny i godny polecenia'. Mianowicie, szelki nie są szelkami w stylu 'maklera giełdowego', zapinane z przodu i z tyłu. Nie. Te są przypinane do przeznaczonych ku temu szlufek po bokach spodni. Tym samym - oporządzenie nie będzie nam wbijać 'krokodylków' w ciało. Szelki nie są też noszone tradycyjnie, układ ramiączek jest zbliżony do układu z kamizelek typu 'chińczyk', tj. szelki krzyżują się z tyłu na plecach, więc szansa że jedno ramiączko nam spadnie jest nikła. Układ szelekSposób mocowania szelek
Tkanina i kolor
Podstawową tkaniną gorki jest brezent, tudzież coś mocno do niego zbliżonego. Nie chodzi tu o taki brezent jak w namiotach. Raczej przypomina grubością materiał użyty w mieszokach czy czikomach/stanikach.
Wszystkie wzmocnienia są wykonane z ripstopu.
Kolorystyka mogłaby być lepsza (jest to moje subiektywne odczucie), ale - kolor bazowy, czyli brezentu - jest zgniła zieleń, ripstopowy materiał - jest ciut jaśniejszy. Zbliżenie na tkaniny