hejka
z tego co sie dowiedziałem to te kamizelki różnią sie materiałem, jest sztywniejszy a reszta tak jak w opisie aukcji (podobno też to jest vietnam).

...do opisow na tych aukcjach podchodze ze znaczna doza ostroznosci...

Chiński chestrig - podobno używany również w czasie wojny afgańskiej.
Czy ktoś ma więcej informacji, jakieś foto w użyciu?

Zastanawiam się kiedy je wprowadzono, czy najpierw używano wersji z trzema kieszeniami na magazynki a później wprowadzono tą z czterema? Wersji z 3-ma używano najpradopodobniej od lat 50-tych.
Ten model z 4 jest chyba rzadziej spotykany.

Dlatego pytam o fotki - bo na zdjęciu pokazałem model z 4-ma kieszeniami na magazynki.
W książce Specnaz w Afganistanie napisano, że używano modeli z 3 i 4 kieszeniami na magazynki. Ten chiński z 4-ma na pewno był już w użyciu na początku lat 80-tych (nie wiem tylko kiedy dokładnie wprowadzony), stąd moje domniemanie, że był w użyciu w Afganistanie w latach 80-tych. Na podstawie tego modelu również Rosjanie opracowali chesta z 4-ma kieszeniami na magazynki, który był wprowadzony mniej więcej w tym okresie co spotykany także u nas model 3-kieszeniowy. Zresztą ten z 4-ma był też kiedyś do kupienia na allegro.

Z tym chestem rosyjskim - to mogę się mylić - bo sugeruję się tylko opisem i zdjęciem na aukcji, było to parę lat temu - był opisany jako rosyjski - i tym co mi opowiadali Rosjanie - może były to modele szyte własnoręcznie.

Fragment zE Specnazu w Afganistanie: "Kamizelka miała pasek w talii, trzy-cztery kieszenie z zapinanymi klapami, przeznaczone do umieszczenia magazynków do AKM....oraz dwie kieszenie na granaty."
"...produkcji pakistańskiej, chińskiej lub arabskiej"
Zastanawiam się czy mój chiński chest pasuje na reko.
I w temacie kamizelek z ładownic foto:

Wg mnie - 1 osoba (słownie 'jedna'), mogła by mieć 4 komorowca, właśnie z tego powodu, że wszyscy mamy 'trójki'.
Jednakże - moja opinia nie jest poparta niczym więcej niż 'wizualnym' aspektem.

koniecznie kliknąć tu http://www.gunscity.ru/engine/print.php?newsid=323
jeśli już było, proszę skasować

Autor cytatu: Blood.SuckerSpasowałem, zamówiłem chińskiego chesta i będę barwił z zielonego na khaki/musztardowy...

Oryginał był jak najbardziej zielony.

Przez lifczik rozumiałem пояс А, czyli stanik radzieckiej produkcji.
Co do chińskich staników, to one niczym specjalnie się nie różniły od pakistańskich i "około afgańskich". Wyfarbować można, ale w Afganie zielonych było sporo.

Na allegro są jeszcze 2.
http://allegro.pl/kamizelka-chest-rig-ak-47-vietnam-style-i3325110448.html Archiwum: obejrzyj aukcję

Ja mam różne sposoby, zależy jaki materiał.

Pierwszy, długi proces to zmoczenie tkaniny i wystawienie na intensywne słońce. Po 2 tygodniach kolor bardzo się rozjaśnia/płowieje. Wtedy kupujesz barwnik do tkanin (od 5 do 10zł) np. koloru khaki (do dostania w każdej większej pasmanterii) i gotujesz wodę w garze z barwnikiem i tym co chcesz pofarbować. Potem do wyschnięcia i wytarzania w ziemi i smarze dla klimatu ;)

Drugi sposób bardziej ekspresowy ale ryzykowny to polać tkaninę domestosem albo bardzo silnym wybielaczem i tak zostawić na 24h. Ale tutaj UWAGA! Należy najpierw puścić dla próby mało kropkę środka gdzieś w niewidocznym miejscu na tkaninie, żeby sprawdzić jak zareaguje. Niektóre barwniki z tkanin np. z zielonego potrafią zrobić się różowe(!). Jeśli się uda i kolor ładnie się rozjaśni to pierzemy kamizelkę i barwimy jak sposobie pierwszym.

Taka zasada panuje tylko gdy z kolory ciemnego barwimy na jakiś jaśniejszy. Gdy w drugą stronę - z jasnego na ciemny to zazwyczaj wystarczy tylko barwienie. Myślę, że pomogłem, jak masz jakieś pytania to wal śmiało :)

Może i owszem, ale kto mi zabroni ztyrać go i potraktować barwnikiem, żeby lepiej współgrał z resztą szpeju. Jeśli dla kogoś to jest śmieszne to okay, mi się tak podoba i tak właśnie ze swoim robię. Nie odbiera to ani realizmu ani funkcjonalności, a wyjścia też innego nie ma bo na razie jako tako dostępne są tylko chesty od milteca w iście "wietnamskiej" kolorystyce.

Poddaję się :( Master of Disaster