Na dniach pojawią się nowe pozycje replik, między innymi AKS74-U firmy GHK (gas blowback). Dodam że po pierwszych oględzinach jest to jeden z lepiej „kopiących” karabinów z jakich mieliśmy do tej pory przyjemność strzelać.
Tak... Gazowe bebechy by się przydały.
Do ekstazy potrzeba tylko jeszcze AKS-74 full steal od Boyi, stalowe bebechy od GHK i atrapa tłoka i tłoczyska w tychże...
*leży rozmarzony*
Ja już mam obgadane.
Magazynki CO2 pasują do GHK. Nie powinno być problemów poza tym że dysza albo dosyłacz ( nie wiem nie doczytałem ) niektorym osobom się połamała.
Instalacja może wymagać nawiercenia 1 otworu - ale podobno body AK są krzywe i niedokładne że i pilniczek jest przydatny.
Można zamówić same bebechy magazynka GG ale wychodzi drozej niż magazynek 48$ ( mag 40$ )
Przesylka jest za free powyżej 200$ - tak to odczytałem.
Umm co by tu jeszcze.
Jeśli ktokolwiek ma jakieś dane nt. gazożerności owego cudu poproszę. Ile magów da się wystrzelić na jednym magu CO2 i GG. Na ile załadowań starcza butla 1L gg ??
Chcę przeliczyć co i jak się bardziej opłaca.
A czy ktos z was mial mozliwosc obmacania lub postrzelania z tej nowej Cymy 040C, a najlepiej jakby mial jeszcze porownanie jej do AK74M od Boya. Bo posiadam takietgo Dboysa ale zastanawiam sie nad ta cyma ale nie wiem czy warta swojej cenuy i czy lepsza od Boya
Ja posiadam AK74M od Cymy (CM.040C). I jestem z tej repliki bardzo zadowolony. Na WMASG również ludzie chwalą tego akacza. Body wykonane jest ze stali (co prawda chińska stal, ale dobra). Lufę wykonali ze ZnAl'u. Dobre osiągi i celność (zamontowałem gumę H-U Guardera), ROF na 8,4 (ASGDK) nie powala (mi to jednak starczy, raczej strzelam semi). Dużych wad nie dostrzegłem, jedynie kolba jest luźna (lekko się "ryla"). Mam go pół roku. Myślę, że replika warta swej ceny.
P.S
Przepraszam za "odgrzanie kotleta".
Pozdrawiam i polecam nowe AK Cymy (kolega ma AK-104 i również nie narzeka)
No kotlet niezły :D
Ale tak sobie pomyślałem, co ja w moim zmieniłem... Ano cymowe to mi kolba, body, dekiel , muszka, kolanko gazowe, magnesy w silniku, komora hop-up, ha sprężyna główna też i parę jeszcze malutkich drobiazgów zostało. Aha: rura gazowa z okładziną, ale ta też jest do wymiany.
Dżirbox zbudowany właściwie od podstaw, za mały ROF i ogólnie głośny jakiś taki był. Gumka: systema, lufa: promyka.
Z zewnątrz: tłumik płomienia- prawdziwek; lufa zewnętrzna Boya-stalowa (były takie kiedyś u Krakmanów); okucie i podstawa szczerbiny- polski AK (z Worksa); łoże- śliwkowy prawdziwek; chwyt silnikowy Boyi (cymowy jakoś tak"pływał").
Rura gazowa w planach. Przydało by się jeszcze nakładkę śliwkową załatwić, numerki jakieś nabić, zmienić lub choćby porządnie pomalować podstawę muszki i kolanko.