Opis kamizelki umieszczony został także w bazie artykułów na stronie głównej:
Kamizelka Grad ANA / Град АНА

Kamizelka Grad-1 (ANA)


Wstęp
ANA jest dosyć znaną (w światku) firmą, która ponoć swego czasu posiadała parę kontraktów na dostarczenia mundurów i oporządzenia dla MWD i / lub FSB. Jednym z jej czołowych (i chyba najlepiej znanych) produktów jest seria kamizelek Grad. Należą do niej: Grad-1, Grad-2 oraz Grad-2 w wersji dla RPK-74 (jest jeszcze kamizelka "Vityaz", ale nie wiem czy to pierwowzór Grad'a-1, czy też odwrotnie - Grad-1 jest jego pierwowzorem). Poniżej postaram się wam bliżej przedstawić jedną z nich, a konkretniej "Grad-1".

Co w zestawie?
Cały zestaw, przy zakupie, poza samą kamizelką składa się także z:
- plecaczka,
- ładownicy na opatrunek,
- kawałka materiału oraz nici (do dokonywania napraw),
- pasa,
- 6ciu troków (bliżej nieokreślonego przeznaczenia) zapinanych na rzep.

Dodatkowo produkowane są m.in. zestawy ładownic na granaty VOG25 (nr katalogowy 736). Mieszczą one 10 granatów i są doczepiane do "oczek" znajdujących się na tyle kamizelki oraz prawdopodobnie są dodatkowo przewlekane przez pas (niestety nie widziałem ich "na zywo" i nie mogę tego stwierdzić jednoznacznie).
Oprócz niej są jeszcze dwie dodatkowe ładownice docelowo produkowane z myślą o Gradzie-1:
1. Ładownica na radio typu Motorola (nr katalogowy 737)
2. Ładownica na 4 granaty VOG25 lub 2 granaty RGD-5/F1 (nr katalogowy 739)
Co nie zmienia faktu, że tak czy inaczej na pas możemy zamocować co nam się żywnie podoba.
_{Fragment katalogu producenta}

Kieszonki / Ładownice
Sama kamizelka posiada następujące kieszonki / ładownice:

4 ładownice na dwa magazynki do AK
Ładownice te posiadają wbudowaną przegródkę na magazynki. Pomimo tego, że jest ona tam zamontowana na stałe nie miałem problemów z umieszczeniem w środku butelki na wodę mineralną o pojemności 500ml. Magazynki od AK-74 siedzą w ładownicy idealnie i nawet jeśli wsadzimy tam tylko jeden, to dzięki przegródce, nie będzie on w ładownicy "latał".
_{Dwa magazynki w ładownicy Jeden magazynek... Butelka 500ml}
Niestety mam też złą wiadomość - do ładownicy nie mieści się ani butelka od Coca-Coli (500ml), ani Powerade :-( Maja one zbyt długie szyjki, które nie pozwalają na pewne zamkniecie ładownicy (rzep się styka, ale nie da się zamknąć na nap). Podobnie z magazynkiem do RPK-74 - jest on po prostu za długi.


4 ładownice na jeden granat RGD-5 lub podobny
Ładownica oczywiście poza granatami może bez problemu posłużyć za ładownicę do przechowania czy to mniejszego worka na kulki, czy to speedloadera (jest przyciasno, ale się mieści), czy tez telefonu komórkowego. Czyli podobnie jak w innych kamizelkach.
_{Ładownice na granaty}

4 ładownice na jeden granat RGD-2 lub podobne
Ładunek w tej ładownicy jest zabezpieczony w trójnasób - po pierwsze mamy ściągacz gumkowy w połowie wysokości samej ładownicy, po drugie mamy dodatkowe gumki powyżej ładownicy (zapinane na rzep), no i po trzecie mamy klapkę (zapinana identycznie jak pozostałe ładownice - czyli na rzep i nap).

Ze względu na kształt wzorcowy (granat RGD-2, który jest dosyć gruby i wysoki) mamy tutaj dosyć dużo miejsca. Na tyle dużo, że bez problemu wciśniemy do ładownicy dwie flary. Ponieważ rzadko się zdarza aby ktoś miał tyle flar i granatów RGD-2, aby wypełnić wszystkie 4 kieszonki, to możemy tą przestrzeń zagospodarować nieco inaczej. Można np. umieścić tam chociażby spray ze środkiem na komary i kleszcze (który nie powinien wypasc), ew. jakąś większą latarkę, albo ... baterie typu stick (bez problemu zmieści się bateria 8.4V 1400mAh, gdyż są one nieco niższe niż same flary).


1 kieszonka na nóż
Kieszonka jest podgumowana (lub pokryta sztuczną skórą, trudno mi stwierdzić) i pozwala na umieszczenie noża (typu NRS) lub bagnetu. Niestety szczerze mówiąc nie bylem w stanie umieścić w niej rosyjskiego bagnetu 6H5 w zadowalający sposób. Zawsze miałem wrażenie, że wypadnie przy najmniejszym, dynamicznym ruchu. Albo to wina bagnetu (zaprojektowana pod inny), albo moja (źle go umieszczałem w kieszeni).
_{Kieszonka na nóż/bagnet Z bagnetem - widok od frontu ... i nieco z boku}

1 ładownica na radio i 1 ładownica na zapasową baterię do radia
Ładownica na radio umieszczona jest po prawej stronie pleców. Bez problemu powinna pomieścić nawet większe (jak na standardy airsoftowe), wojskowe radia osobiste (bo zdaje się, że do takich została właśnie zaprojektowana).
Ładownica na zapasową baterię trafiła tak samo na plecy, tylko że na ich lewą stronę.


2 kieszenie na dokumenty
Kamizelka posiada dwie kieszenie na dokumenty, do których możemy się dostać po rozpięciu głównego zamka kamizelki i sięgnięciu do środka. Obie kieszenie są zapinane na rzep i posiadają specjalny uchwyt po wewnętrznej stronie ułatwiający otwieranie.

Przy okazji, skoro zaglądamy do wewnętrznej strony kamizelki, to możemy też zobaczyć jak umiejscowione są sznurki ściągające po bokach od strony wewnętrznej. Sznurek wydaje się po prostu zwinięty i wsunięty w szlufkę, ale w rzeczywistości sama "szlufka" składa się z rzepu, dzięki któremu sznurek nie wypada.


1 ładownice na opatrunek (odczepiana)
Ładownica mieści typowy, wojskowy opatrunek (czyli jest dosyć duża). Bez problemu pomieści także zwykłe radia PMR (przeciętnego rozmiaru, np. niektóre większe Inteki mogą mieć problem).
Ładownicę można odczepić, gdyż do ramienia przyczepiania jest przez przewleczenie jej przez jedną szlufkę i zapięcie na jednego rzepu z napem.


1 plecaczka (odczepianego)
Plecaczek jest wielkości standardowego nadupnika i podobnie jak one posiada komin. Od zwykłego nadupnika (poza estetyka) różni się głónie dwoma rzeczami - sposobem zapięcia oraz sposobem mocowania.
_{Plecaczek od frontu ...i od tyłu}
Zapięcie to ponownie połączenie rzepu oraz napów (3 sztuk), co wydawałoby się mniej elastyczne niż taśmy i "fastexy" (które zazwyczaj są stosowane). Na szczęście dzięki dodatkowemu miejscu na zapięcie na samym kominie (dodatkowy rzep z fastexami) możemy plecak zapiąć nawet przy większym, niż standardowo, wypełnieniu plecaczka. Oprócz możliwości jego powiększenia, możemy go także pomniejszyć korzystając ze sznurków wszytych wewnątrz (dzięki czemu nasz mały ładunek się w nim nie "kolebotał"). Warto wspomnieć, że komin jest wykonane ze sztucznego, przeciwdeszczowego materiału.
_{Komin z dodatkowym rzepem i napami}
Sposoby mocowania plecaczka udało mi się poznać całe dwa:

• Górne klamry przyczepiamy do górnych "d-ringów" na plecach, natomiast dolne do ... dolnych. Brzmi prosto, ale problem w tym, że przy takiej konfiguracji dolne klamry mają zbyt długie paski (nawet przy maksymalnym skróceniu), przez co nie "trzymają" dobrze plecaka, który wtedy dosyć "swobodnie" siedzi na miejscu i przy dynamiczniejszych ruchach siłą rzeczy będzie po prostu "latał".
• Górne klamry przyczepiamy tak samo jak poprzednio, natomiast dolnym wydłużamy (na początku) paski do maksymalnej długości, po czym przypinamy je do "d-ringów" znajdujących się na ramionach. Z tym, że wspomniane paski prowadzimy pod pachami (tak jak przy zwykłym plecaku). Następnie po przypięciu możemy kamizelkę założyć i podregulować długość pasków (tak aby plecak nie był za luźno przyczepiony). Wadą tego sposobu jest fakt, że paski dla solidniej zbudowanych osób mogą być przykrótkie. W razie problemów możemy jeszcze spróbować klamry zamiast do "d-ringów" przyczepić do szlufki przez którą ją przewlekamy (detale na zdjęciu) - zawsze to parę cm długości więcej.

_{Sposób 1: Niestety nieco odstaje Sposób 2: Widok od tyłu Sposób 2: Widok od przodu Sposób 2: Tutaj przypinamy}

Materiały, kamuflaż i wykonanie
Kamizelka wykonana jest z materiału w kamuflażu Kamysz. Sam materiał jest dosyć miękki, w ogóle nie przypomina Cordury, czy dowolnej jej podróbki (Kordury, czy inne Oksfordy) do których jesteśmy przyzwyczajeni w kamizelkach. Może to poniekąd sugerować, że żywotność kamizelki będzie dosyć krótka, jednak z doświadczenia znajomego, który taką posiada mogę stwierdzić, że wbrew pozorom tak nie jest. Pomimo ciągłego używania przez około dwa lata kamizelka trzyma się bez większych zarzutów.
Natomiast wewnętrzna strona kamizelki jest podszyta nieco innym materiałem o kolorze oliwki (na zdjęciach to ten "śliwkowy" - niestety sztuczne oświetlenie przekłamało kolory). Jednak dalej jest to dosyć miękka tkanina, podobnie jak ta na zewnątrz.
To na co warto zwrócić uwagę przy dłuższym użytkowaniu, to kółeczka na sznurki po bokach kamizelki - ponoć po dłuższym czasie użytkowania potrafią zacząć rdzewieć, więc warto co jakiś czas je czymś przeczyścić.

Regulacja
Regulacja jest dosyć elastyczna i pozwala na dobre jej dopasowanie do ciała, co np. jest dla mnie zmorą w Smerszu, gdyż jestem na niego zbyt chudy (ale jeszcze trochę i kto wie ;) ). Dzięki dobremu dopasowaniu ciężar jest w miarę równomiernie rozłożony (na pas i ramiona).

Wrażenia ogólne
Kamizelka moim zdaniem jest udanym produktem, nawet na tle nowszych projektów innych firm (Spławu, SPOSNu i Modoksu). Szczególnie kiedy porównamy je ze starszymi produktem tej samej firmy, chociażby V-95 (czy paroma pozostałymi o podobnej konstrukcji) - widać wyraźny skok jakościowy na poziomie projektu (wykonanie trudno mi porównać, gdyż nie miałem okazji żadnej V-95 obejrzeć z bliska).

Sprzęt do testów dostarczył sklep redzone.com.pl

PS. Podziękowania dla Eliasza za cierpliwe odpowiadanie na moje pytania odnośnie Grad'a-1

Czy wie ktoś może kiedy będzie dostępny na red_zone ? Czy kamizelka jest nadal używana?

Recenzja - przyjemna :-)
Po rozmowie z Kazikiem ustaliliśmy, że dzięki Jego uprzejmości wykorzystamy zdjęcia na stronie sklepu - oczywiście z logiem forum.

Jeśli chodzi o dostępność to jak się uwinę jutro już powinna być kamizela dostępna.
Cena: 450 zł