Na pas? Ten brązowy cuś na moim bebechu to zwykły pas z ładownicami, nie powiązany z radiolką. Trochę go ścieśniłem żebym nie nosił menażki itd. w kroku ;)
Faktycznie jest tak że im wyżej jest radio czy plecak - tym lepiej się z tym biega. Poza tym na fotkach gdzieś się zapodziały słuchawki bez których ta radiola jest bezużyteczna :-)
Cholera, miałem sobie zrobić zdjęcie od drugiej strony, żeby nie było widać ich ubytku, ale wtopa :( A tak poważnie, to dojdą do mnie w tym tygodniu ;)
No to raczej właściwe. Od 105D są z bakielitowym manipulatorem i mają 4 bolce we wtyczce a ty potrzebujesz właśnie taki jak na twoim zdjęciu z metalowym manipulatorem i 5 bolców we wtyczce. Szkoda że nie masz jeszcze blokady przycisku nadawania (metalowy zatrzask) który występował w starszych egzemplarzach.
Jeśli ktoś mógłby mi wytłumaczyć: jak radiooperator nosił RDka? Bo takiego posiadać pewnie musiał i gdzieś swoje graty nosił, w tym kocyk itd. Ktoś mu go niósł, czy jak?
Na plecach to ty za dużo miejsca nie masz by nosić RD'eka....
Jednakże - raz na jakimś zdjęciu przewinął się gość co radiolę miał w RD'eku (????), na innym gość miał radiolę na brzuchu a na plecach RD'eka.
Też widziałem to zdjęcie, ale to musiał mieć jakąś inną radiolkę niż R-107M, bo ta jest za duża i za cieżka na RDka. Patent z noszeniem na brzuchu - wypróbuję, chociaż nie wiem co ja zrobię z anteną i czikomem. No i nie wygląda to zbyt wygodnie ;)
edit
No i spróbowałem. Radiola całą ciężarem wbija się w bebechy, poza tym nie trzyma się zbyt dobrze. Ani efektywne ani przyjemne, pomysł odpada.
Hmm, a gdyby tak jak się nosi RDka do skoku, tak na dupie? Tylko nie mam pojęcia jak go tam zamocować, gdzieś w necie widziałem instrukcję po rosyjsku.
@Grzesiu - nie chcę RDka na brzuchu, bo miałbym wtedy kocyk chyba na wysokości gardła/gęby ;)
Pokazałem zdjęcie radiostacji tacie.
Powiedział, że jak w woju do sklepu 'na lewiznę' poszli, to z radiostacją poszli. Żeby łączność była, jakby ich szukali. xD
Chciałem sie pochwalić że do kompletu moich radiolek R-105M i R-148 doszła w końcu długo poszukiwana R-107M. Kupić można taką i od ręki na Allegro za 500zł ale czekałem cierpliwie aż znajdzie się jakaś w interesującym mnie przedziale cenowym do 250zł. Niedawno jedna taka przez moją nieuwagę uciekła mi za 250zł i byłem prawie zrozpaczony aż trafiłem teraz taką samą za równe 200!!!!! Oczywiście kurier zabrał jeszcze 20zł ale to i tak rewela jak dla mnie. Cieszę sie jak gwizdek zwłaszcza że okazała sie sprawna niegrzebana! Jest w oryginalnej pierwszej farbie zielonej młotkowej a nie przemalowywana później przez WP na nasze kolory. W porównaniu z moją wcześniejszą R-105M a nawet R-105D którą juz odsprzedałem - R-107M to kolos i waży prawie jak dwie 105-tki. W załączeniu foto jak stoi już w kolekcji: