1 sierpnia prezydenci Kurmanbek Bakijew i Dymitr Miedwiediew podpisali porozumienie o otworzeniu kolejnej bazy wojsk rosyjskich w Kirgistanie. Będzie tam mogło stacjonować kilkuset żołnierzy.

Pełen tekst: http://altair.com.pl/start-3266

Trzeba dobrze negocjować - a kto ma to robić dobrze, jak każdy negocjator ma ledwie kilka lat na :nachapanie się". Gdybyśmy mieli króla a on musiałby państwo zostawić synowi w dobrej kondycji... wszystko wyglądało by inaczej. :)

W rapocie kiedyś były najsmakowitsze kąski z umowy o tarczę antyrakietową "szkody wynikłe z użycia rakiet i ze skutkówi ch użycia amerykanie pokryją - jeśli będą uważali, że pokrycie jest konieczne" - no po prostu rewelacja. Amerykanie są dobrzy w te klocki i tyle- przekupią kogo trzeba i postawią na swoim.