Myślę, że żeby znaleźli się kupcy to cena musiałaby byc przynajmniej 2razy niższa. No chyba, że kupią to ludzie którym nie zależy na tym żeby mieć KLMK tylko "orginalnie" wyglądać na niedzielnej strzelance.
Cena ceną, ciekawe jaka tego będzie jakość. Co z tego, że ten KLMK będzie taniutki jak po dwóch miesiącach użytkowania zostanie z niego szmata, a rusofil i tak kupi oryginał...
KLMK jako takie to na pewno nie jest, którą warto kopiować. Już lepiej by się okazało, że po prostu znaleźli gdzieś magazyn pełen tych strojów i będą je sprzedawać (obojętne po jakich cenach, bo raczej i tak będzie trudno przebić ceny tego po jakiś to chodzi w Polsce).
Za chwile Chiny zrobią podróbę księżyca. Co za ku... naród. Czy oni wszystko muszą podrabiąć, oprócz Wielkiego muru?
I na cholere komu jest ta replika jak mozna oryginal prawie bez problemu dostać?
Ale pewnie cena oryginału pójdzie w górę, bo znając życię chyny zapełnią rynek tym świństwem a oryginał bedzie ciężko dostać. Zaczynam inwestować w oryginały
Oczywiście żadną kopią toto nie jest, ale jeśli patrzeć na to jako na osobny maskałat w brzozie, to wygląda nie tak źle. Szkoda tylko że nie podali procentowego składu materiałów z jakich jest wykonany. Niestety znając chinoli "cotton & nyllon" oznacza minimalny wkład bawełny :/
No i pojawiła się cena 49,50$ z wysyłką. Raczej przypomina to kzm-a niż KLMK. Cena taka sobie - 140-150 zł.
Nie rozumiem jednak opinii, że po zalaniu świata podróbką oryginały podrożeją albo będa trudniej dostępne. Raczej potanieją bo będą miały - niekoszerną - ale jednak alternatywę. A z jakiego powodu miały by się stać trudniej dostęne niż teraz? Żeby ułatwić podróbce zalanie świata?
Mam nadzieję, że to nie ostatni krok chińczyków w temacie. Partizan czeka :) Smiersz, hełmy, kamizelki kulododporne...
Chiński ciuch w brzozie, na stronie SPOSNU pojawiły się dane kontaktowe dla "drogich zagranicznych kupujących" - chyba idą duże zmiany...
Ja tam nie potrzebuje hełmu z kewlaru za 800$ ani pokrowca na kamizelkę za 350$ wolełbym mieć replikę za 75$ zaraz tam nieudolne. Jak sie chińczykowi powie co i jak to pięknie zrobi, najlepsze firmy zlecają produkję w Chinach.
Jest nisza na ruskim sprzecie spowodowana marżami dystrubutorów - Rosjan. Taki KZM kosztuje 90zł w Polsce już 200 a chińczyk sprzeda kopię za 150. Dla kogoś 50zł to dużo dl ainnego mało. Jak się przestaną sprzedawać oryginały to może ich ceny spadną. Jest w cenach duży margines do obniżek cen.
Mi te chińskie KLMK przypomina dresiki jakie można czasem spotkać na allegro, te same w które byli odziani gieroje na okładce majowego numeru komandosa http://www.komandos.net.pl/archiwum/2009.pdf
mala poprawka fence... taki chinczyk to sprzeda KLMK za te 1,20 USD a dystrybutor za 150,-
ja osobiscie bym bardzo chcial zeby caly sprzet rosyjski byl skopiowany przez chinczykow. dlaczego?
po pierwsze oryginal zapewne bylby i tak lepszy
po drugie z cala pewnoscia musialby staniec i to ostro
po trzecie wolalbym latac ze sfera z wkladami s PVC a nie tytanowymi... pare kilo roznicy
Jakoś wątpię żeby taki SPOSN czy SPLAV nagle obniżył ceny swych produktów, ze względu na wejście chińskich kopi na rynek airsoftowy. Nie przesadzajmy, to nie są firmy pokroju Helikona opierające zbyt towaru na airsoftowcach, dla rosyjskich producentów umundurowania/oporządzenia rynek airsoftowy praktycznie nie istnieje.
Helikon to tylko firma handlowa a cały szpej i ciuchy sa szyte w Chinah . Osobiscie mam marpata z Helicona i jakoscia przewyzsza produkty Spławu. A kosztował marne 150 zl ;) Weżmy pod uwage ze jestesmy sąsiadem Rosji , są kraje gdze ruski szpej jest znacznie drorzszy niz u nas .
Przecież nikt nie pisze że SPOSN czy Spław obniży ceny - pisałem wyraźnie o pośrednikach - Rosjanach. Partizan kosztuje chyba jakieś 180zł w kupowany od SPOSN-u, a za mniej niż 120USD (360zł) to ci żaden prowadzący jakiś sklep wysyłkowy nie sprzeda. No to mamy tu 100% narzutu I tu jest miejsce na obniżki, nie widzę powodu żeby pśrednicy zamiast zarabiac 180zł nie zadowolili się np. 50zł.
Już jest na E bay nowy chiński KLMK.Cena jak najbardziej przyzwoita bo w okolicach 60 zł więc nie najgorzej.Jestem ciekawy czy ktoś podejmie się sprowadzenie tego i handlu w naszym pięknym kraju.Mam na myśli jakieś Army Shopy.
Zwracam uwagę, ze to klasyczna chińska sztuczka z kosztami transportu. 22$ za przedmiot 28$ przesyłka każdy dodatkowy przedmiot 28$-1,5$
Czyli kupujac 10szt płacisz 220 za KLMK i 265 za przsyłkę.
Trzeba przyjac ze to kosztuje po prostu 50$ czyli 130zł a nie 60.
Cena całkiem całkiem - pod warunkiem ze materiał to nie jakiś kompletny shit.
Ja kiedyś zproponowałem takimu cwaniakowi co sprzedawał koszulki za 5$ i kkszt przesyłki miał 25$, że kupię 10szt ale z odbiorem osobistym (chciałem poprosić kogoś z HK żeby odebral i wysłął za normalną kasę) Oczywiście "odbiór osobisty" jest niemożliwy. A poszukiwania kogoś zyczliwego w HK pozwoliły mi stwierdzić, że 'zółtki z HK są kawałami ch...." - i proszę nie pisac mi tu o szacunku dla innych nacji - bo po tym co mi pisali nie mam go dla nich i nie będę długo miał.