W zasadzie nie ma o czym pisać.
Prasa swoje będzie kolorować i upiększać, OMON jak to OMON... nie ma dobrej sławy, dużo z tego co jest napisane może być prawdą.
Nie jest to pierwsza skorumpowana "jednostka" w Rosji.
Jedyne co mnie dziwi to ten bus ochrony OMON-u, po co się tak ujawniać i afiszować ?. Ktoś kto jest szefem gangu czy mafii raczej
chce zostać w ukryciu a nie robić z swojej osoby pochód w konwoju OMON-u na ulicach Moskwy. :/ dziwne to jakieś.
Cała milicja rosyjska jest tak przeżarta korupcją, że się w pale nie mieści. Co chwila słychać że milicjanci gdzieś kradli, mordowali czy gwałcili i nic się z tym nie robi. Lokalni komendanci są jak udzielni watażkowie... Zresztą nic nowego, wiadomo o tym od dawna.