Założyłem właśnie swoją florkę, bo wybieram się na spacer, i pewna rzecz mnie zainteresowała. Mianowicie po lewej stronie od kieszeni właściwej, znajduje się niewielka kieszonka, której wcześniej nie zauważyłem. Ma ona 5 cm głębokości, i 6,5 cm szerokości.
Ktoś wie do czego "regulaminowo" była przeznaczona ta kieszonka?
Ja mam florę, ale nie bardzo wiem o co Ci chodzi :P. Mam tylko wśrodku wew. kieszeni wodoodporną saszetkę na dokumenty (wielkościowo jak na kartę płatniczą). Czyżby to było to?
Nie jest to jakaś super nadzwyczajna kieszeń, też miałem i we florze i w VSR'ce, w afgance jej nie pamiętam. Przeznaczenie - nieznane, ja tam nosiłem zapalniczkę :)
Hmm, w sumie z kumplami już od dawna zastanawialiśmy się nad jej przeznaczeniem. Ostatnio doszliśmy do wniosku, że musi być na kondomy, bo bardzo dobrze tam pasują ;P A wiadomo czym się wojak w wolnych chwilach, poza garnizonem zajmuje ;P
Takie kieszonki są w wielu spodniach garniturowych. Moim zdaniem nie jest na nic konkretnego tylko wynika z nawiązania munduru do garnitur. Dawniej mundury bardziej przypominały garnitury niż ubranie robocze, a w każdym razie były bardziej elegancki, choć nie koniecznie dotyczy to czasów powstawania tego wzoru;)
Taki mój głos w dyskusji.
Amerykańskie M65 też taką kieszeń mają, nawet zapinaną na guzik. Służyła podobnież do kondomów właśnie. Do przenoszenia rulonika pieniędzy, czy pendrive'a też się nadaje ;)