O właśnie o takie coś mi chodziło. Zamierzam sobie zrobić Ruski szpej coś bardziej w rodzaju "undercover".
Ładownice na pasku (mam), góra KZM(mam) spodnie od Gorki, ten defender-2, baseballówka i bandana na pisk, przy CQB jeszcze wulkan.
Jak trafię na defendera na sprzedaż to pewnie kupie. Jak narazie muszę zainwestować w klamkę, bo nie zawsze 480 kulek wystarcza na większych łupankach.
Niedługo jak dokupie micro T1 na AKMSU to wrzucam fotkę, tylko obawiam się linczu za latarę M952V na montażu z boku ;D
Możesz próbować, podobno można rozwalić sobie cały korpus. Jest zgrzewany i zgrzewy mogą puścić w dużej temp jeśli robisz to na gorąco. Słyszałem to od jednego kolekcjonera/maniaka replik.
Ja watą stalową polerowałem i wygląda lepiej, można śmiało porównać do cymek. Wiadomo oksyda to to nie jest, ale nie wszystkie kałaszki były oksydowane. Jak na pare godzin pracy i koszt 5zł to jest ok :D
Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Sowieckie AK były wszystkie oksydowane. Nawet nasze AKMSy z Łucznika były oksydowane, Beryle i Tantale były malowane. Z tego co wiem. Raz nawet widziałem Beryla, który mógłbyć oksydowany.
Radomskie Akm/s i ich magazynki oraz wz96 byly tez (ale nie glownie) poddawane procesowi fosfatyzowania przez co byly zajefajnie szare :)
Aby moj AK byl klimatowy to zawsze zdzieralem farbe do zera, malowalem sprejem cieniutko, a pozniej metalowa gabeczka calego traktowalem i wychodzilo cos jak:
Ale oksydowanie na gorąco przeprowadza się w ok. 150 stopniach Celsjusza. Jakoś nie widzę aby nawet elementy zgrzewane mogły puścić w takiej temperaturze. Chyba, że same zgrzewy były wykonane na odwal i niedbale, ale to chyba szybciej puściły by od mechanicznej pracy.
Pamiętać, jednak należy, że sporo elementów w chińskich replikach to odlewy ZnAl, a on jest dużo bardziej podatny na wysoką temp. od stali. I to mogły być powody pękania, czy odpadania elementów.
Nie wiem jak to z najnowszymi cymami, ale kolega kupował niedawno AK (CM048 bodaj, nie pamiętam oznaczenia) i w ogóle nie przypomina starych cymek. Korpus stalowy, środek przypomina bojca...mocowanie i komora hopa jak w bojcach. Albo cyma coś zmieniła, albo kolega trafił jakiś dziwny składak firmowy.