Toż maskałat krot od ANA, chyba nigdzie nie dostaniesz.
Ja kupiłem w komisie za 100pln ,a na frontowcu nie widziałem,a szkoda, bo jest na prawdę fajny.
Normalnie kosztuje nówka coś kolo 300zl.
Trus jesteś z Wro? To cqb to nie jest przypadkiem hala na Hermanowskiej?
Ja się zastanawiam nad farbą do figurek "russian uniform" lub "russian infantry" czy coś w tym stylu.
Mój hełm jest tak sobie wykończony i na pewno będę go poprawiał :D
Pamiętam, wtedy było 0 organizacji zespołu,ale szło nam całkiem całkiem :D
Myślisz może o stworzeniu grupy osób stylizującej się lub rekonstruującej jednostki wojskowe i policyjne RF w naszym mieście?
Mam 1 kolegę, który zmienia szpej na rosyjski i myślę, iż był by chętny na taką akcje.