Nie podobają mi się te drewna, a poza tym to bym numery na zamku na brudny biały pomalował, tak jak już wspomniałeś zamalować trzeba znak p&J
no i to by było na tyle.
Proszę Państwa pytanie mam :)
Zamówiłem do AKMSa oryginalne sklejkowe łoże z prawdziwka AKM. Przyszło do mnie dzisiaj w takim brązowym papierku, jak to mają w zwyczaju przychodzić części od "ostrej" w stanie magazynowym. Drewno zamawiałem po raz pierwszy, stąd moje pytanie jest następujące : czy drewniane części "prosto z magazynu" są gotowe do zamontowania do repliki czy też trzeba je wstępnie lakierować/bejcować/zabezpieczyć przed wilgocią w inny sposób?
Takie samo mam pytanie dot. sklejkowej kolby, bo drewno wydaje się być surowe, bez żadnych zabezpieczeń przed wilgocią.
Kałach to jest kałach. Ja mam drewna z 1967 roku i jakoś nie widzę aby były kiedykolwiek czymś zabezpieczone. W Boyiaczu raczej bez problemu wejdzie w nowszych cymach też.
Kolor to kwestia gustu. Ja lubię takie zużyte - wypłowiałe :)
Tak, myślę że zabiorę się za szlifierkę na dniach.
Kolega załatwi mi MTK-83 to zobaczę jak się będzie z tym młuciło. Póki co w planach jest PSO/POSP a jak nie to chinola kupie.
Szkoda że na taiwangunie nie mają stopek kolby, ten amortyzator i kompletu trytowych źródeł światła. To byłby full set ;)
Na zdjęciach AK-74M VFC z:
- krótkim frontem (nie wiem jakiej firmy), co "robi" z niego AK-105,
- kolimatorem PK-23,
- okładziną LHV-47 od TDI,
- chwytem "stubby" od G&P,
- pasem dwupunktowym od SPOSN (przerobionym),
- 6cioma midcapami (G&P lub VFC) wsadzonymi w skorupy od "ostrych" magazynków.
Na tych fotach z targów AK-104 nie ma ale AK-102 ma. Ja w swojej replice mam, bo nie dało się unieruchomić kolanka gazowego na lufie (nacięcia do pinów były wyrobione). W kolanku wywierciłem otworki(w muszce oczywiście też), także otworki nawierciłem w odpowiednich miejscach na zewnątrz lufy; założyłem kolanko i muszkę, i wcisnąłem tam poxilinę. Jak na razie trzyma.
Niestety niewiele jest zdjęć tych karabinków w wysokiej jakości, a przynajmniej na tyle by wysunąć jakąś teorię na temat obecności bulbulatorów (kiedy są, a kiedy nie).
To ja się pochwalę moim AKS-74U. Zrobiony nie przeze mnie, ale przez człowieka, który widział niedawno Afganistan na własne oczy i z ostrymi odpowiednikami ma na co dzień do czynienia. Bazą było AKS-74UN VFC.
Selektor, nakładka rury gazowej, kabłąk, pas - od ostrego. Kabłąk przynitowany tak jak w ostrym. Wszystkie części, które normalnie mają bicia, tutaj też mają wybitą końcówkę numeru seryjnego (pokazałem na trzecim zdjęciu). Bateria 9,6 ukryta w opatrunku wojskowym, umieszczana na kolbie na gumowej opasce uciskowej wzorem sowietów z Afganistanu.
Panowie , mam taką sprawę.
Planuje przebijać numery na replikach w tym tygodniu i zastanawia mnie , czy robiliście to bezpośrednio na standardowych wybiciach?