• Kategorie

Tagi

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011

  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com

Centrum wiedzy > Umundurowanie i oporządzenie: SOVIET UNIFORM (PRIVATE COLLECTION) PART I 1935-1991 BOOK ( www.soviet.com.pl )

W dół

Od 1 do 22 z 22

  1.  
  1. # 1
    ym razem i bardzo rzadko użyłem tego szanownego forum do reklamy swojej nowej publikacji SOVIET UNIFORM (PRIVATE COLLECTION) PART I 1935-1991 l

    Załączniki:

    • h_4_.jpg
    • llll_4_.jpg
    • 21.JPG
    • 30.JPG
    • 32.JPG
  2. # 2
    Książka ukaże się w wersji polskiej? I gdzie będzie można ją kupić?
  3. # 3
    Kiedy Będzie 2 Część Książki
  4. # 4
    Siema!

    A jaką masz cenę do hurtu?

    pozdrawiam,
    Konrad Owiecki
  5. # 5
    Autor cytatu: SOVIET-MRÓWKAZawsze zadaje pytanie ile to jest ilosc hurtowa to wtedy i cena idzie na dół.

    Odezwij się na maila, bo nie chcę publicznie omawiać "sukcesu" polskiej premiery na Allegro......
  6. # 6
    Na eBayu niewiele lepiej......
    A jak już nie chcesz przejść na prywatne maile i wolisz jechać na forum to ok. Rozumiem że się napracowałeś - samo zgromadzenie tylu fantów to duży wyczyn, a dobranie do każdego z nich klimatycznego tła to mistrzostwo, ale....
    - cena jest "z kosmosu"
    - zdjęcia tego typu można znaleźć w dowolnym albumie o Armii Radzieckiej lub w internecie. Moim zdaniem powinieneś na lewej stronie dać takie zdjęcie jak zrobiłeś (zresztą bardzo fajnie umiejscowione - klimatycznie) a na prawej stronie zdjęcia poszczególnych elementów munduru i wyposażenia z opisem co jest co i dlaczego tak a nie inaczej umieszczone, wtedy była by to solidna pozycja dla rekonstruktorów/kolekcjonerów warta mniej więcej 100,00-120,00 PLN, a nie album dla ciekawskich o wartości 60,00-70,00 PLN
    - trzeba było pogrupować zdjęcia - latami lub rodzajami wojsk, a tak jest misz-masz
    - napisanie tych samych tekstów po polsku nie zabrało by wiele miejsca, a było by miłym ukłonem w stronę rodaków - dwujęzyczne pozycje produkują nawet Rosjanie, nie mówiąc już o bardziej doświadczonych wydawcach w Europie
    - sam nie dasz rady prowadzić skutecznej dystrybucji i uzyskać satysfakcjonujących wyników sprzedaży - podstawa: http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_ss_i_2_10?url=search-alias%3Dstripbooks&field-keywords=soviet+uniforms&sprefix=soviet+uni#/ref=sr_pg_1?rh=n%3A283155%2Ck%3Asoviet+uniforms&keywords=soviet+uniforms&ie=UTF8&qid=1315433451 i http://www.empik.com/szukaj/obcojezyczne?q=soviet+uniforms&start=1&resultsPP=10&searchCategory=all&catalogType=fr
    - nie wiem z kim konsultowałeś opisy, układ książki i marketing, ale chyba nie byli to jacyś wybitni specjaliści w tych dziedzinach...
    Nie piszę tego żeby Ci zrobić wielką przykrość - wolałbym to napisać na emaila, ale uważam, że czasami warto zapytać paru osób o zdanie zanim się coś ostatecznie zrobi. I możesz wierzyć, że wiem to z własnego doświadczenia.
  7. # 7
    Fotka na stronie 71 jest super (moja ulubiona - wiesz dla czego), ale na stronie 30 moto wyszło jakieś z kosmosu gdyż nie wiem co ma Dniepr z lat 80-tych poprzerabiany według własnego widzimisię do munduru z lat 60-tych.
    Ogólnie album ładny wizualnie ale ubogi w wiadomości. Jestem tego samego zdania co Owca - przy tak małej ilości tekstu pisanego brak polskich opisów jest marnotrawstwem miejsca a przy okazji wartość książki by wzrosła. Poza tym sam autor i właściciel tak pięknej i wielkiej kolekcji chcący się pochwalić swoja kolekcją nie robi nic by opisać i omówić dołączone gadżety ktorych ma nie mało na zdjęciach - a to również podniosło by wartość książki. Świetnym pomysłem było by też załączenie fotek autentycznych lub ich miniaturek tak jak to kiedyś robił Saperski. A jak by też połączyć siły Mrówka-Owca-Saperski to dopiero by wyszedł super album!!! Chętnie pomógł bym też ze swojej strony - moja kolekcja wprawdzie niewielka ale merytorycznie kompletna (od mundurów i wyposażenia po rzeczy osobiste), posiadam dużo fotek z epoki Afgana i Czeczenii (ok.10 000) mogących posłużyć do porównań, chętnie podzielę się też swoją wiedzą i pomogę przy sesjach foto. Myślę że i inni forumowicze też chętnie by pomogli sprzętem, wyposażeniem, wiedzą czy pomocą w organizacji sesji fotograficznych. Czasami robiąc coś samemu nie zawsze da się wszystko tak zorganizować jak w grupie (co dwie głowy to nie jedna a co cztery ręce to nie dwie).
    Mimo wszystko gratuluję chęci, wytrwałości i kolekcji.
  8. # 8
    Z używaniem zdjęć z epoki jest taki problem, że przy wielu z nich nie wiadomo, do kogo należą i trudno uzyskać pozwolenie na ich publikację od autora.
  9. # 9
    Wielki zbiór fotek ma http://artofwar.ru/ Posiadaja je chyba legalnie od swoich forumowiczów. Wystarczy zwrócić się z prośbą zbiorczą o możliwość wykorzystania niektórych z nich w zamian za reklamę ich forum. Swoja drogą to forum jest cennym zbiorem informacji dla rekonstruktorów Afgan-Czecznia.
  10. # 10
    Ale pamietajce ze nie chcialem opisywac hisoryjek typu mundur pochodzi z fabryki z Moskwie i chodzil w nim Stalin

    Noo tak ludzie potrzebują historyjek "do czego są te szeleczki" albo " na jakie okazje zakładało się ten mundur" przydały by się na rynku opracowania regulaminów i instrukcji mundurowych dla RKKA i AR bo tego naprawdę brakuje. Albumów mamy od groma i to ze zdjęciami z epoki. Przepraszam Panie Mrówka ale 2 zdjęcie w temacie podpisane "Soldier's winter uniform from 1943-1945... " wygląda no dosyć dziwnie takiego vermischungu sprzętowego to nie widziałem nigdy: oficerska kurtka wz 35 (po broni i pasie wnioskuje, że ubrana na zwykłego riadowoja), hełm SzM 36(który zresztą rzadko był spotykany w latach 43-45), po szelkach widzę, że chyba jest plecaczek wz. 36(hmm w tych latach to już raczej tłukli na masę mieszoki).
  11. # 11
    Nie pekaj ja też takiego czegoś nie widziałem na żywo
    Jeżeli Pan nie widział takiej konfiguracji sprzętowej to jaki jest sens zamieszczania tego w publikacji ?
    nastepna recenzja bez dotkniecia książki

    Na razie Pana argumenty nie przekonują mnie do kupna książki.

    P.S Co do sytuacji "regulamin a życie" w RKKA podczas wielkiej wojny ojczyźnianej temat jest długi i szeroki jak wołga a ja bardziej ufam ludziom piszącym o tym prace naukowe
  12. # 12
    Drogi Panie Konradzie.
    Regulaminy jak wiesz sa piekne.... ale zycie wojenne jest inne. Zreszta zobacz na fotki nie tylko z II W.ś. Gdzie one sa na regulainach podstawowych. Nie ma ich i nie bedzie. Byly to małe dodatki o których nawet mało kto wie z lat-80-tych. Nie ktore zaś moje mundury nie sa nigdzie zapisane w regulaminach. Nawet czasami żołnierze armii sowieckiej nie wiedza ze takie wersje były choć słuzyli w wojsku od lat. Wlasnie na tym polega kolekcjonowanie a nie tylko sama rekonstrukcja gdzie robi sie najbardziej popularny mundur z danej epoki.
    P.S.
    Co do prac naukowych to raczej czytane sa przez piszacego i dziekna uczeli. Ale jako ze masz duzo regulaminow.... Pokazuje ci najlepsza ksazke o tematyce II W.Ś. ale pewnie jej tez nie masz bo ci sie nie podoba-haha

    Załączniki:

    • 38.JPG
  13. # 13
    Marku, o to się chyba właśnie rzecz rozchodzi (co potwierdzają wypowiedzi Konrada i MW-750), że potencjalni czytelnicy tegoż wątku (ja oczywiście także) nie są w stanie stwierdzić, czy zamysł Twojej pracy opierał się na regulaminach, czy na realiach. Jeżeli na realiach (np. wojennych), to oczywiście mogłeś dać dowolne wyposażenie (byleby mieściło się w okresie historycznym) i będzie OK. Jeżeli natomiast Twoim celem było uchwycenie założeń regulaminu, to uwagi Konrada nie można uznać za bezzasadną.

    Autor cytatu: SOVIET-MRÓWKANie ktore zaś moje mundury nie sa nigdzie zapisane w regulaminach. Nawet czasami żołnierze armii sowieckiej nie wiedza ze takie wersje były choć słuzyli w wojsku od lat.


    To nie do końca tak. Każdy wprowadzony na wyposażenie mundur posiadał instrukcję mundurową bądź rozkaz na podstawie którego miał zastosowanie w armii. I tak np. kombinezonu czołgowego nie uświadczysz w "Prawiłach noszenija wojennoj formy odieżdy", ale znajdziesz go w rozkazie MO ZSRR nr 92 z kwietnia 1972 r. Podobnie jest w przypadku OKZK, który jest opisany np. w podręcznikach wojsk chemicznych.

    Autor cytatu: SOVIET-MRÓWKACo do prac naukowych to raczej czytane sa przez piszacego i dziekna uczeli.


    Dodałbym jeszcze promotora i recenzenta... :)

    Gwoli jasności: Ani mój post, ani-jak konstatuję na podstawie wypowiedzi-posty innych forumowiczów nie są żadną formą krytykanctwa. W wątku nr 16 sam pisałeś, że oczekujesz "news'ów" z naszej strony, więc potraktuj to raczej jako dyskusję, a nie krytykę.

    Co do kwestii merytorycznych, mam wątpliwości co do obszyć OKZK na jednym ze zdjęć. Według informacji uzyskanych od znajomego oficera służącego w Polsce, te mundury nie były obszywane. Przynajmniej w myśl przepisów określających użycie tychże mundurów. Oczywiście mogło się zdarzyć, że dowódca niższego szczebla (do którego również takie kwestie należały) mógł nakazać obszycie. I tu właśnie wychodzi problem poruszony na początku mej wypowiedzi: "życie" czy regulamin?

    Pozdrawiam.
  14. # 14
    Co do OKZK to akuart tutaj tez sie pytalem goscia z ukrainy co to nosil i mieli te mundury nie tylko jako robocze ale zwykle do chodzenia i byly obszywane. Pewnie ze oczekuje kazdej formy "krytyki" bo w nastepnym wydaniu poprawie takowe bledy bo na pewno cos bedzie do poprawy. Sam ich duzo poprawilem przed wydaniem choc wydawalo mi sie ze niby jest idealnie. Pewnie ze wszystko jest gdzies zapisane co do umundurowania bo by tego nie mogli wprowadzc do armii. Ale jak sam wiesz malo kto ma to w reku zeby sprawdzic i wyliczac ze kieszen na guzik jest poprawny lub mial byc akurat zamek blyskawiczny. Najwaznijesze ze zaden mundur nie został uszyty wedlug mojego pomyslu-hahha. Wszystko oryginalne i to najwazniejsze. Wzory i daty mundurow do opisow bralem z mundurow z metek. Bo je mam fizycznie i moglem to sprawdzic.
    Co do zycia jest zawsze wazniejszy niz regulamin-ahaha
  15. # 15
    Dawno mnie tu nie bylo a tu taka mila pogadanka ;) widze ze wyszly stare demony pod nazwa zycie vs regulamin
    wszyscy wiedza jak to wygladalo ale piane bijemy nadal. jesli chodzi o mnie to doceniam wysilek poswiecony stworzeniu pozycji.
    Jesli by to mialo tyczyc sie IDF to pewnie bysmy sie pozabijali bo tam to juz jest totalna wolna amerykanka

    jak dotad nie ma rozy bez kolcow, te pozycje co wymienil Konrad na amazonie tez jak pewnie wiecie maja bledy ;) a niektorzy autorzy to mistrzowie teorii.

    rozumiem konstruktywna krytyke ale wyszlo bezpodstawne bicie piany. mozecie mnie teraz zbesztac ze sie tu nie udzielam i sie wtracam.
  16. # 16
    Bolek, dobrze Cię widzieć :)
    Autor cytatu: xsnailxmozecie mnie teraz zbesztac ze sie tu nie udzielam i sie wtracam.

    i co Ty frandzolisz?
  17. # 17
    Nie farndzole, tak napisalem bo czulem ze moze sie flamewar zrobic
  18. # 18
    To weź se chłopie coś na wstrzymanie. Odbyła się spokojna wymiana poglądów i pomysłów, zakończona zresztą 2 tygodnie temu, a Pan tu wpadasz z histerią...... :))
  19. # 19
    Tak w ogóle kto nam ukradł Bolka ultra-purystę? :D
  20. # 20
    Bolka ukradł rower :)
  21. # 21
    Jakiś Kontakt Ponieważ jestem zainteresowany książka
  22. # 22
    email do autora to: eluch@o2.pl

    Podane jest w pierwszym wpisie w tym temacie.

Od 1 do 22 z 22

  1.  
 

Warning: Unknown: write failed: No space left on device (28) in Unknown on line 0

Warning: Unknown: Failed to write session data (files). Please verify that the current setting of session.save_path is correct () in Unknown on line 0