rewelka!
i chociaż głownie jest koncentracja na amerykańczańskich wojakach
to jednak wymiata ta gra,a jeśli sie chce to i z Bizona i Akacza z Acogiem,SWD,Rpg ,Axu z tłumolel lub bez,z koli lub bez,a głowny rywal nazywa sie ...MAKAROW :))) można do woli gonic...
przerobiłem kilka misji dzisiaj zanim córka do domu wróciła :)
i czekam aż zaśnie,by na słuchawach i jej iXsie zapitalać ile sie da :)
BAT 3 to przy niej pikuś!
sory niech będzie ,że: " Pan Pikuś"
Multi jest dziwne. Tak jak MW2+ nierankingowe dedyki ( tylko muszę je znaleźć) Single jak zwykle wymiata. Mnie się podoba, a że graczem multiplayereowym nie jestem to sobie popykam w singla i jakieś misje specjalne porobie. Jak ktoś lubi klimat MW to można wydać pieniążki.
Nie wiem jak można przejść singla w 5h :D Mi zajmuje to średnio 2-4 dni. Przecież trzeba być ojcem i mężem, nie? A nie od razu do kompa i siejemy :D
Dla mnie nieco gorsza od MW2 ze względu na fabułę i słaby soundtrack. MW2 było mocno przesiąknięte "Czerwonym Porankiem" i to głównie budowało wyższość nad nowym Call'em. Akcja oczywiście na wysokim poziomie, podobnie jak wcześniej przereklamowany nieco Homefront, jednak za mało było epickich scenek jak u poprzednika. Niemniej zaskoczony byłem końcowym wynikiem gry. Właściwie tylko Price pozostał cały. Wady jakie rażą mnie w MW3 to akurat wady całej serii.