Szukałem trochę na forum i w necie, ale się niedoszukałem, więc postanowiłem zapytać wprost.
Mianowicie, chciałem się zabrać za rekonstrukcje Specnazu i ogólnie armii radzieckiej z Afganistanu. Czy moglibyście mi polecić od czego zacząć? Chodzi mi o sprzęt ( Mundury, oporządzenie, broń, kamizelki itp.), oraz ewentualnie o jakąś grupę rekonstrukcyjną z tego oto okresu. Mniej więcej się w tym orientuję, że używali mundurów wz. 88 "Afganek", Rodziny AK-74, Makarova i o ile się nie mylę hełmów wz. 68, ale nie mam pojęcia o plecakach, ładownicach itp.
Jeżeli za słabo szukałem i taki temat gdzieś jest, to odeślijcie mnie tam.
Nie podałeś okresu, a tu to jest najważniejsze. Czy np. okres 1979-1985? Czy końcówka? Bo przecież np. wz. 88 nie założysz na początkowy okres konfliktu.
Jeżeli końcówka, to wz. 88 albo "mabuta". Względnie TCKO, ale nie bardzo wiem czy "spece" to nosili. W kwestii oporządzenia, to "lifczik" (taka napierśna ładownica), ale bardzo trudno spotkać koszerną. Można uszyć samemu, np. z "mieszoka". Tak robili w Afganie. Broń to AK-74. Natomiast początkowy okres, to albo "mabuta", albo poczciwy wz. 69 plus kombinezon KLMK. Do tego ładownica na magazynki trójkomorowa. Buty-sznurowane desanty (ciężko zdobyć) lub względnie sapogi. Na łeb-kapelusz ("panama") starszego wzoru lub "kepka" do wz. 88. Pas z klamrą mosiężną lub szarą stalową (początkowy okres). Może inni Ci podpowiedzą w kwestii pozostałych detali, zwłaszcza, że w Afganie gwałcono regulamin w sposób permanentny :) A ja "robię" (tyle, że nie Afgan) regulaminowo, więc wszystkich szczegółów mogę nie kojarzyć.
Jedno co Ci mogę podpowiedzieć! Absolutnie nie idź na łatwiznę i nie zastępuj oryginalnych rzeczy (w tym także drobiazgów) podróbami. Nie masz np. "lifczika", to go nie noś! Nie każdy nosił. Ale nie kupuj jakiegoś współczesnego badziewia byle by tylko mieć substytut. Trzymaj się oryginalności w dosłownie w każdym szczególe!
Najlepiej albo deko, albo broń do celów rekonstrukcji historycznych (wymagane pozwolenie). Na początkowy Afgan uszedł by i AKM/AKMS. Później to już raczej AKS-74. Ale warto wspomnieć, że "spece" (jeżeli to chcesz robić) często używali "starych" kałaszy (wspomniane AKM/AKMS). Wiązało się to z większą energią pocisku oraz lepszą dostępnością amunicji (zdobyczna) w polu. Jeżeli chodzi o deko na polskim rynku, to dostępne są AKMy oraz AKMSy. Jest to polski sprzęt, ale niewielkim wysiłkiem można go ukoszernić (zmiana drewien oraz celownika). Są na tym forum także spece, którzy potrafią zrobić sygnaturę Iżewska oraz koszerny numer. Ale pamiętaj, że deko podlega rejestracji i numer "broni" na fakturze musi zgadzać się z numerem w książeczce.
Co do ASG-tu osobiście nic nie doradzę. Zupełnie się na tym nie znam.
W Polsce nie widziałem. Bywają na www.egun.de Ale musisz mieć na uwadze, że "broń" zdekowana w myśl przepisów niemieckich może zostać uznana w Polsce za broń (pełnosprawną, mimo, że nie spełnia ustawowej definicji broni). Potrzebne by było przebrnięcie przez całą procedurę określoną w polskich przepisach (robienie specyfikacji w CLK, dekowanie przez uprawniony podmiot, itp. itd.), a to jest bardzo kosztowne.
Napisz do GunServis.pl oni mogą ci ściągnąć deko z zagranicy na legalnych papierach tyle tylko czy CLK ma specyfikacje na pozbawienie cech bojowych AK74
Gwoli uściślenia słusznej skądinąd wypowiedzi Konrada: Specyfikacja nie musi pochodzić tylko od CLK. Ta instytucja zatwierdza specyfikacje wydane także przez inne podmioty. Jest ich pięć:
-WITU
-FB Radom,
-Instytut Mechaniki Precyzyjnej,
-ZM Tarnów
-i bodajże Ośrodek Badawczo-Rozwojowy (także w Tarnowie).
Natomiast fizyczne pozbawianie cech bojowych wykonuje uprawniony podmiot (np. rusznikarz posiadający koncesję).
Ad meritum: Istnieje specyfikacja wydana dla AK-74 przez WITU i nosi sygnaturę 0009/2005/Z-11 WITU.
Czy ja wiem czy to od razu musi być deko? Po co na początku robić sobie problem?
U nas w grupie bazujemy głównie na replikach ASG i nikt jakoś się nie czepia.
Autor cytatu: WołkJedno co Ci mogę podpowiedzieć! Absolutnie nie idź na łatwiznę i nie zastępuj oryginalnych rzeczy (w tym także drobiazgów) podróbami. Nie masz np. "lifczika", to go nie noś! Nie każdy nosił. Ale nie kupuj jakiegoś współczesnego badziewia byle by tylko mieć substytut. Trzymaj się oryginalności w dosłownie w każdym szczególe!
Z tym jak najbardziej się zgadzam.
Klimat w reko robią szczegóły - staramy się używać przedmiotów oryginalnych z epoki począwszy od bielizny, poprzez wojskowe wyposażenie, do przedmiotów codziennego użytku.
Zapraszamy do obejrzenia dioramy GRH "Bagram 345" na Strefie Militarnej w Podrzeczu pod Gostyniem w dniach 13-15 lipiec 2012.
A jakie repliki ASG polecacie? I przy okazji, skąd bierzecie broń krótką, bo deko makarovów nie widziałem, denix to moim zdaniem lekki "szajs", więc pozostaje ASG i jedno pytanie-która replika?
Repliki - jakakolwiek, i tak będzie wymagać trochę pracy by wyglądała "porządnie".
Boczniaki - przeciętny żołdak takowych nie dostaje :)
Ładownice - czikomy, kamizelki oporządzeniowe (było kilka wzorów), kamizelki ochronne (kuloodporne, przeciwodłamkowe), przerabianie kapoków, samoróbki...
Zagłęb się najpierw w literaturę i materiał fotograficzny. Przebadaj i pytaj. Spędź trochę czasu z tematem. Dla większości związanych z tematem rok, dwa lata to jest kompletowanie sprzętu. A później i tak się okaże, że coś jeszcze potrzeba.
Bo ja na początek widzę to z twojej strony tak: O! będę robił specnaz, karabin i pistolet. I tu już hak, bo pistolet to akurat marny detal. Zapał jest i dobrze. Ale zwolnij i zbadaj sprawę. Na tym forum są goście którzy spędzili miliony fotogodzin, przeczytali tysiące artykułów w kilku językach i tak jeszcze nie wiedzą wszystkiego.
Nie wymagaj podania na tacy co potrzebujesz, bo ktoś Ci ułoży taką listę fantów, że zbledniesz. A lista zazwyczaj jest długa. No i przecież można użyć coś innego, też z epoki. Pomału do celu. Temat jest szeroki.
Repliki to boyi AK-74S i 74 i nieszczęsny 74U. Cyma RPK 74. Jeszcze cyma/boi/g&g/inokatsu AKM/AKMS. Jest jeszcze SWD.
Tylko to jest dostępne na rynku. Cała reszta broni używanej w Afganistanie to już kombinatoryka. Deko PKM.
Ale postać jest najważniejsza. I wg wymagań kupujesz replikę/deko do postaci.
Na początek specnaz to dość trudna droga.