Na to wygląda, tylko, że Vegeto jest trochę jaśniejsze. Ekwipunek też ciekawy, Syryjski komandos to nie jest, bo Syryjscy specjalsi mają prawie identyczne wyposażenie co regularni, uzbrojeni są tylko w VSK-94, AK-74M itp.
Władzę w Syrii stanowi mniejszość określana miane Alawitów, która nie jest ani Sunnica, ani Szyicka. Są odłamem Islamu, który jest uważany za "sekciarski" przez pozostałe nurty.
Dzięki za ten artykuł Kazik muszę przyznać że jest szalenie interesujący, po przeczytaniu go jeszcze bardziej się zastanawiam co kieruje US i resztą Europejskich krajów w pomaganiu FSA. Moim zdaniem pomagając islamistą z FSA zachód sam kręci bata na siebie. Assad to chyba jednak mniejsze zło.
No i FSA jest skończone.
Hezbollah, Chrześcijańska Milicja, Iraccy ochotnicy ( NA PEWNO NIE WOJSKO!!11 ) Milicja Islamska, Irańscy Specjalsi ( UPS miałem na myśli OCHOTNIKÓW ) wszyscy sprzymierzyli się przeciwko terrorystom.
Przecież poprzez Syrię chcieli dosbrać się do Iranu (no może nie sami amerykanie tylko ich bliskowschodni sojusznicy) tak jak przez Afganistan do ZSRR.
Kto wie czy nieudolność nie jest zaplanowana (chcielismy ale nie wyszło) - bo bliskowschodni sojusznik bardzo stara się wywołac zawieruchę w regionie. Te ataki naLiban bombardowanie Syrii....
Hezbollah oficjalnie poparł Asada i ostrzelał Bejrut. Ciekawe. Jednak kiedy chodzi o kasę (w końcu Syria finansowała Hezbollah) islamiści już nie są tacy zjednoczeni.
"W opublikowanym po spotkaniu oświadczeniu ministrowie wyraźnie zaznaczyli, że trzeba się postarać, żeby broń nie trafiła w ręce ekstremistów i terrorystów. Właśnie z powodu trudności z precyzyjnym określeniem jej odbiorców Zachód nie pali się do wysyłania broni do Syrii."
Nie mam słów. Ci co robią sądy Islamskie na ulicach, odrąbują głowy cywilom to nie terroryści nieee, to są "bojownicy o wolność", każdy kto nie jest za wojskiem ani cywilem to terrorysta w tej cholernej wojnie.
Autor cytatu: Maza"W opublikowanym po spotkaniu oświadczeniu ministrowie wyraźnie zaznaczyli, że trzeba się postarać, żeby broń nie trafiła w ręce ekstremistów i terrorystów. Właśnie z powodu trudności z precyzyjnym określeniem jej odbiorców Zachód nie pali się do wysyłania broni do Syrii."
Nie mam słów. Ci co robią sądy Islamskie na ulicach, odrąbują głowy cywilom to nie terroryści nieee, to są "bojownicy o wolność", każdy kto nie jest za wojskiem ani cywilem to terrorysta w tej cholernej wojnie.
Od strony "słownikowej" można ich nazwać np. bojownikami. Konflikt przecież jest przecież otwarty, a określenie terrorysta narzuca pewien sposób działania (dezorganizacja struktur państwowych przez sianie terroru).
Jest jeszcze strona moralna, ale pisania na ten temat lepiej unikać, bo znowu się zagotuje na forum :)
Terrorysta to według mnie osoba, która za pomocą terroru, przemocy chce osiągnąć swój polityczny/ ideologiczny/ prywatny cel. Na przykładzie Syrii, wprowadzenie ustroju państwa Muzułmańskiego.