Odświeżam topic. W książce Markowskiego i Miliaczenki przeczytałem, że żołnierze chętnie zamieniali magazynki na metalowe, gdyż te z tworzywa sztucznego (zakładam, że były to bakelity) przy trafieniu rozpadały się na kawałki i raniły bojca. To prawda? W ogóle były magazynki metalowe do 74, jak wyglądały? Jedyne metalce jakie znam, to te standardowe do AKMa, klasyczne, a to przecież 7,62.
Musieli pisać o magazynkach 7,62, bo rosjanie nigdy nie produkowali metalowych magazynków na 5,45. Możliwe, że były jakieś eksperymentalne metalowe magazynki 5,45 (tak samo jak np. zielone bakelity, które można zobaczyć w muzeum - aczkolwiek te były wykonane w celach "dekoracyjnych"), ale na pewno nie były na one tak szeroko dostepne, aby w Afganie możliwa była ich wymiana.
PS. Nie mam pojęcia, czemu zadałeś to pytanie w tamtym temacie - z założenia jest to temat śmietnik na pytania o repliki ASG, a nie takie sensowne pytanie jak twoje (piszę bez ironii). Zaraz tutaj powydzielam.
PS.2. Wydzielone - nie mamy tematu zbiorczego o magach, a to będzie dobrym startem.
edycja: metalowe magazynki 5,45 z tego co pamiętam produkowali Polacy oraz Rumuni
Przepraszam za umieszczenie tam wypowiedzi, ale jedyny temat jaki znalazłem o magazynkach tyczył się ASGejowych i ostatnie wpisy były z 2010. I dziękuję za wydzielenie, przyda się taki topic!
W Chinach też naklepano sporo.
Generalnie Rosjanie nigdy metalowych nie klepali seryjnie.
To info o rozpadających się i raniących bakelitach jednak uważam za hoax, bo:
a) nigdzie więcej nie spotkałem potwierdzenia tej tezy
b) chociaż już nie bakelitowe, to jednak produkuje się plastikowe zamiast metalowych. Gdyby potwierdziła się w czasie działań wojennych tak poważna wada tych magazynków to zapewne radykalnie zmieniono by ich konstrukcję.
Możliwe inne wytłumaczenia o jakich czytałem na rosyjskich internetach:
a) wiara w to, że przy postrzale w klatkę piersiową metalowy magazynek zatrzyma pocisk
b) metalowe magazynki były bardziej odporne na warunki klimatyczne w Afganie
@Maza,
były takie. 45-nabojowe to standard dla 5,45mm rkm RPK-74.
@Kacperix
Myślę, że bezpiecznie jest założyć, że magazynki 45 pojawiły się wraz z wprowadzeniem RPK-74 na stan WP, czyli podobno gdzieś "na początku lat 90", więc raczej nie wcześniej jak przed wcieleniem kbk Tantal.
Ja słyszałem, że RPKi LWP zakupiła dla spadaków i innych powietrzno-desantowców. Ale kto rzeczywiście dostał to nie wiadomo, chociaż pewnym jest, że to nie był standard tylko uzupełnienie dla jednostek specjalnych (wtedy spadochroniarze byli chyba pod komandosów podpięci). No ale to już schyłek był, bo zaraz NATO i 5,56, Beryle i inne tandety z zachodu weszły. ;)
MG, akurat użyłem skrótu myślowego i faktycznie niefortunnie to wyszło. ;)
Sam uważam, że firmy niemieckie robią jedne z najlepszych sprzętów i np. taki HK416 czy L85 mogą tego dowodzić. Bo obie konstrukcje były wielokrotnie poprawiane i testowane i dopiero po oddaniu do firmy HK, nareszcie te bronie zaczęły funkcjonować. :)
Ale odbiegamy od tematu.
Co do magazynków pod RPK ale na 7,62 to słyszałem, że chyba w Rumuni, albo Czechosłowaci robili stalowe banany na 45 naboi. Ale pewny nie jestem, jak się mylę to mnie poprawcie.
- RPK-74 i RPKS-74 były użytkowane wyłącznie w armijnych kompaniach specjalnych (46, 56, 62), kompaniach rozpoznania specjalnego szczebla dywizji zmechanizowanych, kilka w NJW oraz Formozie.
Były to pierwsze wersje z łożem drewnianym.
- magi ze zdjęć Karden-a są na 90% polskiego pochodzenia,
- magazynki stalowe 7,62, 45 nabojowe produkowali Rosjanie, ale na niewielką skalę
hmm...dziwna sprawa. Może te śliwki były tylko na ZN-ach ?
4 egz, które widziałem na własne oczy miały łoża drewniane, jeden z nich był w wersji z kolbą składaną RPKS
Z tego co wiem to tych śliwkowych było min 20szt. Tyle jeśłi nie wiecej jest w tym magazynie.
Jeśli chodzi o RPK-74 z drewnami to też były. Co najmniej jeden jest aktualnie w muzeum w Bydgoszczy.