• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Po małym remanencie w szafie wyszedł nad stan kzs-ów i by żonie sie nie nudziło dostała "zadanie domowe" by coś wymyślić na hałera wz.68 na Aganistan
    Pooglądała zdjęcia i teściowej maszynką uszyła takie coś :

    Jak dla mnie 4+ (ale to jej pierwszy pokrowiec i na początek wyżej nie można oceniać bo stawkę za szycie podniesie he he).

    pzdr :)
  2. # 2
    A czy np. ten pokrowiec, to taka właśnie samoróbka jak Twoja, czy też jakaś produkcja seryjna?

    BTW. Gratulacje dla żonki, ładnie wyszło ;)
  3. # 3
    Nie kulawe - możesz uruchomić produkcję na skalę armijną :) Chętni chyba się znajdą :)
  4. # 4
    Wszystko zależy od ceny!
  5. # 5
    Cena: kompletnie nie opłacalne na skalę masową , chyba że ktoś ma dostęp do kzs-ów baaaaardzo tanio :)
    Mój został zrobiony dla sprawdzenia czy żona potrafi uszyć coś takiego !
    pzdr:)
  6. # 6
    Zawsze można poświęcić spodnie od KZS'a... tylko czy warto?
  7. # 7
    Autor cytatu: Potfur
    Zawsze można poświęcić spodnie od KZS'a... tylko czy warto?


    Te "zawsze za małe"? :)
    Aczkolwiek i tak trochę szkoda.
    Ale jak trafi się gdziej jakiś tani, podarty KZS to czemu nie....
  8. # 8
    pokrowiec super , a nie zrobiłaby jeszcze jednego??:D:D:D
  9. # 9
    Autor cytatu: Kapuczinopokrowiec super , a nie zrobiłaby jeszcze jednego??:D:D:D


    Materiał się skończył he he
  10. # 10
    szkoda :P
    edit: ale zawsze można kupić bluzę lub spodnie z KZS i dać krawcowej do uszycia.(tylko nasuwa się pytanie czy opłaca się niszczyć KZS'a dla pokrowca?)
    •  
      Morn
    • 2008-12-21
    # 11
    czemu niszczyć, tak się zastanawiam czy kaptur nie jest wystarczająco duży żeby z niego pokrowiec uszyć?
  11. # 12
    nie wiem jak Tobie ale mi szkoda kaptura .
  12. # 13
    Przeniosłem dyskusję o pokrowcach.
  13. # 14
    Ali:

    Mam małego kzsa (1) możecie kupić spodnie lub bluze za 40 zl i przerobic :)
    •  
      Foox
    • 2009-01-16
    # 15
    A z czego jest zrobiony pokorowiec na hełmie tego sałdata? Czyżby to była siatka maskująca?

    http://img132.imageshack.us/my.php?image=067mm8.jpg
  14. # 16
    Jop, siatka.
  15. # 17
    bo to sie szyje overlockiem lub autolapem kolego :) w orginale jest owerlock + normalne przeszycie zygzakiem
  16. # 18
    oj overloc/autolap to typ maszyny jest, takiej specjalizowanej :)
    akurat tak wyszlo ze zona jest projektantem odziezy to o szyciu wiem co nieco:)
  17. # 19
    Ja to bym ręcznie szył...
  18. # 20
  19. # 21
    Z tego co wiem jest z tego samego materiału co Afgany i posiada pieczątki odbioru (OTK). Jednak nie ma ŻADNYCH zdjęć tego pokrowca w użyciu, ani żadne oficjalne źródła nic o nim nie wspominają (mam na myśli regulaminy umundurowań).
  20. # 22
    a ja sobie w/w pokrowiec kupie i ten w ttsko tez :)
  21. # 23
    xsnailx ciesze się ze moje wklejanie linków do czegoś się przyda;p
  22. # 24
    jesli ktos tez by byl chetny mozemy kupic razem, bo gosc posle 1 paczka wtedy
  23. # 25
    na m60 raczej nie pasuje, ale jak cos to sie odezwe
  24. # 26
    Te pokrowce to raczej suweniry. Na pewno są szyte później niż afagany. A pieczątkę to każdy może w domu zrobić ..choćby z ziemniaka.
    "Ttsko" to wzór ukraiński. W mojej opinii - ogólnie wciskanie kitu i odcinanie kuponów od konfliktu radziecko - afgańskiego.
  25. # 27
    Autor cytatu: baju123Ja się raczej stylizuję na współczesnego ruska
    Ale pokrowiec jest ukraiński.
  26. # 28
    ta ukrainskosc mi jakos nie daje spokoju, patrzac na to jakie oni maja uklady z moskwa, alokalizacja tego szpeju w moskwie jest
    w praktyce owszem wyglada na ttsko ukrainskie ale ...
  27. # 29
    Powiem tak. Gość w UK to kupił i wypytywałem go o to.
    Szwy inne. Nie mające nic wspólnego z szwami mundurowymi z lat 80-90tych. Pieczątka to jak pisałem jest najmniejszy problem.
    A te przelotki na bokach to na co ? na długopisy?
    Ogólnie w świecie jest moda na ruski szpej ostatnio. No to się interes rozkręca. Inna sprawa, że nie widziałem pokrowców na hełm w dostępnych materiałach fotograficznych. Szytych w tym okresie. Jak to się stało, że np 5, 6 czy nawet 10 lat temu takiego pokrowca nie było nigdzie. Jeśli byłyby szyte to ktoś na pewno miałby jakieś jednostkowe egzemplarze, a tu nic ogólnie wielkie zdziwienie wielu kolekcjonerów. A teraz w szale stylizacyjnym pojawia się na serwisach aukcyjnych. Myślicie, że handlarze nie czytają for internetowych ?

    Moje zdanie na koniec. Nie dajcie się zwariować. Mało to kosztuje, ale raczej nie jest to po odbiorze wojskowym. kolejny suwenir jakich wiele.
  28. # 30
    ok, przypuszczam że to jest to samo, co z rzekomymi "trampkami specnazu"(dałem raz do "ciekawych aukcji"). Dlatego dodałem- że prawie na bank to nie ruskie. Ebajka aż kwitnie od tego typu bublu... Ale chyba odznaki/nieśmiertelniki z tego wszystkiego się najlepiej sprzedają ;)