Skoro nie padają daty to w takim razie proponuję 27-29 czerwca.
To już po zakończeniu roku szkolnego, po sesji studenckiej, a dla rodzin jeszcze przed wakacjami (chyba że ktoś wyjeżdża od razu w ostatnim tygodniu czerwca). Tak sobie przeanalizowałem ale oczywiście do akceptacji :)
Gruby,ale dlaczego lipa?
Wrecz wspaniale by sie zgralo ,gdyby wypadalo akurat wtedy zrobic zlot w Krk?
Niejeden by odwiedzil Muzeum,zobaczyl Miga-29 i inne Ussr wynalazki,a i pokazy przeciez moznaby bylo zobaczyc
Pasternik w lini prostej kilka kilometrow
Ty z Piotrkiem,Kuba tez o
Przeciez nie musicie " chlac" przez trzy dni na pokazach w namiocie,przebranimza Biesow...:)
Karol,nie wyglupiaj sie Stary...nie da rady ustawic terminu,ktory kazdemu przypasi...bez szans
Termin i kiejsce trzeba narzucic,mozliwie najodpowiedniej dla wiekszosci
Reszta musi sie pocic niestety...
Panowie - pamiętajcie proszę, że jesteśmy rozsiani po całym kraju a czasem i nawet poza nim.
Im większe miasto tym większa szansa na normalny dojazd czy to samochodowy czy komunikacją publiczną.
Piknik to dobry pomysł tylko nie wiem czy spełni założenia.
Generalnie jest tam spora ekspozycja rekonstrukcyjna - zaproszone wybrane grupy trzymające poziom,
ale my będziemy zbieraniną rusków od rewolucji po megalanspecnazrismapulfsbmulticam
do tego ludzie z forum którzy niekoniecznie się przebierają. Więc jak zostaniemy tam umieszczeni?
- jako spotkanie aby się poznać na żywca i pogadać - TAK
- pokazy w ograniczonym zakresie - TAK???
- zajęcia praktyczne, o asg i milsimie nie wspominają - NIE
Dla mnie z piknikiem problem jest taki że nie bardzo będę miał możliwość opuścić teren muzeum, primo nie mogę sobie tak po prostu zniknąć jak obiecałem obecność organizatorowi. Nawet jakbym się miał wybrać do was na noc na pasternik to nie mam z kim zostawić dioramy a przecież nie każę komuś zostać i jej pilnować kiedy ja będę z wami siedział :/ No i niestety dotyczy to też innych grup bo w tym roku chcą zaprosić do muzeum więcej grup ze wschodu bo publika rzyga już samymi hamburgerami :D
Na Pasterniku bez problemu z namiotami :) można się nawet okopać :)
edit:
trochę wyjaśnień :) bo zrobił się kocioł :)
Piknik Lotniczy odbywa się na terenie Muzeum Lotnictwa w Czyżynach, tam będę ja ze swoim cyrkiem jako reko.
A Water chce zrobić zlot na poligonie Pasternik który jest kawałek dalej. Dwie niezależne imprezy z tym że wszyscy mogą odwiedzić teren muzeum w czasie pokazów jak normalni turyści :)
Teraz chyba się trochę rozjaśni :)
Odemnie;
-katering( ciepla zupa wieczorem,gdyby sie rozpoczynalo w piatek oraz cieply bigos na drugi dzien jesli bedzie strzelanka
- pancerz typu SKOT,jesli bedzie "jatka"- mysle ze jestem wstanie wystawic przeciw Wschodowi,grupe airsoftowa z asgkrakow,jako Zachod,moze byc ciekawie
Jest scenariuszy mnostwo
- naszywki pamiatkowe lub gadzet pamiatkowy jako" I zlotu rusmilowców"
Sprobowalbym ogarnac tez wstep grupowy na piknik lotniczy wszystkich ,ktorzy chcieliby w " przebraniach" z replikami itd,sie wybrac np w sobote( jesli nie bedzie gry na poligonie) lub niedziele ( jesli cos ponaparzamy)
Im bliżej Śląska tym dla mnie akurat lepiej... :) Jak nic nie stanie na przeszkodzie to bardzo chętnie sam lub z osobą towarzyszącą się wybiorę do Krakowa :) Raczej jako zwykły gość w celach rozrywkowo zapoznawczych bo niestety ze mnie praktycznie totalny amator w rusmilowych klimatach.
Btw sorry za off top lekki ale czy są na forum jacyś ludzie ze Śląska... ?
Ja tak tylko zauważę, że idealne miejsce byłoby w okolicach Łodzi - i dla południa i dla północy plus wschód zachód
:)
Postaram się pojawić, może zbiorę jeszcze kilku brodaczy ;)