• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Tielniaszka za jedyne 94,99 zł

    w ramach "hahahaha, o wow"
  2. # 2
    ale cena :)
  3. # 3
    termonieaktywna ;)
  4. # 4
    Czy ktoś może poinformować mrówkę, że pora na serio zabrać się za leczenie? W jego przypadku pora leczyć pięty bo na głowę już za późno. Sorry - inne określenie nie przychodzi mi do głowy - jego... pojebało!
    BTW to co wyrabia ten cymbał, to jest przegięcie - dotyczy to nas wszystkich - ten patafian po chamsku winduje ceny, skutek jest taki, że inni sprzedawcy też będą podnosić.
  5. # 5
    Zawsze pozostaje ignorancja...ale nie tędy droga.
    Rozpoczyna się sezon zlotny...poza tym rdki pojawiły się gdy rozgorzała dyskusja tutaj?
    Trzeba znaleźć źródła alternatywne.
  6. # 6
    Ja Mrówkę znam osobiście. Jego metoda jest taka - "wymyślam cene z sufitu, np 150zł za kociołek kupiony za 5$" i... ludzie to łykają. To po co obniżać ceny?"
    Trudno odmówić mu racji, a pamiętac musimy, że on z tego żyje - i tylko z tego. Niestey bije nas to po kieszeni - jedyne co można robić to pojechac kiedyś samochoem za nim i sprawdzić od kogo kupuje. :-)

    Skat - mam go od Tadka. I to jest ten sam za 67 Euro. Fajny bo lekki.
  7. # 7
    Apropo mrówki. Również znam osobiście - jego niezbyt miłym działaniem było to, że kupował od sprzedawców np. z Ukrainy ileś rzeczy (hurtowo) w niskich cenach, a te które zostawałay nakazywał sprzedawać o wiele drożej na giełdzie we Wrocławiu. Po niektóry towar faktycznie jeździ na wschód, ale wiele przechwytuje od przyjeżdzających na giełdę do Wrocka - nawet odbiera ich z dworca.
  8. # 8
    By wprowadzić większe zamieszanie na forum wydzieliłem temat o Mrówce ;)
    •  
      Geno
    • 2008-03-10 *
    # 9
    Autor cytatu: Einstein
    Apropo mrówki. Również znam osobiście - jego niezbyt miłym działaniem było to, że kupował od sprzedawców np. z Ukrainy ileś rzeczy (hurtowo) w niskich cenach, a te które zostawałay nakazywał sprzedawać o wiele drożej na giełdzie we Wrocławiu. Po niektóry towar faktycznie jeździ na wschód, ale wiele przechwytuje od przyjeżdzających na giełdę do Wrocka - nawet odbiera ich z dworca.

    Którą giełdę? Może się wybiorę.
  9. # 10
    Czy my nie przesadzamy? Czy zalozyl kartel? Prawda jest taka, ze ma do tego prawo, a ze jest jedyny z pewnymi rzeczami to moze sobie ceny brac zarowno z sufitu jak i z dupy ;) Skoro jest popyt jest i podaz i ja do neigo o to zalu nei mam bo na tym polega biznes - a on tak to traktuje. Mozna nazywac oszustwem sprzedanie tielniaszki za 95zl, ale ja nazwe swietnym sprzedawca tego ktory tego dokonal!
    Przechwytuje towar - no i co z tego? Kupuje hurtowo sprzedajew w detalu - co z tego. Ma swoje zrodla - co z tego?
    Nie dajmy sie zwariowac, to ze lubimy ruski temat nie znaczy, ze mamy zalozyc Urzad Regulacji Cen Towarow Koszernych i zakazac sprzedazy z marza wieksza niz 5%. Hello, this is a free country ;)
    Odpowiedz juz sie pojawila - szukac wlasnych zrodel albo nie kupowac ;) To nie jest towar chodliwy jak acu, coyoty i inne us-shity. To moze kupic gora kilkadziesiat osob w PL, z czego polowa na tym forum... to daje do myslenia.
    A im bardziej tu piszemy o tym jak bardzo oh i ah czegos szukamy to jest to wskazowka do windowania cena.
    My 2 cents.
  10. # 11
    Autor cytatu: Geno

    Którą giełdę? Może się wybiorę.

    Na Gnieźnieńskiej.
    W tym przypadku były to głównie postsowieckie rzeczy, a nie Rosja współczesna.
    Nie podobało mi się to, że brał od sprzedawców towar tylko wtedy jeśli obiecywali jemu, że dla innych będzie o wiele droższy. A ponieważ tych sprzedawców przyjeżdzało do Wrocławia coraz mniej (wizy) spowodowało to znaczne nakręcenie cen.
    Gdyby nie koszty przesyłki wiele rzeczy z ZSRR taniej można kupić nawet w USA (a niekiedy nawet z przesyłką płaciłem mniej niż u nas).
    •  
      Geno
    • 2008-03-10 *
    # 12
    Autor cytatu: Einstein

    Na Gnieźnieńskiej.
    W tym przypadku były to głównie postsowieckie rzeczy, a nie Rosja współczesna.
    Nie podobało mi się to, że brał od sprzedawców towar tylko wtedy jeśli obiecywali jemu, że dla innych będzie o wiele droższy. A ponieważ tych sprzedawców przyjeżdzało do Wrocławia coraz mniej (wizy) spowodowało to znaczne nakręcenie cen.
    Gdyby nie koszty przesyłki wiele rzeczy z ZSRR taniej można kupić nawet w USA (a niekiedy nawet z przesyłką płaciłem mniej niż u nas).

    Dzięki. Okazuje się,że to rzut beretem odemnie. Może przy okazji wpadnę i zobacze czy jeszcze czasem coś przedają.
  11. # 13
    Autor cytatu: Geno

    Dzięki. Okazuje się,że to rzut beretem odemnie. Może przy okazji wpadnę i zobacze czy jeszcze czasem coś przedają.

    Giełda najczęściej w odbywa się przy okazji ostatniej soboty miesiąca. Teoretycznie od czwartku,
    ale najlepiej być w piątek rano, zeby dostać coś ciekawego od handlujących ze wschodu (z reguły Ukraińcy i Białorusini).
    Najbliższe:
    27-29.03, 24-26.04, 29'-31.05, 26-28.06, 24-26.07, 28-30.08, 25-27.09,
  12. # 14
    Rozmawiałe z nim. Wiz nie ma i towaru nie ma - będa wyższe ceny. Może w USA będzie taniej...
  13. # 15
    Autor cytatu: willard
    Mozna nazywac oszustwem sprzedanie tielniaszki za 95zl, ale ja nazwe swietnym sprzedawca tego ktory tego dokonal!
    Wg mnie sprzedaż tieniaszki za 50-60 zł to dobry interes, 95 to tak zwany "ripoff".

    Autor cytatu: willard
    Prawda jest taka, ze ma do tego prawo
    Tutaj masz rację. Najlepszym wyjściem chyba jest samemu rozpoczęcie sprzedaży po cenach "normalnych" (z perspektywy mrówki - "dumpingowych").
  14. # 16
    Zdzierstwo czy nie - tak wygląda 'biznes', ja nie umiem z ludzi zdzierać, więc dupa ze mnie nie biznesmen :).
  15. # 17
    Ale my z tego nie zyjemy... a co jak on ma chora matke, dziecko ma 30 km do szkoly, zona nie pracuje? :D
  16. # 18
    Wyleczyć matkę, przeprowadzić się bliżej szkoły, żonę do pracy / zmienić żonę. :D

    Enyłej - nie podoba ci się działalność? Odetnij go od źródeł / przechwyć źródła :)
    Nie dość że wyeliminujesz ową działalność, to jeszcze sam będziesz mógł tak robić :D
  17. # 19
    Autor cytatu: Potfur
    Enyłej - nie podoba ci się działalność? Odetnij go od źródeł / przechwyć źródła :)
    Nie dość że wyeliminujesz ową działalność, to jeszcze sam będziesz mógł tak robić :D
    Ta, to może od razu zrobimy forumową zrzutkę na killera? ;)
  18. # 20
    Nie będę owijał w bawełnę - nie przepadam za takimi wątkami :(

    Możemy sobie ponarzekać na ceny i ogólnie trudy tego ziemskiego życia przy piwku na zlocie,
    ale nie na specjalnie wydzielonym wątku do obrzucenia błotem tej czy innej osoby.

    Nie znam Mrówki osobiście, może nie wiem wszystkiego o jego praktykach
    kupowałem bo miał fajne towary i w miarę przystępne ceny jakiś rok dwa temu, teraz nie kupuję bo za drogo i tyle.
    Biznes jest biznes i gość ma prawo robić co chce, skoro ktoś u niego kupuje to znaczy że są chętni.
    Kto nie chce nie kupuje - nie ma sensu robić z Mrówki jakiegoś demonicznego monopolisty, lepiej samemu szukać
    alterntaywnych źródeł do kompletowania kolekcji.


    Po ładnych latach kolekcjonowania Wietnamu przestałem się udzielać publicznie głównie
    z powodu fermentów jakie powstały w środowisku - liczba ugrupowań, frakcji i odłamów
    pałających do siebie wzajemną niechęcią była tak duża, że sam już nie miałem zdrowia
    mysleć z kim o czym mogę rozmawiać coby przypadkiem nie poruszyć drażliwego tematu.
    Jak nie wiadomo było o co chodzi - chodziło o kasę - wszędzie byli ci dobrzy i źli, złodzieje i filantropi.
    Całe środowisko spieprzyło się własnie przez interesy i obmawianie kto komu i za ile.
    Rzygawica....

    Co ciekawe osobnicy podobni do Mrówki nadal mają się dobrze i wciskają kit na alledrogo czerpiąc z tego korzyści
    finanasowe, a zwykli zjadacze chleba którzy chcieli wszystko taniej, okazyjnie i po koleżeńsku pozjadali się nawzajem
    lub wycofali do zaciszy domowych.

    Zawsze będzie zbyt na allegro, zawsze znajdą się goście co w sklepie militarnych w Katowicach kupią kopie
    spodni DBU US Army za jedyne 279zł chociaż gdziekolwiek indziej można je dostać dwa-trzy razy taniej oryginały.

    Znajdą się tacy co Mrówkę lubią, i tacy co nie za bardzo, Ci co się z nim przyjaźnią traktując
    jego sprzedaż i ceny jako biznes i Ci co za plecami powiedzą "złodziej!".

    Tak samo może być między nami i wyjdzie taka sama rzygawica. Kto wie, który za nas dorwie ciekawą partię fantów
    i sprzeda kolegam po lepszych cenach, obcym po wyższych a na allegro po kosmicznych?
  19. # 21
    Robaki mądrze napisał, więc temat zamykam.

    Jak ktoś będzie miał jakieś rewelacje (w stylu powrót cen do normalnego poziomu, a nie że ZNOWU ceny poszły w górę) to po prostu niech założy nowy wątek o Mrówce.