No to ja napiszę małą laurkę dla tych, którzy udzielali się na zlocie:
- Hel - powinieneś zostać sprzedawcą - dobre parę godzin, stałeś przy naszym display'u i cierpliwie podawałeś co kto chciał i pilnowałeś by nie zniknęło, dostaniesz dużego buziaka przy najbliższej okazji,
- Yakarov - twoje RPGi rządzą,
- Szczepi i Zenek wyśmienicie nam naganiali klientów,

Sam display mógłby być lepszy, ale nie było za bardzo z czego go zrobić (żadnych worków z piaskiem, czy innych "zasłon" ...) Trzeba kupić ten namiot i baner ;)

Szczepi chyba fajnie straszył małe dzieci :D

Will - nie ma w Twoim UAZ'ie przypadkiem mojej "dziewiczej" pałatki ? Całkowicie o niej zapomniałem..

Jedna babka od zabytkowego taboru chciała nas do pociągu pancernego, ale niestety pomyliła okresy... :(

Co do zenka / szczepiego to fakt, jak przyszli od razu się tłoczno robiło.
"bazooka" też robiła furore.
"o looooooooooooool!" :D

Wielki plus dla:
- UAZa Willa (naganiał nam wielu klientów do zdjęć)
- Etatowych Mudżahedinów (pomijając straszenie dzieci, wszyscy chcieli mieć fotkę z "Bin Ladenem :) )
- Sprzętu Yakarova - pełen szacunek, jak zwykle wszyscy chcieli pomacać "tę bazookę" i "kałacha z dwójnogiem" :)

Znów się zwami widziałem, pogoda dopisała, zinteresowanie duże, nazbieraliśmy sporo kasy, ja sobie zjarcałem plecy- jednym słowem, było fajnie :)

No tak namiot trzeba kupić. Co do tła to nie zawsze to wyjdzie...
Wielkie podziękowania dla Hela za zaangażowanie w "marketing" - tutaj musimy to dograć żeby się zamieniać...jedna osoba czasem nie wystarcza.
O dziwo poza małymi rozruchaniami rury są całe...(chociaż nie wiem kto się nimi więcej bawił publiczność czy...M? )
To tak na szybkiego bo mi uszy zjarało i płoną....

Dzięki wszystkim za wspólną zabawę.

http://razwiedka.rusmil.net/category/19_krakow_2008.html

jak ktoś ma pomysł, to niech mi powie co mam tam napisać, bo nie mam za bardzo natchnienia

aaa...zginał mi jeden opatrunek :( taki w papierze od Grzesia :(

Saperka jeśli .82 to moja...

A właśnie - wszyscy już wzdychają za UAZem, a szkoda, że był często traktowany jako śmietnik :| (nie żebym był kompletnie bez winy, ale po sobie raczej sprzątam).