• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Temat wydzielony z " amunicja deko - wspólne zamówienie ".

    Tak w ogóle doszliśmy jeszcze do wniosku, że potrzebujemy także tych małych tekturowych (?) pudełek w których amunicja była dawana. Jakby ktoś miał jakieś foto / skan lub takie coś na sprzedaż to niech powie.
  2. # 2
    Autor cytatu: kazikTak w ogóle doszliśmy jeszcze do wniosku, że potrzebujemy także tych małych tekturowych (?) pudełek w których amunicja była dawana. Jakby ktoś miał jakieś foto / skan lub takie coś na sprzedaż to niech powie.


    Z tym będzie chyba problem. Radziecka amunicja wojskowa pakowana była nie tyle w tekturze, co w cienkim szarym papierze zszywanym fabrycznie po bokach. Następnie była zamykana szczelnie niczym konserwa w blaszanej skrzynce, zawierającej 20 takich paczek. Po otwarciu paczki "tekturowej"-papier nadawał się praktycznie do wyrzucenia, a na pewno nie do wykorzystania ze względu na charakterystyczny sposób ułożenia naboi. Nawet współczesna rosyjska amunicja myśliwska przeznaczona na rynek cywilny (np. Barnaul) jest w ten sposób pakowana. Mogę to potwierdzić jako myślywy tej amunicji używający.

    Pozdrawiam
  3. # 3
    Dobrze wiedzieć, dzięki za info.

    A wiesz może (lub ktokolwiek inny) w jaki sposób noszono amunicję na wypady? Chodzi mi tutaj o wspomniane w wielu źródłach zabieranie dodatkowej amunicji poza tą, którą się miało w magazynkach.
  4. # 4
    Autor cytatu: kazikDobrze wiedzieć, dzięki za info.

    A wiesz może (lub ktokolwiek inny) w jaki sposób noszono amunicję na wypady? Chodzi mi tutaj o wspomniane w wielu źródłach zabieranie dodatkowej amunicji poza tą, którą się miało w magazynkach.


    W tej materii pojęcia nie mam Ale-mówiąc szczerze-nie za bardzo chce mi się wierzyć, aby noszono ją w paczkach-było by to chyba zbyt uciążliwe. Na logikę mogę mniemać, że noszono „luzem” w kieszeniach, ale pewności nie mam. Chyba, że w plecakach, jeśli brano takowe na dłuższe wypady.

    Swego czasu widziałem w jednym z warszawskich sklepów z bronią oryginalną radziecką (wojskową) amunicję snajperską do SWD (sprzedawana była dla strzelców sportowych). Była pakowana właśnie w taki sposób, jak opisałem nieco powyżej. Na szarym, papierowym opakowaniu widniał napis "Snajperskije patrony". Natomiast na opakowaniach amunicji do AK nie znajdują się żadne napisy, lecz tylko pieczątka serii (na opakowaniach mojej myśliwskiej amunicji firmy Barnaul, która-na co zwracam uwagę-produkuje także amunicję bojową, znajduje się oznaczenie "П-3").

    Pozdrawiam.
  5. # 5
    Tak dla uściślenia :)
    Nowa wersja "cynki" (konserwy) weszła do wyposażenia AR w latach 60-tych, zastępując stary wzór cynkowej puszki.
    Jak pisał Wołk zmieniono wtedy także rodzaj opakowania nabojów z tekturowych pudełek na papierowe paczki (poza amem do makarysza).

    W okresie nas interesującym (lata 80-te) "cynka" sowiecka zawierała:
    1. 7,62x54R - 22 opakowania po 20 naboi = 440 szt w konserwie
    2. 7,62x39 - 35 opakowań po 20 naboi = 700 sztuk na konserwę
    3. 5,45x39 - 36 paczek po 30 naboi = 1080 szt na "cynkę"

    W każdym z wymienionych typów naboi do skrzyni zbiorczej ładowano 2 konserwy.




    Autor cytatu: kazik

    ...w jaki sposób noszono amunicję na wypady? Chodzi mi tutaj o wspomniane w wielu źródłach zabieranie dodatkowej amunicji poza tą, którą się miało w magazynkach.


    Zapewne jak najwięcej w magazynki/taśmy.
    Reszta w paczkach lub konserwach.
    Luzem amunicji się nie nosi, zwłaszcza po kieszeniach:),
  6. # 6
    zaciekawiło mnie jak te "puszki" wyglądały i przy okazji znalazłem też jak wyglądał ten papier (przynajmniej teoretycznie):
    http://www.gunbroker.com/Auction/ViewItem.asp?Item=98653678#PIC
  7. # 7
    Autor cytatu: saperskiTak dla uściślenia :)
    Nowa wersja "cynki" (konserwy) weszła do wyposażenia AR w latach 60-tych, zastępując stary wzór cynkowej puszki.
    Jak pisał Wołk zmieniono wtedy także rodzaj opakowania nabojów z tekturowych pudełek na papierowe paczki (poza amem do makarysza).

    W okresie nas interesującym (lata 80-te) "cynka" sowiecka zawierała:
    1. 7,62x54R - 22 opakowania po 20 naboi = 440 szt w konserwie
    2. 7,62x39 - 35 opakowań po 20 naboi = 700 sztuk na konserwę
    3. 5,45x39 - 36 paczek po 30 naboi = 1080 szt na "cynkę"

    W każdym z wymienionych typów naboi do skrzyni zbiorczej ładowano 2 konserwy.




    [div class=quote][span class=cite]Autor cytatu: kazik[/span]

    ...w jaki sposób noszono amunicję na wypady? Chodzi mi tutaj o wspomniane w wielu źródłach zabieranie dodatkowej amunicji poza tą, którą się miało w magazynkach.[/div]

    Zapewne jak najwięcej w magazynki/taśmy.
    Reszta w paczkach lub konserwach.
    Luzem amunicji się nie nosi, zwłaszcza po kieszeniach:),


    Dziękuję Saperskiemu za korektę i uściślenie zagadnienia :-)



    Autor cytatu: kazikzaciekawiło mnie jak te "puszki" wyglądały i przy okazji znalazłem też jak wyglądał ten papier (przynajmniej teoretycznie):
    http://www.gunbroker.com/Auction/ViewItem.asp?Item=98653678#PIC


    Dokładnie ten właśnie sposób pakowania miałem na myśli, opisując widzianą przeze mnie amunicję do SWD.

    Pozdrawiam.
  8. # 8
    Jak byłem 2 lata temu na zawodach na poligonie w Białobrzegach (mowa tu oczywiście o Polsce) , amunicje do akmsów przynieśli po prostu luzem rozbesztaną w skrzyniach. Zebrane łuski pakowali w powrotem do rozliczenia w takich tekturowych pudełeczkach (do jednego wchodzi 20szt.). Taka mała ciekawostka...
  9. # 9
    Nie wiem w jaki dokładnie sposób pakowana była amunicja w latach 80'. Współcześnie wygląda to tak, jak na zdjęciu (amunicja kal. 7,62x39). Sądzę jednak, że niewiele się zmieniło.

    Pozdrawiam.
  10. # 10
    fumfel - bo to ammo z lat 60-70, tych wtedy pakowano w PL do kartonowych pudełek.
  11. # 11
    Jeśli ktoś jeszcze ciekaw jak wygląda rozpakowanie "puszki" z amunicją to tutaj może zobaczyć:






    (przy okazji porównanie 5.45 i 5.56)

    PS. Filmik znaleziony na WMASGu.
    PS. Temat wydzieliłem z jakiegoś starego o zamówieniu.
  12. # 12
    Ile byś chciał za to pudełko?
  13. # 13
    He he to jakaś cywilno myśliwska produkcja :)
    Zastanawiające jest to oznaczenie 7.62mm ???? tylko to i nic więcej no oczywiście poza informacja o ammo precyzyjnym :)
    Tak z ciekawości to jakie ma wymiary to pudełeczko ???
    Po fotkach ciężko stwierdzic , ale coś mi się widzi ze cały nabój wz.43 to ma kłopoty by się w tym pudełku zmieścić :)
  14. # 14
    Pudełko byłoby przeznaczone na wystawkę, w celu zapełnienia pustego miejsca obok kompasu z roku 1957. Ot, taki zbieg okoliczności.
  15. # 15
    Autor cytatu: baju123Długość niewiele ponad 17cm, wysokość ok. 8cm, szerokość jakieś 2,5cm. wejdzie nabój o średnicy do 9-10 mm.


    OOO, to spokojnie wejdzie 7.62x54R.
    Tylko paka po 25 szt to typowo cywilna produkcja-co nie zmienia faktu ze ciekawy egzemplarz pudełeczka sowieckiego :)
  16. # 16
    Dziś zdobyłem na złomowcu do kolekcji polską cynkówę :-) Oczywiście pustą :-) Niestety ma polski kolor khaki i polskie napisy że była po ammo Makarowa do P-64 i pochodnych :-( W razie czego da się przemalować ale gorzej z dorobieniem napisów.
  17. # 17
    Mam dwie polskie puchy po 9-tkach. Kilka zdjęć na szybko: klik . Mogę się pozbyć tej bez klapy - mail w profilu.
  18. # 18
    Autor cytatu: MassudMam dwie polskie puchy po 9-tkach. Kilka zdjęć na szybko: klik . Mogę się pozbyć tej bez klapy - mail w profilu.


    Tia tylko ze są to konserwy z 1991 roku na amo 9x19 Para he he przynajmniej ta z deklem :)

    Autor cytatu: MW-750( W razie czego da się przemalować ale gorzej z dorobieniem napisów.


    a co dokładnie potrzebujesz???
    wzornika oznaczeń czy rozmiarówki liter i cyfr????
  19. # 19
    Szablonu do odmalowania :-)
  20. # 20
    Jak byś mógl dać duże wyraźne foto - po przerzuceniu na skaner i ploter może by szablon sie dało zrobić .....
  21. # 21
    Mam 4 takie puszki jak na filmie
  22. # 22
    http://img11.imageshack.us/img11/4695/s1051985.jpg
  23. # 23
    A ja dziś trochę porzeźbiłem w drewnie. Miałem jakąś wielką zieloną skrzynię wojskową i przerobiłem ją na małą i nie zieloną:
    /lh/photo/YL6yA8GK_k1NG7Sx30lK_w?feat=embedwebsite

    Skrzyneczka trochę niedopracowana gdyż w połowie pracy przytrafił się mały wypadek i kończyłem ją jedną ręką. Trza dokładniej usunąć resztki zielonej farby, zrobić szablony i odmalować je na skrzynkę, zawoskować drewno po odmalowaniu szablonów, okucia obskrobać z rdzy i malnąć na zielono. Oryginalnie skrzynka nie miala żadnych okuć i była zabita gwoździami na stałe, ale że chcę często pokazywać zawartość i ciągle ją otwierać to wykorzystałem zawiasy i zamknięcia ze starej skrzyni (polska skrzynia chyba po pociskach do RPG).
    /lh/photo/dJ6ajumFVKLdGQBffUdqMA?feat=embedwebsite

    W trakcie pracy omsknęła mi się piła elektryczna i wyrwała kawał mięsa z ręki a krew siknęła strumieniem. W apteczce na skaleczenia miałem tylko małe opatrunki które okazały się za małe na taką ranę i pomocy udzielił mi jeden z moich manekinów pożyczając radziecki opatrunek osobisty z 1982r. Niby hermetyczny, nigdy nie otwierany a agrafka do zapinania końca bandaża była trochę podrdzewiała. Powinienem dostac 100 punktów za lans :-)
    /lh/photo/JuMOUh7sWnrYMJdD-BbcMA?feat=embedwebsite

    Jeżeli chcecie wiedzieć co jest w środku skrzynki to mogę uchylić rąbka tajemnicy
    /lh/photo/tKwqtFQIb_hjUunsIswPDg?feat=embedwebsite

    Cynki po polskich Makarowach 9mm też trzeba malnąć na ruską zieleń i odmalować szablony napisów. Jedynie otwieracz jest radziecki we właściwym kolorze.
  24. # 24
    Witam, zdobyłem takie oto pudełka

    Załączniki:

    • Sylpudelka 001.jpg
    • Sylpudelka 002.jpg