Niestety moje ostatnie milsimowe doświadczenia brutalnie skonfrontowały przygotowanie sprzętowe z szarą rzeczywistością. Brakuje mi po prostu miejsca na te wszystkie graty. Miałem 4 magazynki, 4 granaty, 1 dym, szmatę, opatrunki, pałatkę, kulki, bb-loadera, jakieś batony. Władowałem po 2 granaty do jednej ładownicy smersza, a i tak zabrakło miejsca na dym (wylądował z kulkami i pałatką w nadupniku). Potem się okazało, że nie sposób wyjąć granatów na szybko (weszły na ścisk i nie chciały wyjść). Batony, bb-loader pałętały się między magami, co cholernie uprzykrzało życie kiedy trzeba je było zmienić w czasie walki.
Smersz jest niestety niezbyt ergonomiczny. Do diabła miejsca marnuje się przez duże ładownice (w dodatku one w środku mają takie plastikowe usztywniacze od wewnątrz, magi od AK zahaczają o nie tą metalową zaślepką) + kompletnie nieprzydatne w AS-rzeczywistości ładownice na granaty. Do nadupnika znowu nie ma szybkiego dostępu. Zamierzam sobie dokupić jeszcze 2 midy, wtedy to już na nic nie będzie miejsca.
Dlatego właśnie, podglądając kolegów łażących w zachodnim szpeju, zacząłem zastanawiać się nad modułowym oporządzeniem. Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z rosyjskim sprzętem w MOLLE? Zależy mi, żeby było dużo miejsca na wszystko, bo ja lubię mieć oddzielną ładownicę na każdą pierdółę, żebym wiedział co gdzie jest i mógł szybko się do tego dostać. No i musi być wygodne.
W sumie tak zastanawiałem się nad tym:
http://splav.ru/GoodsDetail.aspx?gid=2008-11-27+16%3a22%3a48.100150&cat=2008-11-27+16%3a04%3a34.100150
lub też:
http://sso-mil.com/catalog/115/292 - z tym, że to wygląda mniej porządnie (takie wrażenie?).
Ma ktoś jakieś inne pomysły? Albo wie o czymś jeszcze np. ze Sposnu, czego nie ma na stronie?

Gorzej, że miejsca na Smerszu nie ma dużo. Chciałbym móc umiejscowić ładownice nie tylko w rzędzie, ale również jedna nad drugą. No i oczywiście wszystko na ciele pod kątem 180 stopni max, nie dalej, bo dostanie się do czegokolwiek na plecach jest problematyczne (tam to tylko jakieś radio, nadupnik, camelback). Ale jak porobisz zdjęcia tych swoich ładowniczek to chętnie obejrzę.

Kamil,
Zgadzam się z Kazikiem, że da radę upchnąć wszystko na pasie Smiersza, po prostu dodając kolejne ładownice, ignorując zupełnie te nieprzydatne kieszonki na granaty. Kolega ma tego typu zestaw złożony na bazie produktów miwo (pomijam, że post Specnaza2009 jest IMHO od czapy, bo chyba oczywistym jest że nie szukasz każdego tylko rosyjskiego oporządzenia ;-) Jako że mój kolega jest prawdziwym hardcorem to na nawet najkrótszy niedzielny trening na sucho zabiera pałatkę, żarcie, pełną apteczkę itp., ma po prostu masę rzeczy o których Ty nawet nie pomyślisz i wszystko to nosi na pasie, a obwód owego pasa ma podobny jak Ty. Ma to tą zaletę, że nie przeszkadza w czołganiu i leżeniu na klacie, że można to połączyć z niedużym plecakiem oraz że nie zapaca jak sprzęt umieszczony na klacie. Wady są dwie - jedna jest taka, że do większości klamotów sięgasz po omacku bo to co masz w bocznych ładownicach widzisz słabo, a to co na tyłku już w ogóle. Droga wada uwidacznia się przy każdej próbie przeciśnięcia się przez drzwi.

Ja z pełną odpowiedzialnością polecam Nerpę - zarówno tą z wszytymi ładownicami jak i tą z samym molle. Jeżdże na milsimy i korzystam z midcapów, więc potrzebuję sporo miejsca na magazynki i zapełniam nimi wszystkie 4 kieszenie na magi (a Ty mógłbyś jedną poświęcić na zapas kulek i batonów, co sam z dobrym skutkiem praktykowałem). W dwóch ładownicach na magazynki pistoletowe (przeczepionych na molle pod prawym ramieniem, za ładownicami od magów AK) trzymam komórkę i ładowarkę do kulek. Z drugiej strony (na molle pod lewym ramieniem) w apteczce mam batony ew. mały zapas kulek a jeśli jesteśmy na milsimie - kilka opatrunków. Na lewym ramieniu radio. Do tego zestawu konieczny jest pas biodrowy. Na pasie po prawej ładownica 5xVOG która jest wymarzona na drobiazgi - czerwona szmata, izolka, antifog, scyzoryk, a w zależności od potrzeb bywają to też multitool, miniluneta, zapalniczka/krzesiwo. Dalej na pasie kabura na pistolet. Z drugiej strony na pasie ładownica na dwa granaty ale przyznam, że nie wszystkie dymne i grochowe tam wchodzą - ja noszę tam GPS, który w mojej funkcji w oddziale bardziej się przydaje od granatów (zresztą na wielu imprezach, w tym milisimach, zabronionych). Dalej torba na zrzut magazynków i na końcu manierka. Do tego w duppacku większe żarcie, zapas kulek itp. produkty, których nie trzeba na szybko dobywać. Na większe imprezy duppack zamieniam na plecak Kojot-2, wkrótce z camelbackiem co pozwoli zrezygnować z manierki. Mapy, rozkazy itp trzymam albo w zasuwanej kieszeni wewnętrznej, albo w udowej kieszeni Gorki albo najczęściej złożone na kilka razy w kieszonce za ładownicami na magi do AK. Wadą Nerpy w Twoim wypadku może być to, że przy szczupłej sylwetce nie da się jej tak ściągnąć, żeby kieszenie główne na magazynki do AK były bardziej po bokach niż z przodu, co przeszkadzać będzie przy leżeniu nisko na brzuchu, ale też niskim kucaniu. Jednak moim zdaniem znacznie więcej tu zalet niż wad.

mam nadzieję, że choć trochę pomogłem...

Kamil , a nie myślałeś by ze swojego Smersza zrobić customa? Ja miałem podobny problem z upychaniem rzeczy w egerze do póki mnie nerwica nie wzięła i się z nożem ,nicią i zapalniczką nie wyrwałem. Dzięki takiej głupocie jak przesunięcie dwóch szwów doszły mi dwie duże otwarte kieszenie uniwersalne ( w jedną taką spokojnie wchodzi granat dymny - np. amerykański M18 - / pakiety medyczne / dodatkowy magazynek na szybką zmianę / inne duperele).
Do tego pozbyłem się rzepów w ładownicach - "piny" które były w standardzie zupełnie wystarczą ,a i tego cholernego dźwięku przy otwieraniu nie ma.

Z racji tego ,że używam real-capów (low-capy po przeróbce) to mi te 6 ładownic egerowych starcza. W jednej kieszeni na flarę noszę latarkę kątową w drugiej - zapasową batkę+coś do pisania (pod tą kieszenią, w specjalnej kieszonce noszę bagnet). 4 ładownice na granaty są przeznaczone na duperele typu: kompas, czerwona szmata, jakieś batony energetyczne , ostatecznie granat zaczepny. Kieszenie "uniwersalne" - tak jak pisałem , w jednej granat dymny ,w drugiej pakiet medyczny. W kieszeni w środku egera (mapnik czy jak to nazwać) noszę fajki i ewentualnie mapy. ;p Radio - co jest u mnie ewenementem noszę na szelce. ;)

Najgorszy problem w moim wypadku to brak zrzutu. Z racji tego ,że mam wszystkie ładownice zapchane + jeden mag w AK to już po wystrzelaniu tego pierwszego nie mam gdzie upychać pustaki. Ma ktoś może jakieś "pro-rosyjski" rozwiązanie? Bo trochę trudno mi się wciska magi za czesta... szczególnie jak leżę.

No nie wiem. Nie spotkałem się z "czymś takim" wśród trepów. ;)

Brzmi pr0 w teorii, ale gorzej w praktyce. Trwa długo, czasem ciężko włożyć, generalnie traci się czas na pierdoły. Ja wolę worek, no ale ja się niezbyt przejmuję tym czy go Rosjanie używają, po prostu w tym wypadku stawiam na wygodę ;)

http://sso-mil.com/catalog/115/292 - z tym, że to wygląda mniej porządnie (takie wrażenie?).
Ma ktoś jakieś inne pomysły? Albo wie o czymś jeszcze np. ze Sposnu, czego nie ma na stronie?

Kamil, mam nadzieję że niedługo stanę się posiadaczem takiej kamizelki: http://sso-mil.com/catalog/115/293
Póki co zamówiłem samą kamizelkę; ładownice, poucze i inne pierdoły będę kompletował później.... ale dam znać jak to wygląda po "obmacaniu".

Pozdr

Autor cytatu: LordYoghurt... dotarło do mnie, że walnięty chyba jestem, taki laborat o pasku ;-)

Właśnie tak, niewinnie zaczyna się pisanie artykułów na rusmila :D

Dzięki Panowie za opinie, zaczekam sobie jeszcze na relację Cziko i zdjęcia od Kazika żeby wysnuć końcowe wnioski :)

Nie przeszkadzają ci ładownice przy kucaniu/leżeniu? Bo masz je dość mocno z przodu.

A czy orientuje się ktoś jakie mniej więcej wymiary mają ładownice do PKM-ów? Szczególnie taka: http://sso-mil.com/catalog/114/315 . Zastanawiam się nad kupnem i wykorzystaniem jej jako takiej kieszeni uniwersalnej do wszystkiego.

Ładownica na 100-nabojową taśmę do PK ma 22 x 16 x 8cm. Osobiście właśnie używam konfiguracji ładownic: "4 AK" + "100 PK" + nadupnik + "100 PK" + "4 AK". W takiej konfiguracji jeszcze nie zabrakło mi miejsca i nie trzeba mieć wcale 100 cm w pasie żeby zmieścić tyle ładownic na Smerszu.

Autor cytatu: bariNa taśme stu nabojową czyli to: http://sso-mil.com/catalog/114/314 ?

Tak, raczej ta, akurat moje są starszej generacji, ale są zapewne odpowiednikiem tych z linku który podałeś - też wchodzi do nich po 5 magazynków do AK

Kamil - ruski dumpbag jest bardzo prosty - wrzucasz puste magi za pazuche bluzy - wpadaja sobie do srodka takeigo partizana czy wdw i jak masz pas od smersza zaciagniety na beczulce (znaczy bebechu) to nie uciekna. Sprawdzone.

Rozumiem, że masz na myśli tylko te kamizelki co podałem w linkach? Bo Spław ma na przykład w ofercie modułowego Tarzana z mocowaniami na pas. A mnie to akurat wszystko jedno czy pas jest razem z kamizelką czy osobną, jeśli miałbym kupować nowy sprzęt, to zapewne pozbyłbym się tych nawijanych na pas główny, ładownic SSO.