"Co do nakrycia głowy, tak jak Kamil powiedział, na większości zdjęć jest albo kapelusz albo kepi, rzadziej hełm, więc powinniśmy wg mnie, trzymać się tego oszacowania. Daje nam to pewien stopień różnorodności a mimo wszystko zachowanie realizmu.
Czyli - jeśli ktoś ma i chce mu się brać, to niech weźmie hełm, reszta niech ma kapelutki/kepi
Co do szufli zwanej łopatką, nie jestem sobie w stanie przypomnieć czy choć raz widziałem fotkę z łopatką... więc rodzi się pytanie, czy są nam one niezbędne? z jednej strony - owszem, dostawali na przydział, ale czy chodzili z nimi?"
Trochę za daleko wyciągnięte wnioski. Wiadomo, że regulaminowo w 100% nie było, jednak należy zwrócić uwagę, na to że większość fotek jakimi dysponujemy były robione przez samych żołnierzy, a więc nie robili oni ich w ogniu walki, tylko w wolnej chwili, na pamiątkę - w takich momentach często nie zakłada się się wszystkiego co trzeba i jak trzeba. Hełmy mogą np. sobie leżeć gdzieś obok na ziemi. Nie mówię tutaj, że uwagi odnośnie hełmów i łopatek są kompletnie chybione, bo trochę w tym racji jest.Ogólnie tutaj nasuwa mi się pytanie: Jak bardzo powinniśmy być jednolici? Patrząc na zdjęcia, to im większy burdel tym bardziej realistycznie. 1/3 chłopaków na zdjęciach biega wesoło w samych mundurach, porozpinani, każdy inne buty, inne nakrycie głowy, broń to zupełny przypadek ;) Może my nie musimy tak wyglądać, ale myślę że im większa różnorodność tym lepiej.
Jeśli chodzi o granaty to ja najchętniej 2xRGD (RGO) i 1xF1, bo z tego co czytałem to w Afganistanie dostawali 2xRGD i 2xF1.
Szpica saperska - macka do szukania min
ale cena (100-120$, zależy jaki model + koszt przesyłki) mimo wszystko odstrasza.
Czy ja tu widzę DP28??
Link
Nie to nie DP !!- zwróć uwagę na podstawę muszki !!!
To PK/PKM z tym ze tłumik płomieni ma od PKT/PKTM- ciekawe rozwiązanie :)
Gość jakoś stronkę olewa, ale często piszę o sprzęcie który ma na forum red-alliance:
http://www.red-alliance.net/phpBB2/viewtopic.php?t=5808