@Grigorij: jestem świadom istnienia tegoż metalowego kapturka, jednakże palec uległ uszkodzeniu nie podczas 'wpychania' igły a podczas 'wyciągania' jej z drugiej strony materiału...
Kamizelę skończyłem dziś, efekt pod tym Linkiem .
Co Willard na taką kamizelę? Może być?
1974 sprzedany. 1989 za tyle co na allegro (50zl) minus dyskont forumowy 5zl. czyli 45. nie jest tanio ale tego nie ma mrowka :)
Opatrunki z lat 70 maja niebieskie pieczatki, a te z lat 80 czerwone.
Ktos jeszcze chce wziac kamizele 6B3 od dimitrego?
Mam zgryz z helmami, pisalem do znajomego specnazowca:
Co tyczy helmów, a ni w spiecnazie, a ni w WDW (spodochraniarzy) nawet nie było ich na uzbroeniu. Odziewałem helm tylko parę razy kiedy żucaliśmy granaty. Wiem że pod czas wojny w Afganistanie zołnierzy nie chcieli nosić helmy bo one śą bardzo niewygodny i mało od czego broniły. Widziałem takie zdięcia z Afganistanu gdzie góry nie potszebnych helmów poprostu leżą. Latem skokaliśmy w brezentowych helmach a w zimie w ciapkach zimowych to było obawiązkowo.
Pytanie jeszcze o buty. Jakie konkretnie? Czy takie jak wystawia obecnie na allegro Soviet_Mrówka? Czy obecnie są jakieś inne od tych które były naście lat temu? Bo nie pamiętam czy te które przymierzałem od Tadeusza, były takie same jak Mrówki, a były tańsze.
Co do braku hełmów, to akurat jak dla mnie plus (bo szkoda mi na nie kasy, tak przyznaję się ;) ), no i pewnie wszystkich też trudno byłoby do nich przekonać.
Cały czas nie napisałem do soviet-propagandy, przepraszam, ale miałem parę rzeczy na głowie ostatnio i nie miałem już sił pisać średnio skomplikowanego maila po angielsku ;)
No to jednak zgryz z hełmami, ja jednak jestem za...może kto ma/będzie miał/planuje mieć niech zabierze.
Dołączam się do ostatniego pytania Kamila odnośnie bucików.
Być może będzie możliwość zrobienia replik RGD-5 - drewnianych niestety, koszt około 6zł za sztukę nie malowany i bez zapalników - tylko korpus. Tylko tu by się przydały jakieś wymiary w miarę konkretne bo RGO-88 jest troszku inny. Czekam na naprawę maszyny.Co do malowania i pieczątek to nie jest to problem, pozostaje kwestia zapalników załatwienia w sensownej cenie.
Na aukro jest RD-54 http://www.aukro.cz/item274911407_ruska_para_torna_rd54.html
i: http://www.aukro.cz/item273875200_torna_pro_vysadkare.html
1. spoko - kto ma garniec bierze - niech sobie lezy gdzies i robi tlo
2. (tekst przeniesiony do tematu o display'ach)
3. jestem za tymi rgd5 drewno+uzrgm+malowanie bo wytwornia replik do dzis mi nie odpowiedziala na zapytanie. kto jest chetny zeby to koordynowac? Saperski? :D
4. buty. na podstawie fot powinny to byc sapogi, sapogi desantu, desanty sznurowane (oczka, bez przelotek) i krasowki (adidasy). Te buty, ktore ma mrowka maja daty 1989 i sa kroju sowieckiego ale juz maja gore z przelotek. Byc moze tez taich uzywali w ostatniej fazie ale ja nie zauwazylem na foto. Na poczatku byly desanty z podeszwa w szewron a nie ta klasyczna sowiecka jak w sapogach. Aha, sapogi bez klamerki z boku! Wspolczesne i rosyjskie desanty maja wzmocnienie cholewy (kolnierzyk), inna podeszwe i sznurowanie najczesciej na przelotki. Wygodne sa tak samo jak te stare ;)
Znany producent drewnianych atrap ma nas niestety w dupie i do dzis nei odpowiedzial na zapytanie o produkcje RGD5.
Przechodzimy do planu B - kto zna tokarza, ktory jest w stanie z drewna wytoczyc na wzor skorupy i nagwintowac? Potem zostanie kwestia pomalowania i wkrecenia zaplanikow.
Ja na razie czekam na prototypową partie granatów F-1 sama skorupa, zapalnik wkręce UZRGM. Wstępnie się zgodził na zrobienie RGD-5. Cena jak za F-1 czyli 6zł za sztuke.
Willard mapy nie wiem jakie mam bo to w domu u rodziców. ale pewnie 200ki. Na święta jadę to poszperam. W necie znalazłem fragmenty map radzieckich rejonów Kandahar, Dżalalabad, Kabul, Herat, Mazar-i-Sharif i Tora Bora datowane na 1985 rok.
No to zajeb...scie z tymi rgd5. A skad mozna potem skombinowav uzrgmy? Masz linki dotych mapek? bo ja mam np 50ke telaviv, hajfa, granice izr-jordanska ;)
Apropos butów. Okazało się że Mrówka sam nie za bardzo sam wie co posiada i wysłał mi desanty, które Willard w swojej galerii określił jako "Typ przejściowy". Co ciekawe, okazały się bardzo miękkie i wygodne (!!!). Jako minus mogę zaliczyć ciężkie sznurowanie. Aczkolwiek okazały się za małe, więc je odesłałem. A dostałem... wersję późniejszą z przelotkami. Twardsze, sztywniejsze, wygodniejsze w sznurowaniu. Jeśli ktoś chce, może się o nie zapytać Mrówki, to był rozm. 44. Mnie już osobiście nie chce się "dogadywać" z tym człowiekiem o tamten typ butów, jakoś wyjątkowo opornie mi to idzie w stosunku do niego :)
Niestety M. uwaza sie za znawce i wpycha desanty wz89 jako 'te wlasciwe". Generalnie nie rozroznia tych sznurowanych na oczka od przelotkowych z lat 90.
Jak by kto widzial te "przejsciowe" sznuroiwane na 10 oczek w size 42 (270mm) to jestem chetny.
A tak naprawdę, to które są właściwe? Bo bym się pisał na 'te właściwe' w rozmiarze 42 - 43 (normalne buty) tudzież 27.5 (rozmiarówka polskich desantów).
Mundur afganka, czapka, RD (niemiłosiernie wyświechtany, pocerowany, poprzecierany, z poprutą ładownicą na magi), ładownica na granaty, pas parciany z zieloną klamrą, desanty i bagnet 6H4.
Do tego: beret z oznaczeniami, KZS, czapka uszanka, manierka, manierko-kociołek,mieszok, pałatka(ale niestety polska-trójkątna), AK74s.
Odnośnie bagnetu, to czy pochewka może być metalowa z gumą, czy musi być ta z bakelitem?
Beret mam niestety pochodzenia ukraińskiego, nie jest on tak wysoki i bardziej przypomina współczesne berety WDW. Czy to problem?
W AK mam badziewne okładziny od CA, muszę je zmienić, czy w ostateczności mogą zostać?
Niestety nie posiadam wypełnień do ładownic, oprócz zapasowego maga- nastawiony byłem przede wszystkim na ASG, więc nie były mi potrzebne kopie granatów, czy flar.
Jest mała szansa, że będziemy w stanie przyjechać z Czarnym, więc będę musiał przesiąść się z Flory na KZS, majkę, furażerkę/kapelusz/beret WDW, wczesny stanik (rozumiem, że typ 2 odpada), ew szelki - właśnie czy parciane gumowane szelki nadają się ? Do tego mieszok i sapogi :]
Replika - jak nie sprzedam to SWD, jak sprzedam to AK74s.
Będziemy się nakręcać na wyjazd, ale czas pokaże bo jednak z Rzeszowa do Wa-wy jest kawał drogi i nie tanio.
@Czarny - buty byś musiał zamienić na siakieś z epoki. Co do bagnetu - to nie wiem, ja ze swojego zdarłem gumę i będę (jeśli w ogóle go wezmę) nosił go tak by nie było widać pochwy. Pałatkę - tak jak pisze Kamil - zostawić w domu.
@Uber_Soldat - mieszok, trochę nie teges moim zdaniem.
@Kazik - a po co nam tyle skrzynek? I jakie to są? Drewniane, takie w których wozi się PK/DSzK czy metalowe na taśmę?
zdrast
1. skrzyniki - jesli koszerne (gwiazda) to brac, chetnie sie doloze. albo kazdy cos dla siebie wezmie (ja 2-3 do PK lykne chetnie)
2. witamy nowego. prosilbym zapoznac sie za caloscia informacji odnosnie zlotu w modlinie. niestety kryteria sa dosc ostre. ustalilismy ze jedziemy jako wdw z koncowki konfliktu 86-88 i w miare jednorodnie. Mundur to afganka, jezeli juz absolutnie nie ma to mabuta. do tego RD54, manierka, czest tylko I typ/chicom, moze byc ladownica do AK, tasmy do PK, F1, RGD5, buty widzimy raczej desanty sowieckie ale akurat to jest element co do ktorego sam wyrazam najwyzsza poblazliwosc. SWD/AK74 mile widziane (z drewnem). Mieszko, szelki Y, polska palatka odpadaja. Berecik brac ;)
3. caly czas sa wolne miejsca po stronie duchow /brudasow/ gdzie zapraszamy ;)
Yakarov - jak z tymi RGD5 - bedzei cos z tego? [pozwoliłem sobie połączyć oba posty - potfur]
Mnie skrzynia do niczego się nie nada...
O kamizelkach - zawsze można spłodzić jakąś samoróbkę (jak ja to robię), bo zdobyć chi-coma na naszym rynku, nie jest łatwo, a raczej nie spodziewał bym się by ktoś robił zagraniczne zamówienie.