Pytanie do znawcow: czy zdjecie pochodzi z konfliktu rosyjsko-gruzinskiego (po nazwie z pliku), czy po prostu wypad ASG?
Bo nie pasuje mi kilka rzeczy: nakretka na AKM, dziwna kamizelka (wyglada na recznie robiona), kamuflaz (nie widzialem jeszcze takiego u ruskich) i za dlugie wlosy jak na zolnierza ;)
Konflikt Gruzinko-Rosyjski ma długoletnią "tradycję". Sprawy tam są napięte od dobrych parunastu lat.
Nie jest to asgej, bo:
- ma ostrego kałacha (chwyt pistoletowy go zdradza),
- granatnik też jest prawdziwy (celownik po lewej stronie, żadna replika GP-25 go nie ma), do tego "świecące" wykończenie (repliki są matowe),
- za duży mundur o chyba 5 rozmiarów (żaden asgej by sobie na takie faux pas nie pozwolił ;) )
Zdjęcie może nie pochodzić z ostatnich lat konfliktu, a przedstawia pewnie jednego z "partyzantów" którejś ze stron konfliktu (a nie od razu "najemnika" jak wskazuje nazwa).
Edycja: Link działa, jak się skopiuje do nowego okna.
Mi to przypomina granatnik zbudowany na bazie AK, który był używany w Polsce. Niestety nie pamiętam teraz szczegółów na ten temat, jedyne fakt, że chyba do magazynków ładowało się "ślepaki". Aczkolwiek na pewno nie jest to ten sam granatnik, bo tamten był na 7.62.
Wyczyściłem nieco temat (ubyło ok 2 stron dyskusji, czyli w sumie niewiele). Powydzielałem ciekawe dyskusje (vide DP-64, czy kamizelka morpiech), a inne przeniosłem do bardziej adekwatnych tematów (dyskusje o hełmach, dyskusje o kamuflażach). Jeśli wiecie, że coś tu pisaliście, a nie możecie tego znaleźć, to nie znaczy, że tego nie ma. Tylko pewnie jest gdzieś indziej :P Polecam korzystanie z wyszukiwarki w razie potrzeby.
Korpus stalowy. W "opakowaniu" wykonanym z tworzywa sztucznego.
Kaliber 7.62x39mm. Opracowany w Tulskim Konstuktorskim Biurze. przez G. Korobowa. Korobow zaprojektował kilka wersji tego karabinku. Testowany w latach 60, został odrzucony przez górę jako zbyt "zaawansowany". A także obawiano się czy tworzywowa konstrukcja wytrzyma różne przedziały temperatur. Tłok ma kształt pierścienia osadzonego dookoła lufy. Ruch tłoka nie powoduje wyciągnięcie kolejnego naboju z magazynka, tylko wprawia w ruch ekstraktor który wyjmuje i podaje nabój, przytrzymuje łuskę aż do oddania strzały. Następnie wyrzuca łuskę przez dolny otwór w komorze zamkowej. Broń miała osobny bezpiecznik i selektor ognia - pojedynczy/ciągły.
Edytka:
Bakelit to też tworzywo sztuczne.
Edytka:
Każdy prototyp z twoich linków to co innego, zwróć uwagę.