LCT dostaje ode mnie duży plus za odwzorowanie lufy wewnętrznej (czy jak nazwać element odprowadzający gazy do tłumika?).
Dostaje też małego minusa za gniazdo magazynków, albo ja mam krzywe łapki.
Raczej na pewno mam krzywe łapki, bo sobie wypustką pod selektorem palucha rozciąłem.
PS (malkontent). Za ch. nie można zamontować RT3, karabińczyk jakoś się nie mieści w otworku i trzeba sznurkiem...
Za mało malkontenctwa! Więc dodam coś od siebie, bo też dostałem swojego Wałka:
1. Tak jak Potfur zauważył - RT3 nie pasuje. Ja co prawda wcisnąłem tam karabińczyk, ale przy okazji porysowałem sobie plastiki (mocno). A potem i tak nie dało się tego używać (za bardzo odstawał od korpusu). Na szczęście mam nieco zapasowych pasków w domu, więc udało mi się pasek trójpunktowy jakoś podczepić obwiązując go w okół lufy tak jak zaczepia się to o kolbę. Jak wróce do domu, to zrobię foty.
2. Ogólnie konstrukcja jest wg mnie strasznie kiepsko przemyślana w paru miejscach (np. sposób montażu sprężyny suwadła). I rozkładanie zdecydowanie nie jest tak szybkie i przyjemne jak w AK. Albo to może być też kwestia "szoku" (dawno nie macałem nic co by nie było kałachem).
3. Wg mnie mechanizm selektora jest albo źle przemyślany, albo mi brakuje jakiejś sprężynki. Jestem w stanie go "przestawić" obracając replikę do góry nogami. Tzn. dzwignia nie zmieni pozycji, ale zmieni pozycję jeden z mechanizmów wewn., co spowoduje zmianę z "single" na auto. Do góry nogami nikt nie strzela, ale podobna sytuacja może mieć miejsce np. po paru "potrząśnięciach" repliką.
4. Mam albo zjechany gwint w koszyku silnika, albo w śrubie. Musiałem ją wymienić na jakąs inna, bo nie trzymała chwytu pistoletowego (nie dało się jej wkręcić).
5. Strasznie się namęczyłem (napiłowałem), żeby zamontować na nim PKS-07. Tak samo z Kobrą - musze nad nią jeszcze popracować, żeby pasowała.
6. Kolor plastików mi się nie podoba - za bardzo brązowy.
To tyle z wad, teraz pora na zalety lub uwagi ogólnej natury.
1. Wydaje mi się, że jest wygodniejszy w trzymaniu niż w pełni stalowe AKacze, gdzie lufa ciążyła do przodu. Nie żeby był lekki - dalej jest zdecydowanie czuć wage, ale nie jest źle.
2. Magazynki wyglądają lepiej niż w NPO (które też mam w domu).
3. Ogólnie pomimo wymienionych wad replika sprawia pozytywne wrażenie, ogólnie jest bardzo ładnie wykonana. Aczkolwiek trzeba uważać na niektóre elementy, bo łatwo się o nie zaciąć (np. pokrywę po zdjęciu lub selektor i bezpiecznik).
4. No jest to w końcu Wał, na który pewnie wielu (m.in. ja) czekało długo i wytrwale. Ogólnie mimo wymienionych wad, jak na razie jestem zadowlony - zobaczy jak się sprawdzi "w polu".
@kazik - prawdopodobnie sobie nieźle popsułeś. W moim PK okazało się że od mocnego zaciskania na AK montaż się lekko wygiął - odgiąłem, wyregulowałem klamrę i chodzi idealnie (czyli ciężko).
Nie wchodziło z maksymalnie odkręconą śrubą, bo te kawałki montażu, które są w okół śruby były zbyt "ciasne". Ten sam problem z resztą miałem w montażu bocznym CYMA. Zaznaczyłem na zdjęciu co przeszkadzało, bo mój opis jest mało obrazowy.
Ale przy Kobrze faktycznie regulacja śrubą wystarczyła (a raczej jej wyciągnięcie, "rozciągnięcie" montażu i "dociśnięcie" po założeniu na replikę)
edycja: dorzuciłem foty z pasem 3 punktowym i optyką
Nie odważyłem się wieszać paska na tłumiku, przewlekłem przez standardowe oczko sznurek i też jest dobrze... ale znowuż, ja RT3 przerobiłem na dwupunktowca :)
Btw. udało ci się zamontować kobrę albo coś o podobnym montażu na przednich "wypustkach" ?
Selektor to dość spory fail, dziś w ramach testów "czy to przeszkadza" zablokowałem go w górnej pozycji po prostu się nim bawiąc.
Zastanawiam się czy ten tłumik prędzej czy później nie wyrobi się i odpadnie z gwintu. Selektor zachęca nas do tego byśmy całą imprezę bawili się na semi lub auto ;) U mnie też topornie chodzi.
Na razie nie udało mi się zamontowac Kobry bardziej do przodu. Jeszcze pokombinuję (też z innymi optykami). Ale mogą z tym być problemy w niektórych montażach.
Nie martwiłbym się paskiem i lufą, bo i tak większość replika albo zwisa w doł (czyli działa jedynie siła dociskająca lufę do korpusu), albo trzymam ją w rękach. Ale już mnie nie zaskakuje tak duża popularność zaczepiania pasków w formie "jednopunktowych" (nawet tych parcianych) przy Wale i Wintorezie. Ten przedni zaczep nie jest zbyt udany (i nie jest to wina LCT).
Tak w ogóle to na RA Fido zaprezentował swoje rozwiązanie na majtające się kable:
Ja swój chronowałem (370-380 FPS), ale był zmieniany wewn. żeby mniej więcej właśnie w ten przedział się wpasować. Milcord pisał, że stockowo było 330, ale z bardzo słabą powtarzalnością strzałów (nie pamiętam szczegółów).
U mnie było 385 z wymienionymi bebechami, teraz pewnie jest inaczej bo zmieniłem lufę itd.
Heh, problem z latającymi kablami mam z drugiej strony, mam wyprowadzone do kolby - a tam będzie wisieć apteczka z aku.
Dzięki temu zapodałem krótszą lufę wew, a resztę tłumika wypełnię pianką/filcem by tłumiła.
A co w tym dziwnego? Wątpię by firma, która dała wątpliwej jakości bebechy w GB wykosztowała się na lufę wew na poziomie KM Head/PDI/Prometheus (Sam wsadziłem tam 6.01 PDI).
LCT z tego co wyczytałem w sieci wypuściło co najmniej dwie serie Wałów. Jedne mają M120, inne coś innego (słabszego).
Kobry, którą mam nie da się zainstalować bardziej z przodu, bo montaż na to nie pozwala. A konkretnie element zaznaczony na zdjęciu nie pozwala go przesunąć. Dla porównania inny montaż, który takiego "wypustka" z tyłu nie ma.
Zapewne tak jest, ale głupio więcej piłować, bo wychodzę na mało rozgarniętego :D I tak na prawdę na razie mi nie przeszkadza, ze celownik jest tak bardzo z tyłu (jest otwarty, więc nie jest to tak dokuczliwe).
edycja: po dużej ilości spiłowywania bocznych ścianek magazynków NPO pasują one do repliki LCT
A jak ogólne wrażenia z obcowania z repliką? - Wygoda użytkowania, składania się do strzału.
Na zdjęciach różnie to wygląda, zapewne obiektyw(y) aparatu nieco przekłamuje proporcje itp. Lecz czy replika nie wydaje się pokraczna? Czy wiadome odstępstwa od oryginały rzucają się tak w oczy? No i czy było warto za te 1500-1600zł?
Oczywiście jestem świadom iż użycie napędu elektrycznego i GB V3 wymusiło pewne kompromisy jak wyższa komora zamkowa oraz chwyt pistoletowy przesunięty nieco do przodu.
Pewnie niedługo sam sobie odpowiem gdyż moja sztuka jest już w drodze. Oczywiście dodam kilka uwag od siebie.
Wróciłem ze strzelanki i oto moje wrażenia: jest delikatnie mówiąc kiepsko. Lista problemów:
1. Brak powtarzalności strzałów (FPSy tego aż tak nie wykazywały, prawdopodobnie winien HU)
2. Magi NPO niby pasują, ale praktycznie przy każdym strzale wypluwa dwie kulki (trudno powiedzieć dlaczego)
3. Na magach LCT też czasami dwie lecą
4. Jakimś cudem uszkodziłem (?) sprężynę w zatrzasku magazynka, przez co musiałem trzymać zatrzask przez całą strzelankę, żeby magi nie wypadły
Czeka mnie dużo naprawiania... Dobrze, że czekam na pakę z m.in. nową gumką HU (zamówioną na zapas).
@delim0n - opuściłeś jeszcze "źle ułożony kołnierz HU"
Problem z okazjonalnymi podwójnymi strzałami wystąpił także u mnie, ale z mojej winy - zmieniałem komorę/lufę/gumkę i źle ułożyłem kołnierz (za bardzo naciągnąłem :) ).
Moje spostrzeżenia - wymienienie lufy wew na ~260mm (od P90) było dobrym pomysłem, replika dostała +10pkt. do łatwości transportu, +20pkt było by gdybym wsadził lufę ~220mm (od Mp5) wtedy by nie wystawała z tego srebrnego odprowadzacza gazów (?)
Trzeba się przyzwyczaić do ciut innego gniazda.
Kultura pracy karabinku - ale to już zasługa chłopaków z Milcordu a nie LCT.
Trudno mi mówić cokolwiek o powtarzalności/celności gdy strzelałem ze źle zmontowanym HU i w sumie we wnętrzu nie ma już prawie nic z LCT.
PS. LCT dało bardzo ładną oksydę (czy co tam), postarzanie to prawdziwa frajda i daje śliczne efekty.
To srebrne coś, to w sumie po prostu "lufa" - przy czym w airsoftowej mowie łatwo to wszystko pomylić, wiec może "atrapa lufy"? (albo atrapa lufy właściwej).
Potfur - a jak tam u ciebie ze sprężyną w zatrzasku maga? Działa OK?
Z tą lufowością to chyba nie do końca no w oryginale to ona jest ponawiercana by się lepiej gazy w tłumiku rozchodziły.
Sprężyna działa, problemów nie zauważyłem.
Jedyny przypadek podawania dwóch kulek jaki wygoglalem był na RA. Po wymianie PW z autorem tamtego posta wyszło na to, że nie wiadomo, czemu to się pojawiło i samo też zniknęło (po wyjęciu i włożeniu GB).
Parę słów z wczorajszego strzelania.
Replika po modyfikacjach i nie wiem jak strzelała w pierwotnej wersji.
Kulki lecą daleko i celnie, jak po sznurku. Brak podwójnych wystrzałów. Przy lipo 11.1 to kosiarka.
Sporo miałem replik ale z tej jestem wyjątkowo zadowolony. Nie mam do czego przyczepić się, no może wkurza mnie system montowania baterii. Ale troszkę więcej wprawy i będzie z górki. Polecam.