Na zdjęciach, które ja widziałem przeważnie to były jutowe, czasem zdażały się "afganowe". Najwięcej chyba jest KZS'owych, sporadycznie widać też z innego matierału np: siatka maskująca.
Dokładnie pokrowce na hełm to raczej nowość.W czasie wojny w Afganistanie każdy żołnierz robił sobie taki osobiście.W armii Ludowego Wojska Polskiego też nie było pokrowców (z tego co się orientuje) tylko takie siateczki na hełmy.Nawet dziś w WP pokrowce nie są standardem w tamtym roku chodziłem po poligonie i rozpoznałem z daleka pozycje naszego wojska bo się świeciły hełmy !Swoją drogą dziwne.Już podczas II wojny światowej Waffen SS miało pokrowce.
Ale teraz MODOX wypuścił serię pokrowców nie wiem jak sposn.Zresztą Specnaz ma niewymiarowe hełmy :)(np.Sfera).Wydaje mi się że rosjanie jeszcze przez długi czas będą sami tworzyć pokrowce na hełmy (no może oprócz jednostek specjalnych) i różne takie samoróbki jeszcze długo będą pojawiały się na zdjęciach.
Pokrowce to wymóg wojenny żeby zamaskować odblaski.Z moich obserwacji WP używa hełmów w czasie strzelań na poligonie,strzelnicy podczas pełnienia służby wartowniczej.Bardziej jako ochrona przed wypadkiem niż w użyciu czysto bojowym.Ale już kontyngenty wyjeżdżające na misje mają nowe hełmy i pokrowce na głowach.Wydaje mi się że w Armii Rosyjskiej jest podobnie.Porównuję obie armie ponieważ mamy lata współpracy z Armią Czerwoną niektóre pomysły kopiowaliśmy no i obie armie były nie tak dawno z poboru(u nas przeszłość a u nich jeszcze teraźniejszość)
Ja bym to inaczej uargumentował. Pokrowce na hełm są tak stare jak hełm bojowy :). Wystarczy popatrzeć na US Army i Sowietów z tego samego okresu i wszytko wiadome ;).
Napis na obrazku jest jak najbardziej poprawny.Ja jestem troszkę jak zachodni specjalista :)Poruszaliśmy ten problem w temacie WW MWD.Mam dobre chęci przed napisaniem posta więcej czasu poświecę na przemyślenie jego treści.Ale czasami genialne myśli rodzą się ot tak z niczego i przelewam je na posta :)
P.S.przy szto sałdat powinien być bardziej zaskoczony ale widzę że przyjął to na spokojnie ;)
Jest to zdjęcie fabrycznie produkowanego pokrowca na potrzeby Afganistanu. Tkanina podobna do KZS, tylko że jednobarwna i o właściwościach "strech". Zdjęcie zapożyczone z http://russiamilitaria.ru.
Nie uważam się za specjalistę ale wydaje mi się że nie był to standard.Może była to jakaś krótka seria Np. na strażnicach widziałem sałdatów z pokrowcami na hełmach ale już w koszarach albo artylerzystów bez.Może trafiły w niewystarczającej liczbie by wyekwipować wszystkich.Armię czerwoną nękały niewielkie braki w
zaopatrzeniu a niektóre rzeczy produkowano jakby na życzenie walczących którym dany sprzęt był potrzebny (np.staniki).Wojna w Afganistanie była pierwszą tak dużą operacją po II wojnie światowej dla Rosjan.Analogia do WP wskazana dla nas Afganistan 2002 i te same problemy z zaopatrzeniem i regulaminami.
Edit:źle zabrzmiało na życzenie na prośbę walczących staniki okazały się wygodne a nie każdy taki miał dokładnie staniki z ZSRR zaczęto dostarczać pod koniec wojny
zamówienia zostały złożone prędzej ale towar dotarł dopiero w 1988
SPACNAZ - nikt chyba nie mówi, że pokrowiec na hełm miał każdy i to w dodatku z przydziału..
A staniki nie były produkowane na życzenie. Produkcje radzieckie to końcówka wojny dopiero. I ich ilość była raczej mocno ograniczona.
przedstawione przeze mnie zdjęcia pochodzi z 1988r. Kolor pokrowca - piaskowy. A propos, na zdjęciu jest żołnierz desantowo-szturmowej grupy manewrowej (Десантно-штурмовая маневренная группа) Moskiewskiego zgrupowania (отряд) wojsk ochrony pogranicza KGB (w Afganistanie)
Autor cytatu: iwanniegroznyprzedstawione przeze mnie zdjęcia pochodzi z 1988r. Kolor pokrowca - piaskowy. A propos, na zdjęciu jest żołnierz desantowo-szturmowej grupy manewrowej (Десантно-штурмовая маневренная группа) Moskiewskiego zgrupowania (отряд) wojsk ochrony pogranicza KGB (w Afganistanie)
By zaraz się nie wykluła następna mityczna teoria ze "fabryczne" pokrowce mieli tylko pograncy i tylko pisakowe itp ,
jako uzupełnienie postów iwana kilka fotek z www.pogranec.ru żołnierzy DSzMG z Afganistanu:
Fotki z początku lat 80- tych
Ciekawe górskie buciki ma koleś na ostatniej fotce....
Autor cytatu: SPECNAZ 2K9
Edit:źle zabrzmiało na życzenie na prośbę walczących staniki okazały się wygodne a nie każdy taki miał dokładnie staniki z ZSRR zaczęto dostarczać pod koniec wojny
zamówienia zostały złożone prędzej ale towar dotarł dopiero w 1988
A ja widziałem "staniki" wz.86 już w końcu 1986 roku (oczywiście na fotkach), Markowski i Miliaczanko często mijają się z prawdą :)
Mogły się pojawić w twz. seriach próbnych.Ale nim wprowadzili do użytku w całej 40 armii i Specnazie mogło minąć troszkę czasu.Może troszkę autorzy książki ubarwili rzeczywistość.
A pewnie, mogły też zostać przyniesione przez Dziadka Mroza.
Złotych kaleson za ilość postów nie dostaniesz, więc zastanów się nim coś napiszesz.
Specnaz, potraktuj to jako ostrzeżenie.
---
A teraz na temat.
Na zdjęciach przewijają się różne pokrowce na hełm. KZS'owe w charakterystycznym wzorze, jednolite o cieńszym splocie (jutowe??), widziałem też jednolite materiałowe. Co ciekawsze - na kilku zdjęciach - przewijają się pokrowce z siatki do zakrywania pojazdów (jak ona się nazywa?) - taka o b. dużych oczkach.
Te z siatek maskujących (z "liśćmi" z tworzywa sztucznego) widziałem. Być może były robione "metodą gospodarczą" (хозяйственным способом) w jednostkach. Prawdopodobne na pokrowce były przerabiane też kaptury do zimowych afganek