Powinna być, ale trudno takie dostać. Od oryginału niestety nie pasuje (trzeba przerabiać i nie zawsze to wychodzi). Łatwiej byłoby wersję airsoftową przemalować.

Jest wersja z drewnem (i bakelitowym chwytem), ale u nas drewno jest akurat łatwo dostępne (no i wersja plastikowa jest tańsza o te parę dolców, jeśli dobrze pamiętam).

A ja się wyłamię... jako że przebiłem boyi'owe numery na coś sensownego, na 5 ewidentnie mi zeszło (miała być 6), podobnie na 8 robionej z 9. Ale tak to już jest jak się ma wybijaki 6mm a cyfry na ak 4mm :D



To mam pytanie: czy ktoś z tubylców ma do odsprzedania/wymiany chwyt pistoletowy w kolorze śliwkowym? Pytam, bo i w vfc i boyi mam czarny, a jeden by mi się śliwkowy przydał.

Kolega sobie kupił właśnie zestaw z drewnemi "bakelitowym" chwytem. I on jest całkiem całkiem. Drewno "za ładne".

Zauważyłem ostatnio brak okładzin do AKM-a. Skoro są łatwo dostępne to czy mogę wiedzieć - gdzie?

Nistety chiniole oszczedzaja i do akms z polimerem z przodu walneli najpodlejszy chwyt - ktory czeka na przemalowanie ;) generalnei ze te pieniadze poracha (braki, niedorobki, chwyt).

PS
Ja tez chce miec boja 1984 ... gdzie kupic wybijak "8" ?

No właśnie monitoruję allegro i od jakiegoś czasu nie pojawiają sie okładziny do AKM-a. Works też nie ma i nie przewiduje żeby miał co gorsza.

Skończyłem malowanie chwytu do ask-74u i tak wyszedł:


BTW na nabijaki tez się pisze jak by trzeba sie zrzucić.
Potfur - brawo, widać ze masz rękę do przebijania numerów :)

pzdr :)

zestaw pytań do saperskiego
- jaki kolor farby poszedł na chwyt - bo też chcę - jakieś dane na temat farby (numer czy co tam).
- co w sumie oznacza ta 40 na magazynku? bo też bym sobie namazał :D

jak dran nie powie to go zbanowac! :D

Autor cytatu: Potfur
groźby na nic się nie zdadzą - trzeba milutko
buzi buzi? dupci dupci? :D

Wiec po buziaku i do roboty :)
Materiały:
*lakierobejca kolor palisander (firma altaxinQ, podaje bo nie wiem czy jest jakaś standaryzacja w kolorach)
*papier ścierny (ja miałem ok. 600)
* pędzelek (używałem z naturalnego włosia bardzo gesty i miękki )
*trochę acetonu dla odtłuszczenia powierzchni
* dwa browarki dla umilenia malowania - oczywiście bezalkoholowe :)

Malowanie:
* chwyt przetrzeć papierem i odtłuścić acetonem
* malujemy lakierobejcą - ja malowałem 3 warstwy po przeschnięciu każdej ok. 10-12 h lekkie szlifowanie
* malowanie bez podkładu - podkładem jest naturalny kolor czerni chińskiego chwytu.
* browarki łykamy po każdej warstwie :)
jak porządnie wyschnie to mamy taki chwyt jak na wyżej zamieszczonej fotce :)

Nie muszę pisać że chwyt odkręcamy od giwerki :)

Autor cytatu: Potfur

- co w sumie oznacza ta 40 na magazynku? bo też bym sobie namazał :D

Z informacji od sowieckich żołnierzy stacjonujących kiedyś w PL jak i z obserwacji moich i innych to końcówka nr broni.
Zauważył chyba każdy że w AR wszystkie bambetle wojaka mają doczepioną sklejkowa tabliczkę na której wypisywało się dane żołnierza- to on za ten szpej odpowiadał.Tak było w czasach pokoju i "porządnych" garnizonach na terenie ZSRR jak i UW.
Tak samo było z magazynkami- magazynki były przypisane do broni , dostawałeś giwerę i magi z końcówką nr swojej gnata.
Podobnie znaczono kanistry z nr rejestracyjnym samochodu, plandeki , beczki i wszystko co szło zapier... bo amba w AR była/jest w takiej skali ze wszystko może zniknąć.
Ja malnołem 40 bo taki szablon miałem i tyle.

A teraz dupci dupci :)

pzdr :)

edycja:
warto wymienić też ta śrubę z chwytu na jakąś koszerna bez "krzyżaka"

No ja nic takeigo nie obiecywalem ;) dzieki za info. Ja mam u mnie na wszystkim 346 (magi, bron, czest, manierka), a na czesciach w uazie - karnister, skrzynie, siekiera, lopata - numer rejestracyjny szablonem raz jeszcze (ten ruski).

Autor cytatu: kazik
Te szablony miały jakąś uniwersalną czcionkę? Czy po prostu malowali czym popadnie? (nie chodzi mi tutaj o kolor, bo na magach akurat z reguły były na biało namalowane).

Nie sadze by to była jakaś uniwersalna, widywałem magi gdzie trzcinka była malutka ok 2 cm jak i z ogromnymi bukwami ok. 7 cm.
Malowane z szablonu lub zwyczajnie pędzlem.
Kwestia gustu i możliwości materiałowych myślę ze tak 3-4 cm będzie OK

moje chwyty juz schna z 1 warstwa palisandra :D

Jeśli ma wyglądać "bojowo" to niczego nie powinno się malować na biało. (pomijam numerki na szczerbince, no i ten numer na magazynku)

No właśnie szukałem zdjęć takich w boju i straaasznie rzadko występują, więc mi się nie chce i będę robił za tą nieoznaczoną część populacji ;p

Ale to moje podejście, bo te magi w sumie fffajnie wyglądają.

PS. na 7 magazynków ostrych które miałem tylko na 1 był taki numer.