Potfur masz racje. I dlatego pisze "stalkero podobne" A nie "super wyczesane zdjęcie w klimatach stalkera". ;-)
Bo maski p-gaz kojarzą się gównie ze stalkerowskikmi klimatami.
Ale maski produkcji wschodniej pasują do klimatu(PBF, PMG, GP-4 itp.) a na zdjęciu są polskie MP 4 i MC 1 które ewidentnie nie pasują na czerep Stalkera z Czarnobylskiej strefy
Oporządzenie wysoko, bo i użytkownik wysoki :) Szelki z tyłu masz chyba na maksa rozwinięte Mroov? Ja jestem taki karakan że mogę je podpiąć do pasa, zwinąć do góry i jeszcze troczyć na nich naddupnik :D
Oporządzenie wysoko, bo wtedy ładownice nie przeszkadzają przy kucaniu/klękaniu itp itd.
Poza tym żabia perspektywa nieco zaburza proporcje :)
Autor cytatu: CincinOporządzenie wysoko, bo i użytkownik wysoki :) Szelki z tyłu masz chyba na maksa rozwinięte Mroov? Ja jestem taki karakan że mogę je podpiąć do pasa, zwinąć do góry i jeszcze troczyć na nich naddupnik :D
Aha 172 cm, a szelki są puszczone do dołu i z powrotem do góry :)
Ja jestem niski, dzięki czemu szelki mam podpięte w 4 miejscach, pas nisko - praktycznie na biodrach... ładownice nie przeszkadzają w kucaniu, nawet nie są odpychane przez uda podczas kucania...
Nadupnik mam jeszcze niżej niż ładownice, bym mógł sam bez niczyjej pomocy grzebać w nim.
Proponuję cofnąć ładownice ciut w tył i opuścić nadupnik... mi tak jest wygodnie.
Próbowałem różnych wersji, na początku było fatalnie, potem przesunąłem ładownice do tyłu -> lepiej, wyżej pas -> bardzo wygodnie. Do chlebaka sięgam bez problemów a nawleczony jest na pas i zamocowany do D-ringów górnych i dolnych dla stabilności. Poza tym jak już pisałem żabia perspektywa skróciła tyłów :) a w ogóle moim zdaniem nie jest wcale tak wysoko po prostu w pasie nie na biodrach :p
O czteropunktowym (czy jak inaczej liczyć dwu-) mocowaniu szelek z tyłumyślałem, ale że jest wygodnie, to nie chce mi się zmieniać :)
Najciekawszym elementem zdjęcia jest chyba Bastion Modoksu. Zdjęcia zrobione na "łysym" terenie, więc nie widać za bardzo jak maskuje. Ale to wszystko przez to, że jak się schowam, to mnie fotograf raczej nie znajduje w trakcie biegania po terenie ;)