GunterA mógłby ktoś powiedzieć coś o jego różnicach w porównaniu do produktu SSO? I jak się ma sprawa z jego przystosowaniem do użytkowania w cieplejsze dni?
DexterGunter- no jest parę różnic- pierwsza to kieszenie w spodniach są dwie główne i nie ma tylnej oraz otworów.Co do bluzy to kaptur jest inny -przystosowany do hełmu i jak widzisz jest w odróżnieniu od SSO rozpinana do końca . Tkanina jest ta sama co w SSO 210 gram. Wiec w lato takie same doświadczenia.Jeśli chcesz coś na wczesną wiosnę ,lato i wczesną jesień polecam Anoraka Medusa.
Bluza przez głowę i dwie kieszenie na piersi.Tkanina 180 gram i cena 290.Na focie Anorak Medusa (VSO)
Podstawowa różnica jest taka, że SSO jest rosyjską firmą z długą historią użycia ich produktów w Armii Federacji Rosyjskiej, a VSO jest firmą z Białorusi, która na dokładkę powstała najprawdopodobniej dopiero w 2012 roku i zajmuje się głównie kopiowaniem produktów SSO z gorszej jakości materiału (tak przynajmniej było w egzemplarzu który widziałem).
Drogi Konradzie,,Owco,,- częściowo masz rację-Szwalnia VSO mieści się na Białorusi ze względu na tańszą siłę roboczą. Ale prosiłbym o nie wprowadzanie klientów w błąd twierdzeniem że VSO używa innych materiałów niż SSO ( jest jeden zakład produkujący te tkaniny dla partizanów jak szanowny pan zapewne wie,wiec użycie innej tkaniny jest fizycznie nie możliwe). To że VSO zaczęło produkcję również na rynek cywilny w 2012 nie ma związku z tym że dostarcza produkcję dla armii i resortów siłowych tak w Białorusi jak i FR od kilkunastu lat.
Ja jak zawsze zdaję się na opinie użytkowników wyrobów VSO.
Materiał robiony jest już w co najmniej 2 fabrykach - jak chcesz zapraszam do mnie do sklepu i będziesz mógł sobie porównać to co jest na współczesnych KZMach i na Partizanie z SSO. A jeśli twierdzisz, że VSO produkuje od "kilkunastu lat" to jak to się dzieje, że ładownice do kopii smierszów dopiero będą, że nawet pasa RS31 nie było na starcie, tylko dopiero po kilku tygodniach, że nikt z moich rosyjskich dostawców nie słyszał nawet o takiej firmie???? I to nie ja wprowadzam w błąd klientów wypisując na Allegro "Rosja, Specnaz".
Rozumiem zdenerwowanie.Pomówienia przemilczę.Rozmawiamy o Partizanie M i o tej tkaninie piszę . A co tyczy dostaw to na frontowcu też 80% towaru nie ma. Taka jest specyfika dostaw i kosztów transportu o czym wiesz pewnie z autopsji najlepiej.
Dla przykładu - na dzisiaj na frontowcu : Maskałat Partizan M 50/176- Brak, 50/182-Brak, 54/176- Brak itd.itd.
Ja się nie denerwuję - rób co chcesz, tylko nie wprowadzaj ludzi w błąd. Bo idąc dalej tą drogą można wyprodukować Partizany w Chinach i napisać "Specnaz Rosja", tworząc w Moskwie firmę Mao Wympieł Tse Tung Spiecoznaszczienije. I nawet będzie to rosyjska firma.... I trochę co innego jest "nie ma bo będzie jak zrobimy" a "nie ma bo jeszcze nigdy tego nie kopiowaliśmy".
A na Frontowcu na 1800 aktywnych produktów niedostępnych jest 500, a to tylko 28% a nie 80%.
Jak możesz, podaj przykłady zastosowania produktów VSO w Armii FR.
Mam od Konrada gorke2, ma ci ja tez partizana m,ale i od Dexa mam Zime oraz gorke z wstawkami,sciagnalem tez gorke pogranicznikow od pacjenta z BialejRusi i...
Roznice praktycznie zadne..
Material gdybyscie mi pozamieniali metki...ni w.uja bym nie rozpoznal
Oczywiscie psychicznie lepiej znosze SSO,ale jak walne Heńekena to i Baćka dobry jest ,choc to nie najnowsza kolekcja od Boss'ego Huga..
Spokojnie...
Dla mnie,laika i to i to to specprouöber gear jest
Jako uzytkownik weekendowy twierdze,ze te drobiazgi i roznice w nitkach,guzikach,gramaturze maja znaczenie takie jak to czy zaloze skarpetki od Wólczanki,a moze od CardIna...
Dajcie spokoj,jako wasz klient powiadam wam...
I tu i tu sa braki,niedociagniecia,czasowe braki towarow i ciesze sie ze jestescie obaj,bo ci Ktorzy kupuja maja mozliwosc wyboru,jak ja np
Czapka niewidka z glowy dla jednego i drugiego sprzedawcy
Jakie to bedzie mialo znaczenie za 5 lat?;))
Jak jebnie tak jak w Czelabinsku to i taka gorke i siakiego Partizana moment spali;))
Ale ja generalnie nie mam innych zastrzeżeń niż Rosja/Białoruś. Jeśli coś jest z Białorusi to jest z Białorusi i moim zdaniem nie jest zasadne opisywanie tego "Rosja Specnaz". Generalnie pewnie bardziej wk..wi się SSO jak już w końcu to do nich dotrze. Konkurencja jest dobra - ja też tak uważam. Tylko uczciwa konkurencja - Białoruś=Białoruś a nie Rosja.
No aby zakończyć dyskusję postaram się załatwić i wkleić tutaj kontrakty na dostawy do FSB ,OMONU i wojska realizowane przez firmę(jeśli przepisy pozwolą). Ja osobiście mam oryginalne buty NIKE z Wietnamu i Adidasa z Pakistanu. Zgodnie z tą logiką mam wiec Wietnika i Pakistandasa HEHEHE
Bardzo mnie ta kwestia kontraktów dla Rosjan interesuje (nie poddaję w wątpliwość jakości produktów). Jeżeli SSO otworzy fabrykę na Białorusi, to wtedy Twoje uwagi dotyczące Adidasa i Nike będą miały odniesienie. Póki co to analogia Owcy do chińskiego Spiecoznaszczienija jest bardziej trafna. Pozdrawiam
No zapewne samek masz rację. Twoje porównanie jest trafniejsze.Tylko co do tego mają Chiny.Nigdy nie negowałem że szwalnie VSO są na Białorusi.Ciekawi mnie tylko czemu autor tego tematu skopiował bez zgody zainteresowanych ich wypowiedzi z komisu do tego wątku.No cóż pewnie ma w tym jakiś cel.
Przeczytalem wszystko. (sorry za bledy) Sluhajce hlopaki gram w ASG s 2006 roku modulowalem gorny wojska zwiadowcuw i powiem tak:
1. Mialem gorke podrubke i mialem gorke SSO i powiem tak. Materyal sie ruzni bardzo bo jest jak to sie muwi "brezent zwykly" i "brezent armirowanyj" czyli po waszemu......nie wiem jak sory. I jest tak ze gorka wyprodukowana na firme SSO miala czas zycia wprawie 3 lata i stracila kolor prez 3 lata ale nie do konca, a podrubka stracila kolor przez 6 miesiece i puszczala wode.
2. SSO firma istnee bardzo dawno duzo rzeczej korzystam z tej firmy i nie narzekam. Material SSO robi sama dla siebie. Nawed ten okras ktury sie nazywa "Spektr" hlopaki wymyslili sami i mieli duzo problemuw ze byl nie dobry i wszystkie mundury byli wycofany. Po roku zrobili tak ze jest mega i po pierwszemu praniu nie staje blady.
I tak dalej. O SSO moge powiedziec bardzo duzo. Bo tam kupuja szpej kontraktniki wojska RF.
Wszyscy powiecie s kat to wiem??? Odpowiadam: Jestem bialorusinom i wiem o tym bardzo duzo i gdzie to dostac wszystko i jak i po jakej cene.
Ile lat mieszkam na bialorusi......z urodzenia NIGDY NIE SLYSSZALEM O VSO!!!!! TO JEST.......sorry.
i nie moze kosztowac smiersz z VSO 420zl bo smiersz z SSO ktury korzysta z kordury 5000-15000 kosztuje 450zl. Nawed nie ma takiego okrasu CIEMNY POGRANICZNIK. Hlopaki jezeli kogos obrazilem to przepraszam. I smersz jest tylko w olive - kontraktowy!!! czyli zadnyh replik.
Autor cytatu: xxxFENCExxxFakt 420 za podróbke to dużo.
Kamuflaże na smierszu dla ASGejów jak znalazł.
Duzo?
Zalezy dla kogo ile jest duzo a ile malo...
Ale ty tez do tych Gejow nalezysz?
No chyba ze jestes jakims mega ekszynIvanemspecem a nie niedzielnym komandosem jak ja i wiekszosc tutaj zagladajacych...
Masz porownanie?kupiles,uzytkowales,widziales w terenie?
Masz wogole w oliwie Sso czy tak lubisz sobie cos jebnać jak Anka Grodzka lub Biedron z mownicy?
Ja mam i to i to
Roznice sa,owszem ale bez znaczenia dla ajersoftofca...
Kamuflaz jest tylko dodatkiem,
Jak Dyrekcja zechce przesle na testy wraz z Kobra1 tez w camo,ktora ma troche inne rozwiazania,material i jest jakas tam alternatywa szelkową
Jedno konkretne pytanie. Czy oba smiersze różnią się materiałem użytym do wykonania czy cały temat powstał, żeby kłócić się o kształt klamerek i o to, który jest bardziej pro-rusak-specnaz-wdw-koszer-olive-kontrakt?
Spokojniej bo Ci żyłka pęknie. Masz chłopie jakiś spory problem, że atakujesz w najbardziej prymitywny sposób: ad presonam. Obawiasz się o zyski?
Po pierwsze zobacz co napisał bandeas - 450za oryginał z bardzo dobrych materiałów, 420 za podróbkę. To dużo i nie ważne ile kto zarabia i co ma. Za ostatnie moje wczasy w Meksyku mogłem sobie kupić 70 sztuk smiersza ale nie kupiłem i dalej uważam, ze 420 za podróbkle to dużo. Czy już mogę?
Mam 2 smiersze i tego wcześniejszego partizana z sso i co? Jakbym nie miał, to już nie mogę napisać, że coś co udaje smiersza niemal w cenie orygianłu to kosztuje za dużo?
O faraonach tez mogą pisać tylko naoczni świadkowie ich życia?
Dla ASGeja róznice są nieistotne a dla kogo innego są istotne. Ja np lubię sposób w jaki brudzą się te paski z tego tzw oliwkowego awizentu.
Te paski brudza się tak samo w bobrze, atace, smierszach, RD-99, partizanie i dla mnie ma to znaczenie i mają piękny oliwkowy połysk.
Podróba tego nie ma i co mi zrobisz?
Przychylam sie do spostrzeżenia Owcy, że pisanie o białoruskich produktach jako rosyjskich - to chwyt poniżej pasa i szukanie frajerów.
Bandeas, cieszy mnie , że od godziny mamy nowego uczestnika naszego forum. Nie dziwi mnie, że nie znasz VSO , gdyż marka i firma jest spółką-córką z kapitałem polskim jednego z większych producentów oporządzenia i odzieży.
A co do drogo kolego to czemu w SSO Partizan M kosztuje w Rosji 320 PLN a u nas 570 PLN np u kolegi Owcy. A no drogi przyjacielu trzeba zapłacić transport plus 12% cła i 23% podatku VAT i przewidzieć choćby minimalny zysk.Nikt nigdy nie twierdził że SMIERSZE w kamo są kontraktowe. No cóż patrząc na datę rejestracji i żarliwość wystąpienia myślę że masz zewnętrzną inspirację.Ja siedzę w Moskwie Czajkowskim (może ci to coś mówi -ale wątpię)i Mińsku od 21 lat.No i nie wiedziałem ze SSO do gorek używa nieprzemakalnego brezentu -dobre Buhahahaha. Ale żeś mnie rozbawił po prostu boki rwać. Zaraz się okaże że SSO na gorki to daje taki ,,briezient,, chto on łutszij czem - Ventile. Pełna komedia
Jeśli chcecie coś wiedzieć na temat naszych wyrobów to po prostu spytać.Tak prościej i bezpieczniej bo informacja przynajmniej prawdziwa.Tkanina na SMIERSZACH kamo jest inna w splocie czwórkowym.SSO i nasza oliva są w splocie szóstkowym.
Pozdrawiam wszystkich naszych klientów i zapraszam do wystawiania ocen naszym produktom.
Fence ty też jak przedmówca uważasz że gorki SSO są wodoodporne.No to powodzenia.
Mam SSO od Olega i mam Vitazia od dexa.
Oba są fajne lecz po SSO widać, ze jest to robota dla armii nawet po samych zatrzaskach.
Różnica w kolorach... powiedzmy diametralna.
Struktura materiału na korzyść SSO jest bardziej sztywny, w samym plecaku nie bałbym się trzymać palmtopa czy tableta w Vitaziu już bardzo.
Wszystko jest dla ludzi, jeden kupi to inny tamto, nie spinajcie pośladów, bo nie ma o co, co do grobu to weźmiecie?
Oba są fajne jeden więcej drugi mniej, ale to nie powód by naszą polską "zwyczajnością" skakać sobie do gardeł.
Koledze z Białorusi dziękuję za wypowiedź, bardzo pomocna.
Ja widze roznice w mniej jakby solidnych wykonczeniach
Scieralnosc materialu mozna okreslic bedzie dopiero za jakis okres czasu
Maskowanie,moim zdaniem fajna ale niekoniecznie niezbedna kwestia
Klary,gumki,paski zblizona jakosc
Moim zdaniem Vit kupuja ludzie ,ktorzy chca miec cos innego a nie oklepany juz SSO,jak ja np
Zaznaczam ,ze nie jest to np.chinskie badziewie,a raczej alternatywne rozwiazanie
Roznica 30,40 zeta nie ma wiekszego znaczenia chyba
Zachecam jednak zawsze do kupna najpierw oryginalow,a dopiero jesli to jest malo,dokupywanie innych rozwiazan
Proponuję adminom pokasować wszystkie osobiste wycieczki, bo tylko zaciemniają obraz.
Ja np. od razu wiedziałem, że VSO to nie SSO, tylko inna firma zza wschodniej granicy produkująca kopie lub jak kto woli swoje wersje znanych rusofilom gorek, oporządzenia i maskałatów. NIgdy nie widziałem też (nie zauważyłem?) stwierdzenia u Dextera, że są to produkty równie dobre albo w ogóle porównań jakościowych obu firm.
Potencjalni kupcy mają kolejne źródło i to jest dobre, mogą wybierać.
Jedyna sprawa to żeby nikt nie był nabijany w butelkę, lub zwodzony że kupuje coś czym to coś nie jest. Jak koktrakt, to pokazać kontrakt lub jakieś zdjęcia. Najlepiej jak się firma VSO sama przedstawi np. poprzez stronę www, żeby dzieciaki wiedziały co kupują i starsi nie musieli im tłumaczyć.
Wszystko jest dla ludzi, jeden kupi to inny tamto, nie spinajcie pośladów, bo nie ma o co, co do grobu to weźmiecie?
Do grobu nie - ale łatwiej sprzedać używanego Mercedesa który jeszcze pojeździ niż Dacię co to w tym samym wieku już się do niczego nie nada.
Wszystko jest kwestią tego czy ktoś umie liczyć i szanuje swoje pieniądze czy nie. Ja używam boberka już piąty rok i jak ludziom mówię, że to jest ruskie i bije na głowę wytrzymałością wszystko co do tej pory miałem - to nie moga uwierzyć. Najlepszym testerem jest mój syn - do szkoły nosi codziennie z 10kg ksiażek. Plecki padają mu jeden za drugim - bober nie. Tylko,że tato mu go zabrał i nie ma. Ale jest nadzieja.
Te smiersze w "pograniczniku" to bym sprzedawał w pakiecie ze starym KZS-em - byłby fajny komplet.
Wycieczki osobiste sobie panowie odpuśćcie bo będzie bicie po łapach. Tak jak Kazik rzecze.
Autor cytatu: mg schutzeMam SSO od Olega i mam Vitazia od dexa.
Struktura materiału na korzyść SSO jest bardziej sztywny, w samym plecaku nie bałbym się trzymać palmtopa czy tableta w Vitaziu
już bardzo.
Jakiś czas temu, przez me łapy przeszedł smersz SSO z zeszłorocznego wypustu.
Mogłem sobie porównać z moim ponad 4 letnim.
Materiał - jaśniejszy, cieńszy, bardziej miękki.