• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 211
    Pewnie nie, bo ma częściowo "old stock"

    Czy to jest wytłumaczenie ?
    Jakie to ma znaczenie "old stock" ?
  2. # 212
    Yakarov - nie, ale firma Frontowiec.com NIE JEST ani dystrybutorem, ani importerem. Wszystko czym handluje kupuje w Polsce, głównie zresztą od osób fizycznych. I firma Frontowiec.com to "antykwariat dla kolekcjonerów", a nie międzynarodowa dystrybucja "prawie" oryginalnych rzeczy.
  3. # 213
    Znudziło mi się.Wałkowanie tego w nieskończoność jest dla pacjętów co mają strasznie nudne życie i nic więcej do roboty.Mam ciekawsze zajęcia.
  4. # 214
    Tylko, że ja mam to wpisane we Wpisie do ewidencji działalności gospodarczej i tak profiluję się konsekwentnie od samego początku, a Ty w ciągu miesiąca zdążyłeś już zmienić zdanie z 10 razy. Teraz już nie chcesz być dystrybutorem kontraktowego sprzętu specnazu Rosji tylko zwykłym antykwariuszem? Zastanów się na poważnie co chcesz robić i jak profilować swoją firmę - będzie Ci później łatwiej....
    Dla potomnych - przed chwilą Dexter napisał "no to ja też jestem antykwariatem....." ale zdążył po raz kolejny zmienić zdanie i wyedytował posta, zanim zdążyłem wysłać odpowiedź.

    Odpowiesz w końcu na te moje pytania? Bo w końcu w schizę popadniesz, jak za każdym razem będziesz się tak wykręcał przed udzieleniem jasnych, konkretnych i merytorycznych odpowiedzi.
  5. # 215
    Patrząc na liczbę użytkowników zaangażowanych w ten wątek, mam wrażenie że kwestia nazewnictwa profilu działalności Dextera czy Owcy jest ważna dla dwóch, no może trzech osób.
  6. # 216
    No i??
    Przeszkadza Ci to?
  7. # 217
    Skądże. Ale nie sądziłem że można mieć bardziej niszowe hobby niż ruskie barchadła :)))
  8. # 218
    Można - dyskusja o podróbkach ruskiego barchadła!
  9. # 219
    No mogą być białoruskie.

    Tak w ogóle to się zastanawiam co na forum RUS.MIL robi recka produktu co to ani RUS nie jest ani nawet MIL?

    Może trzeba założyć jakieś podforum?
  10. # 220
    Chciałbym zauważyć, że forum śledzą osoby które nie otrzymawszy odpowiedzi na swoje pytania zdecydowały olać temat i wyciągnąć wnioski z milczenia. Jestem Polakiem, ale jakoś nie lubię cwaniactwa.
  11. # 221
    Po prostu szkoda mi czasu na jałową dyskusję z trzema Panami ( S,F,K ) dyskusje która i tak niczego nie zmieni.Niestety przypuszczam że zajadłość tych kilku oponentów jest motywowana lub emocjonalnym lub finansowym powiązaniem z firma założyciela tego wątku.

    To ja prowadzę swoją firmę a raczej żony i to ja odpowiadam za to co i jak robię , dotychczas bawiło mnie to zamieszanie,powiem więcej jest dla mnie bardzo korzystne.Szkoda tylko że już niedługo potrwa bo pierwsza dostawa z SSO do Mińska planowana jest na koniec miesiąca.Za tydzień wklepie ofertę.Dlaczego do Mińska spytacie.Ano dlatego że SSO nie ma nawet konta walutowego aby zapłacić za towar zakupiony do Polski w ilości hurtowej.Jeśli ktoś ma wątpliwości służę kontaktem z Grigorim ,, зам. генерального,,
    А так вообще интересно кто на этом саите имеет возможность нормального свабодного общения на Русском языке ? Но это уже темы не касаеться

    Samek-zamierzasz się policytować na Polskość- gwarantuje że wypadniesz blado
  12. # 222
    Produkty firmy VSO dostępne w Warszawie w następujących sklepach.

    CYTADELA ASG Burakowska 9
    01-066 Warszawa
    e-mail: sklep@cytadelaasg.pl
    tel. 603-194-851
    tel. 662-025-811

    REDBERET
    Powsińska 106 lok. 20
    02-903 Warszawa
    email: sklep.redberet@o2.pl
    gg: 1638111
    tel: 506-182-236
  13. # 223
    A kiedy strona www/sklep internetowy?
  14. # 224
    Dlaczego VSO a nie WSO?

    Jeśli chodzi o motywację to nie lubię cwaniactwa i oszukiwania ludzi. Konrada na oczy nie widziałem.
    Muszisz zrozumieć dexterze, ze nie wszyscy ludzie kierują się takimi podbudkami jak Ty.
    Nie mierz wszystkich swoją miarą.
  15. # 225
    Odpowiadam: w fonetycznym i graficznym zapisie przyjęto V dla B w cyrylicy W było by przez naszych klientów w Rosji ,Białorusi i Ukrainie odbierane jako Ł.
    Proszę o doprecyzowanie pytania na temat cwaniactwa i oszukiwania.
  16. # 226
    Autor cytatu: dexterSzkoda tylko że już niedługo potrwa bo pierwsza dostawa z SSO do Mińska planowana jest na koniec miesiąca.Za tydzień wklepie ofertę.

    Z niecierpliwością oczekuję i już zaczynam zbierać pieniądze na zakupy. Ja bardzo chętnie kupię ten towar po obiecanych "moskiewskich cenach" już w Polsce i na dokładkę z fakturą VAT.
    Ciekawe tylko, kto wtedy kupi podróby w wyższych cenach, niż oryginały :)
  17. # 227
    Odpowiadam:Jakie będą ceny jeszcze nie wiem.Z dyrekcją SSO jestem umówiony na 13-15.03 na spotkanie w Moskwie.Prowadzone są też rozmowy z innymi producentami.

    Nazywanie "Podróbami" wyrobów legalnie działającej firmy realizującej kontrakty dla armii i mającej prawa do marki jest nadużyciem.
  18. # 228
    Można wiedzieć co konkretnie będzie z SSO?
  19. # 229
    Obiecałeś "moskiewskie ceny" - znowu zmieniasz zdanie?

    Ja tam słyszałem, że te podróby z VSO są tłuczone w obozach pracy w Korei Północnej....

    A i jeszcze jedno:
    Autor cytatu: dexterOdpowiadam:Jakie będą ceny jeszcze nie wiem.Z dyrekcją SSO jestem umówiony na 13-15.03 na spotkanie w Moskwie.Prowadzone są też rozmowy z innymi producentami.

    Jeszcze nic nie ustaliłeś, ale towar już jedzie. Nie wiadomo co, nie wiadomo w jakich cenach... Chyba w Twoim biznesie jest trochę za dużo emocji, a za mało rzetelnej kalkulacji. Ale to tylko moje zdanie - co ja się mogę znać na wielkich międzynarodowych biznesach...

    Odpowiesz w końcu na te moje trzy podkreślone pytania??
  20. # 230
    Odpowiadam : Proponuję aby każdy z nas zajął się własnym biznesem bez pouczania drugiej strony jak ma go prowadzić.

    Pozdrawiam
  21. # 231
    A do tego wszystkiego jesteś niekonsekwentny w działaniach - najpierw robiłeś awanturę jako uciśniona konkurencja, potem mi dziękowałeś za reklamę, a teraz chcesz mnie pognębić sprzedawaniem SSO po kosztach, albo i poniżej :))))

    I jak już będziesz w SSO, to nie zapomnij im przedstawić autorskich projektów VSO: Partizana, Partizana M i Smiersza - myślę, że będą zachwyceni i możesz znaleźć kolejnego klienta. :)))
  22. # 232
    Odpowiadam: Dzięki za radę, ale dobrze wiesz że oferty VSO przedstawiać SSO nie muszę. Jest im znana i też dobrze wiesz z jakiego powodu.
    Nie mam na celu pognębienia Ciebie sprzedażą SSO poniżej ceny ani nigdy takich planów nie miałem.Pragnę uświadomić Tobie tylko że prawo sprzedaży danego towaru na każdy podmiot i ma również prawo dowolnego kształtowania ceny,niezależnie od tego ,że dotychczas było się na rynku de facto monopolistą.
    Cytat ,,Dlaczego tak upierasz się przy nie podawaniu pełnych danych o swoich produktach?????? Czy możesz odpowiedzieć merytorycznie na to pytanie?,,
    Odpowiadam; Upieram sie ponieważ nasz system prawny nakłada na mnie obowiązek podania podmiotu odpowiedzialnego za dystrybucję i kraju pochodzenia. U mnie jest więcej:
    Producent ;VSO z adresem i telefonem, Dystrybutor: z adresem i telefonem i kraj pochodzenia. Fakt w języku polskim części danych nie było dotychczas za co już wszystkich przeprosiłem.

    Cytat,,Dlaczego przytoczonych przez Ciebie danych nie podajesz w ofercie sprzedaży - metkę klient otrzymuje dopiero po dokonaniu zakupu, wraz z towarem. Dlaczego nie możesz lub nie chcesz umieszczać danych z metki w ofertach sprzedaży? Najlepiej wraz z ich tłumaczeniem na polski.
    Oferty sprzedaży zmieniłem na Twoją prośbę w geście dobrej woli.We wszystkich przypadkach jest napisane VSO-Białoruś.Odczytane zostało to jako oznaka słabości.(sic)
    Informacje nadal będę podawał w prosty i czytelny sposób;
    ROSYJSKA GORKA produkcji białoruskiej firmy VSO Jeżeli komukolwiek się to kojarzy z Hitlerowskimi obozami zagłady, obozami pracy w Korei Północnej, Chinami i dziejowym spiskiem Łukaszenki to chyba moje IQ jest zbyt niskie aby znależć logiczne argumenty wobec adwersarza
  23. # 233
    Z takiego, że to Ty tak mówisz. A nakłamałeś już tyle, że jakoś nie mam zaufania do Twoich twierdzeń....

    Bardzo ładny opis w "Komisie". Nie można było tak od razu???
  24. # 234
    Konradzie -wszystko można jeśli partnerzy w dyskusji są na poziomie i chcą osiągnąć porozumienie.No ty też kilka razy celowo minąłeś się z prawdą. Patrz moja odpowiedz powyżej.Zamiast marnować czas na beznadziejne i zupełnie nie konstruktywne spory lepiej było by zastanowić się jak można wykorzystać twoja ogromną wiedzę fachową,moje kontakty i możliwości do udostępnienia wszystkim zainteresowanym większej i może tańszej oferty towarowej.Jak wiem masz projekt o którym sam pisałeś,, Lifczik,,.
    Zastanawia mnie czemu nie siedzimy i nie planujemy czegoś sensownego tylko bijemy pianę w jałowych akademickich sporach.

    Pozdrawiam
  25. # 235
    Autor cytatu: dexterOdpowiadam: w fonetycznym i graficznym zapisie przyjęto V dla B w cyrylicy W było by przez naszych klientów w Rosji ,Białorusi i Ukrainie odbierane jako Ł.


    Ja kto? Przecież oni używają cyrylicy właśnie - to po co im pisac "witiaź" przez W czy V? Można napisać cyrylicą przez B.
    A po co w kontaktach z rosjanami używać alfabetu łacińskiego? Przecież oni doskonale widzą, że B to W - to ich alfabet.
    To już nic nie rozumiem. Białoruska firma w kontaktach z Rosjanami i Ukraińcami posługuje się angielskim? Czyżbyście w kontaktach z tymi firmami przedstawiali się jako firma "zachodnia"?

    [cite]Proszę o doprecyzowanie pytania na temat cwaniactwa i oszukiwania.

    Nie było żadnego pytania na ten temat - stwierdziłem, że nie lubię. Rzodkiewki też nie lubię.

    [cite]Nazywanie "Podróbami" wyrobów legalnie działającej firmy realizującej kontrakty dla armii i mającej prawa do marki jest nadużyciem.

    O w Chinach mnóstwo firm działa legalnie a niektóre robia podróbki - wiec legalność i produkcja podróbek się nie wykluczają.
    Nie wiem jak na białorusi jest z prawami autorskimi.
    Czyli twierdzisz dexter ze firma WSO(czy też wg twojej nomenklatury VSO) aktualnie realizuje kontrakty dla armii (mam nadzieję, że nie masz na myśłi armii Zbawienia bądź armii bezrobotnych) Mamy rozumieć, że na dowód tej aktualnej wsółpracy zamieszczasz dokumenty z 2008 roku? Które są na męża Pani dyrektor a nie na nią nawet, pomijam kwestię tego,że proawdopodobnie o WSO jeszcze wtedy nikt nawet nie śnił.
    Fajnie, ze macie prawa do marki - są jeszcze jadenak prawa do wzoru.Alre to przemilczmy litościwie.

    Ja jestem ciekaw jak SSO przyjmię ofertę współpracy z firmą która "twórczo i bezpłatnie czerpie z jej dorobku"?
    To może być ciekawe.
    Na którym piętrze oni maja biura?
    Daleko będzie do poziomu gruntu?
  26. # 236
    FENCE -nie wypowiadaj się pliss w tematach o których nie masz zielonego pojęcia. 8 Marca -zaproś dziewczynę na kawę lub do restauracji. Będzie przyjemniej.
  27. # 237
    Jakby Ci to powiedzieć... oceniam,że Twoja ocena mojej osoby jest błędna -wiec nie wypowiadaj się na temat tego czy coś wiem czy nie wiem. Bo nie wiesz.Moesz oczywiście wnioskować - ale lipnie Ci to idzie.

    Dostrzegam po prostu nieścisłości w Twoich wypowiedziach - a jako osoba ciekawa świata szukam odpowiedzi. Udziel ich lub napisz, że nie dasz rady. A zamaist tego, atakujesz ad personam jak jakiś troglodyta. To nie uchodzi w dyskusji.
    Dziwi mnie, że firmy z dwóch krajów gdzie posugują się cyrylicą nagle korespondują między sobą po angielsku?
    To pani dyrektor nie zna rosyjskiego? W sumie dziwne nawet.

    To firma WSO realizuje aktualnie jakieś kontrakty dla sił zbrojnych jakiegos kraju (czy dla armii Zbawienia)?
    Tak czy nie?

    Przepraszam za dociekliwość, ale jakoś dyskusja z Tobą przyzwycziła mnie (poprzez przymus) do rozwiewania wszelkich możliwych wątpliwości. Ot, takie skrzywienie...

    Czy te kontrakty są na własną produkcję czy cudzą?
  28. # 238
    Odpowiadam:

    Nie atakuje cię ,gdzież bym śmiał po prostu proponuję zająć się czymś przyjemniejszym.
  29. # 239
    Zmiana opisu nie została bynajmniej odebrana jako oznaka słabości z Twojej strony. Nawet bez żadnej ironii pochwaliłem. Jak tylko będziesz podawał takie informacje we wszystkich ofertach sprzedaży będzie super!
  30. # 240
    Autor cytatu: dexterOdpowiadam:

    Nie atakuje cię ,gdzież bym śmiał po prostu proponuję zająć się czymś przyjemniejszym.


    Myślę sobie,że stwierdzenie "nie masz zielonego pojęcia" jest jednak chamskim przytykiem - ale skoro tego tak nie odbierasz... to niniejszym Ci uświadamiam, że tak jest ( wsród ludzi cywilizowanych).

    Jełśi chodzi o przyjemności - znowu prosze nie ocenaij innych swoją miarą. Dal mnie myśłenie, wyciąganie wniosków, dociekanie - jest właśnie przyjemnoscią, czasami przelanie tego nawet na "papier" to czysta rozkosz. więc źle trafiłeś.

    Poza tym... co do dziewczyn/kobiet to wiesz...nie ja wklejam jako "reminiscencje" zdjęć jakiegoś tam ryżu w lisciu, czy toalet (dobrze, ze czystych). Ja wkleiłem zdjęcie kobiety jako miłe wspomnienie.

    Ja podobnie jak Konrad uważam, że zmiana opisu i przyznanie się tym samym do błędu to nie oznaka słabości tylko dojrzałości.
    Jedyne co mnie martwi, to to, że takie zachowanie - jest niejako wymuszone - a nie wynika ze zrozumienia istoty rzeczy.
    No ale lepszy rydz, niż nic. BRAWO