• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 1
    Wiem, że pośród ludzi, którzy tutaj zaglądają jest paru miłośników Fallouta i pokrewnych klimatów. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, kto byłby chętny na kolejną edycję OldTown, która ma się odbyć gdzieś w okolicach wakacji (wakacji 2008).

    Jakby ktoś nie wiedział OldTown jest, a przynajmniej był (w edycji 2007) 5 dniowych (24/7) LARPem w klimatach post-apokaliptycznych (nie tylko falloutowych). Ponieważ jest to LARP, to oznacza to, że sam "zlot" NIE JEST nastawiony na akcję (nie jest to ani strzelanka jebanka, ani super manewry) - należy o tym pamiętać.

    Jednym z wymagań stawianych przez organizatorów jest posiadanie odpowiedniego (klimatycznego) stroju, jak to mniej więcej wygląda możecie zobaczyć tutaj: http://galeria.sbf.org.pl/thumbnails.php?album=37

    Muszę przy tym oczywiście wspomnieć, że proszę się nie sugerować ilością gości w miarę "normalnie" ubranych (chodzi tu szczególnie o ludzi, którzy wyglądają jak zwykli ersoftowcy). Organizatorzy zapowiedzieli już, że przy przyszłorocznej edycji będą o wiele bardziej wymagający.

    Fajnie byłoby przyjechać w większej liczbie w miarę jednolicie ustylizowanych. Razem z Potworem myśleliśmy już nad przyszłoroczną kreacją, na razie jedyne co wymyśliliśmy to ogólny kierunek w jakim idziemy -> Tusken Rider / STALKER (mieszanka obu). Ktoś byłby jeszcze chętny?

    Jeszcze raz powtarzam - to jest przede wszystkim LARP, dużej ilości strzelania nie należy się spodziewać! Dodatkowo organizator jest bezwzględny i postawił wymóg posiadania skończonych 18 lat (i nie słyszałem o żadnych wyjątkach).

    tak w ogóle: http://oldtown.org.pl/
  2. # 2
    Miałem jechać w przyszłym roku sam, ale jeśli ktoś stąd jest chętny, to się podczepię.
  3. # 3
    Święty - kazik, ja :) czego więcej ci do szczęścia trzeba? :)
  4. # 4
    No to biorę booza, hunting rifle i ruszamy w drogę :)
  5. # 5
    w sumie ja także bym sie chętnie przyłączył...może nawet jakąś ekipę z okolicy uda mi się zwerbować :) Miałem być w tym roku, ale niesssssssssstety za późno info na temat imprezy do mnie dotarło...:(
  6. # 6
    Mad Max Shotgun

    Pewnie część z was już widziała, ale inni może nie :) Chyba się skuszę na to cudo jakoś tak za parę miesięcy ;)
  7. # 7
    pojawiło się oficjalne info na temat terminu:
    18-23 lipca
  8. # 8
    No to wraca pytanie - kto się pcha?
    Bo termin się zbliża nieuchronnie - a było by lepiej gdybyśmy wybrali się grupką.
  9. # 9
    Ja jadę na 95%. Zastanawiam się tylko jak ja się tam dotelepię...
  10. # 10
    ja jadę
  11. # 11
    koncepcje na "ekipę":
    potwora -> airsoft-gorzow.pl/potfur/trash.txt
    moja -> http://kazik.rusmil.net/scenariusze/oldtown2008_niu.html

    wszystko jest pod dyskusję, ale dobrze byłoby coś ustalić, byśmy wiedzieli jacy mamy być ;)
  12. # 12
    Oto moja koncepcja:
    Wygląd postaci - Pomieszanie Araba, Stalkera, Tusken Raidera i Fremena. Chciałbym wyglądać jak Arab XXII wieku, tj. elementy tradycyjne jak galabija, ta chusta na głowę, oldschoolowy sprzęt (nasz na afgan lub coś ogólnie z bloku wschodniego), a do tego maska p-gaz (w moim wypadku lotnicza maska tlenowa), różne rurki wzdłuż ubioru odchodzące do jakiegoś zbiornika np. na piersi, jak ja to chcę zrobić, a do tego różne nie_wiadomo_do_czego_mechaniczne_urządzenia. Zaletą takiego stroju jest to, że jest lekki. Galabija jest bezproblemowa do uszycia, w dodatku można pod nią założyć bezrękawnik i krótkie spodenki i jest PRZEWIEWNIE. Buty - wojskowe, ale lekkie, ja bym sobie skombinował szit-jungle.

    Grupa - przybysze z nie wiadomo skąd (ze wschodu?), tajemniczy, mało afiszujący się. Posiadają swoje własne plany (które są bardzo tajemnicze, tak że i ja ich nie znam). Egzystują obok głównego scenariusza, ale dla osiągnięcia głównego celu potrzebują pieniędzy, więc imają się różnych prac (przy braku zachowania jakichkolwiek norm czy zasad, widać że to banda psycholi). Stawiał bym na maniaków religijnych oddających część jakiemuś technokratycznemu bożkowi (jakaś mutacja Allacha i puszki coca-coli ;) ). Ciekawą atrakcją byłyby modły w samo południe na środku miasta, z kapłanem wykrzykującym jakieś hossany w nieznanym nikomu narzeczu. Coby zainteresować innych naszą grupą, moglibyśmy być w posiadaniu jakiegoś artefaktu(ów) - jak np... atomowa walizka (byłoby spokojnie do zmajstrowania przeze mnie).

    btw. Proszę się ze mną kontaktować przez tlena (kamilow2@tlen.pl), gg mi zdechło już całkowicie i nie jestem władny go odpalić.
  13. # 13
    Autor cytatu: Kamiltajemniczy, mało afiszujący się

    Autor cytatu: KamilCiekawą atrakcją byłyby modły w samo południe na środku miasta, z kapłanem wykrzykującym jakieś hossany w nieznanym nikomu narzeczu.

    :) To w końcu co? Mało afiszujący się czy robiący teatrzyk w każde południe?

    Autor cytatu: Kamilmoglibyśmy być w posiadaniu jakiegoś artefaktu(ów) - jak np... atomowa walizka (byłoby spokojnie do zmajstrowania przeze mnie).

    Obawiam się, że nie my decydujemy jakie artefakty posiadamy.

    Jak dla mnie - szczytem 'arabskości' postnuklearnego stroju jest takie coś
    http://admin.criticsrant.com/Images/criticsrant_com/News%20Rants/MadMax.jpg
  14. # 14
    :) To w końcu co? Mało afiszujący się czy robiący teatrzyk w każde południe?


    Mało afiszujący się, rozumiem jako nie ujawniający swoich zamiarów :) A raz mały teatrzyk nie zaszkodzi, wywołamy trochę zaciekawienia.

    Obawiam się, że nie my decydujemy jakie artefakty posiadamy.


    Nie wiem jak u was, ale u nas naprawdę dużo w larpach zależy od inwencji własnej użytkowników. Jeśli przyniesiesz na grę SCUDA (ale jeśli chodzi o mocarne bronie, to można wcześniej poinformować orgów, że jest się w posiadaniu czegoś takiego, żeby mogli to umieścić w fabule), to możesz kogoś tym SCUDEM później zagazować albo opchnąć lub cholera wie co jeszcze.

    A taki strój jest bardzo ok, chociaż chodzenie w lipcu w skórzanych gatkach uważam za masochizm :)
  15. # 15
    Podobno skóra oddycha ;) Po za tym to będzie polskie lato więc może być 15 stopni ;)
  16. # 16
    Ta, dokładnie takie, jak "chłodna wiosna podczas Tomaszowa A.D. 2007"... ;)
  17. # 17
    Autor cytatu: grigorijPodobno skóra oddycha ;)

    To jest fakt - skóra oddycha, ale pod warunkiem że jest porządnie wygarbowana i potem oprawiona. W innym wypadku jest to termos jakich mało :) Niestety jednak - skóra jest ciężka.

    Autor cytatu: KamilTa, dokładnie takie, jak "chłodna wiosna podczas Tomaszowa A.D. 2007"... ;)

    Heh, tak... chłodna wiosna, gdzie potfur po dwóch dniach miał spalony kark - pomimo chodzenia w kazikowym kapeluszu.
  18. # 18
    zamiast tajemniczych planów lepszy byłby jakiś przyziemny np. zgarnąć dużo kapsli. bo tajemnicze plany maja to do siebie, ze sa tajemnicze, nikt ich nie zna i trudno je wpasowac w niewiadomą jaką jest fabuła. żeby później też nie było, że któryś z nas wyskoczy z master-planem, którego reszta nie zna (no chyba, że to byłby niby szef ekipy) i nie wie o co jemu chodzi. tak ogólnie, to bym nie planował na wyrost, tylko skoncentrował się na detalach (czyli np. powiedzonka, jakieś schematy zachowań w zwykłych sytuacjach), które by nas odróżniły od reszty. zazwyczaj te detale tworzą klimat, a resztę da się zaimprowizować (a raczej dopasować do sytuacji tak by wyjść z tego cało i z paroma kapslami).

    co do rekwizytów, to dobrze byłoby zabrać ze sobą nieco klimatycznego zlomu czy innych fantów po to by je... sprzedać (lub nosić na szyi jako "techno-araby"). oczywiscie nie wszystko sprzedawać, bo tak to bedziemy "goli" po pierwszym pół godziny gry. miałem tutaj raczej na myśli jakieś szmatexy czy inne płyty główne (tylko kto coś takiego zabierze).
  19. # 19
    Podstawowa kwestia - na kogo się w końcu kreujemy? Mnie najbliższa jest wizja właśnie techno-arabów. Potfur jest antyarabowy :) I czynnikiem wyróżniającym, miałby być właśnie fanatyzm religijny (Kazik chciał go umiarkowanego, Potfur w ogóle, nie wiem jak się dogadamy ;) ).
  20. # 20
    ja jestem raczej za modelem hipokrytycznym w kwestiach wiary. tak jak pisałem - jeden fanatyk może się nadać (Kamil wygląda na kandydata na kapłana ;) ), ale reszta pobieżnie klepie pacierze, ale zachowuje elastyczność. np. zakaz picia alkoholu za dnia? a to można by przelać do innego kubka by ON nie widział (albo zasłonić twarz by było na TEGO).
  21. # 21
    Możemy podejść do tego w inny sposób - i zrobić się tak jak w klasycznych bajkach dla dzieci było - na bandę. Np. Robin Hood i jego wesoła gromada (cioty?) :).
    Szef - Robin, Mały Dżon, Brat Tak - i każdy miał swój odrębny klimat i wpasowywał się nim w klimat grupy (tworząc też klimat grupy).
    Więc dlaczego by nie zrobić tak: Kamil robi za postnuklearnego Brata Taka (pseudonim artystyczny - Brat Fajsal :D).

    Co wy na to?
  22. # 22
    Pomijając że nie lubię rajtuzów, plan w pytkę. :D Mogę być kapłanem, tudzież jakimś innym oszołomem, dobrze się w tym czuję :)
  23. # 23
    mi też coś takiego pasuje
  24. # 24
    Mam już gotowe jakieś 30% stroju:
    - spodnie - izraelskie bojówki (może gdzieś w lumpie znajdę jakieś wyruchane metro bojówki - to wtedy podmiana będzie), lewa nogawka owinięta prawie do kolana połową podkoszulki (ala owijacze z 1WŚ),
    - pas polski bez klamry, a na nim ruski medpak, polska ładownica na granaty i ładownica na granaty z RD'eka, dodatkowo na pasie noszona jest torba po masce p.gaz a do niej podpięta na ogół będzie bluza od KZS'a (a jeśli torba pusta - to w niej będzie).
    - czarny podkoszulek (innych nie mam w domu :D), zrobiony a'la ten z mad maxa 3 (z dużą szeroką dziurą na szyje).
    - na łbie bandana lub hełmofon (jeśli bandana, to hełmofon u pasa) - hełmofon po to by x800 nie kuły w oczy.

    Brakuje najważniejszego - ubrania i gadżetów na korpus i uzupełniaczy (jednym z najważniejszych uzupełniaczy będą wyruchane głowy lalek :D). Na 95% jedzie ze mną aksu, które będzie wzbogacone o pompony i tym podobne rzeczy.
  25. # 25
    Kurcze, podoba mi się to co piszecie :P
    Zobacze, może kogoś nakłonię i też się zjawie.
  26. # 26
    Ja zapewne pożyczę galabiję od kogoś po Afgaraqu. Do tego bandolier z granatami, pas z ładownicą na magi. Na głowę może jakaś szmata, sam nie wiem. Na ryło moja maska lotnicza od MIGa + odchodzące od niej rury do jakiegoś zbiornika na klatce piersiowej (tu będę się wzorował na Pythonie ze strefy, jego zdjęcie możecie zobaczyć w temacie na wmasgu o stroju stalkera), lub pasie, który będzie miał różne świecidełka, lampki, przełączniki. Na plecy jakiś oldschoolowy plecaczek.
    A jako bonus, przytroczona do pasa ucięta ręka ;)

    @Maryś - jak czaisz te klimaty, to się nie namyślaj tylko szukaj już stroju :)
  27. # 27
    Ja nie biorę żadnej ładownicy na magi, prawdopodobnie będziemy mieć na tyle mało ammo że zmiana magów będzie zbędna, drugiego 'prawdziwka' doczepię sobie do airsoftowego niebieską taśmą klejącą. :D

    Autor cytatu: kazikco do rekwizytów, to dobrze byłoby zabrać ze sobą nieco klimatycznego zlomu czy innych fantów po to by je... sprzedać (lub nosić na szyi jako "techno-araby"). oczywiscie nie wszystko sprzedawać, bo tak to bedziemy "goli" po pierwszym pół godziny gry. miałem tutaj raczej na myśli jakieś szmatexy czy inne płyty główne (tylko kto coś takiego zabierze).

    W razie czego, mam bebechy z 40arminej radioli - wciąż leżą na półce.
  28. # 28
    Też tak podejrzewam, ale nigdy nic nie wiadomo... Ewentualnie zrobię jak czarnuchy z kałachami ;) - 5 razem sklejonych magów :D
  29. # 29
    Klimatów szczerze nie czaje :) Nigdy nie siedzialem w tym... ale LARP mnie kręci. :)
  30. # 30
    MadMaxów nie czaisz? :) Profanator!