W ramach kolejnych porządków w temacie (nie miejcie mi tego za złe, po prostu chcę by dyskusja była czytelna) wydzieliłem te świeższe wypowiedzi o produkcji repliki RDG5 http://rusmil.net/forum/discussion/449/1/produkcja-rgd5/ .
Przyssam się raz jeszcze do tematu butów. A co z oficerkami? (innych póki co nie mam). O ile się orientuję powinny podchodzić pod afgana vide: Mundur wz.88 - regulaminowo
Materiał wyjaśnia także zastosowanie plecaków, pasów itp. (na chwilę obecną mam dwa pasy z klamrą i gwiazdą - zamierzam jeden pomalować na zielono i nawet specjalnie nie będę się szczypał z doborem koloru - żołnierze malowali często, gwiazdki, pasy, korpusówki i wszystkie inne świecidełka - we własnym zakresie - tym co było pod ręką). Wg mnie jest to jak najbardziej koszerne i daje klimat. (Defilady to u nas już były - ostatnio jakieś zabytkowe sprzęta pan prezydent pokazywał - rosomaki czy inne ulubione zabytki światowej techniki wojskowej - ładne - takie wypacykowane).
trzeba odroznic oficerki od sapogow. w polu to oficerek nie widywalem. na desant preferujemy desanty, ale jak juz absolutnie nic nie ma to sapogi (skora + kierz). co do malowania klamr - wrecz odwrotnie - gros jest golych mosieznych i swiecacych ;)
Nie mówcie mi, że mam kupić kolejne 1,2,3,4... 5 buty? Oficerki w polu pewnie nie były częstym widokiem (oficerowie usiłowali się upodobnić do szeregowców - nie chcieli drażnić snajperów - takie tam małe droczenie się :)). Ja bym sobie jednak nie dał głowy uciąć, że nie było oficerów, którzy ich używali w polu i nie chodzi mi o pole kukurydzy. Na rysunkach regulaminowych jakoś trudno odróżnić buty szeregowca i buty oficera. Ale już nie będę filozował - nie mam desantów - nie ma Modlina - przyjdę w laciach popatrzeć ;)
Raczej trudno używać w polu oficerek - można by się zabić na takiej podeszwie. Wg mnie nadają się tylko na parady i bale ;) Odnośnie klamty na pasie, wiem że to nie argument, ale w 9 Kompanii usuwali farbę z klamer...
Polecam lekture zdjec. Klamry polerowane vs. zielone jakies 80 : 1 ;)
To nie jest high-speed-low-drag-mega-camo-fast-deployment-tactical-belt. To ma sie swiecic, im bardziej sie swieci tym bardziej jestes PRO ;)
Zibid ale grzes ma racje - w oficerkach to by sie chlop zastrzelil. To byly buty wyjsciowe. Na parade, do sztandaru etc. Jest taka seria zdjec z chyba przekazania sztandaru gdzie chodz w afgankach+oficerki (swieca sie i sa obcisle na lydce) ale to rarytas.
POWTARZAM: towarzysze, z butami nei jest latwo i szukajmy wspolnych rozwiazan ;) a nie "to nie jade"
Mam ciekawą (z mojego punktu) widzenia propozycję odnośnie obuwia, mianowicie:
- jeśli ktoś ma koszerne trepy, to nosi nogawki w butach
- jeśli ktoś nie ma koszernych - to nosi nogawki na butach, tak by jak najwięcej buta zakryły :)
nie wiem jak to się ma do dostępnych u nas butów - ja mam albo trekingowe (to odpada z miejsca) albo polskie desanty, Ząbek ma polskie opinacze.
Co do kręcenia filmów sprzętem z epoki - mam sprawną kamerę, którą rodzice kręcili porno filmy z pieluchą i potforem w roli głównej :), sprawdzę kto jest jej producentem :), bo aparaty fotograficzne (zenit, 2x smiena) to standard :)
No tak, tylko, żeby znowy wszyscy nie pozabierali aparatów i kamer. Sprawdźcie co macie i 1 góra 2 osoby mogą zabrać aparat z epoki - jak będzie więcej to będzie komedia ;)
Filmik nakręcony taką kamerą byłby miodzik :D
Jak już jesteśmy przy sprzęcie z epoki, to symulantom mogę wstrzykiwać zarazki strzykawką wielorazowego użytku ;)
Z kamerą może być problem, bo jeśli działa (a powinna), to mogę nie mieć filmu do niej a nawet gdybym takowy posiadał - to jak go wywołać czy co tam się robi z takim czymś? :)
Więc proponuję wziąć jednego zenita z kolorowym filmem i smiene z czarnobiałym, starczy :)
A teraz wróćmy do butów, bo to kwestia nurtuje wszystkich :)
Z filmem wbrew pozorom nie powinien być aż taki problem - trzeba zapytać w tradycyjnym zakładzie fotograficznym, wiem, że przegrywają takie filmy na DVD więc może potrafią jeszcze je wywoływać ;)
A butów szukamy...
Chyba uda mi się skołować lornetkę (tatko mieli) ;)
BTW.
Tak na dobrą sprawę to w moim skromnym przypadku nie opłaca mi się kupować opinaczy jako czegoś przejściowego. Jak znam swoje szczęście to tydzień po zakupie opinaczy (5 para butów szwejowskich) pojawi się okazja do zakupu ruskich i co?... (6 para. A jak się moja żona połapie w stanach magazynowych to mi łeb ukręci poniżej pasa) ;)
Czyli poczekam, może coś się trafi. Jakby ktoś montował jakies sensowne zamówienie - dajcie znać.
@Zibid - radzę poczekać, mamy jeszcze 3,5 miesiąca, więc nie ma potrzeby rzucać się na byle co i byle jak. A poza tym, to trochę dziwnie mieć więcej par butów niż żona ;)
Prawie jak Makarow...no w końcu z tej samej fabryki i podobno coś tam ma wspólnego....i w nazwie handlowej ma Makarov ;)
muszę się jeszcze pozbyć tych napisów małoinwazyjnie..jakieś sugestie? na egunie czasem - znaczy rzadko są treningowe APSy ;)
mała aktualizacja listy brakującego sprzętu u mnie:
+ jest rd54
+ jest pałatka (jak listonosz przyjdzie)
- dalej brakuje butów
- dalej brakuje paska z gwiazdą
- no i trzeba pomalować granaty