Wygląda jak POM, w Afganie już takie były.
A trzecie... strzelam: cartridge do gameboya? :D
Ale tak patrzę na to zdjęcie - to niezła przekrojówka sprzętu. Pokrowce w stanie niezmienionym od lat, kubeczek i manierka wciąż ta sama. 30-parę lat, bez większych zmian :)
Ostatnie wygląda jak pudełeczko na te różne "frykasy przeciwchemiczne" (ale nie mam pojęcia to faktycznie to, bo zazwyczaj ogląda się je jako pomarańczowe i mają bardziej zaokrąglone rogi).
4 nity na górze trzymające fasunek, 2 boczne trzymające paski i 4 poduszki. Właśnie swój oglądam - 87 rocznik, rozmiar 1, wypust fabryki im. Czerwonego Października (bo tylko oni te blaszaki klepali i do tego ciągle w tym samym kolorze), ilość nitów i poduszek zgodna, profil hełmu też taki sam. Ja bym właśnie na SSh68 stawiał
Autor cytatu: sliver644 nity na górze trzymające fasunek, 2 boczne trzymające paski i 4 poduszki. Właśnie swój oglądam - 87 rocznik, rozmiar 1, wypust fabryki im. Czerwonego Października (bo tylko oni te blaszaki klepali i do tego ciągle w tym samym kolorze), ilość nitów i poduszek zgodna, profil hełmu też taki sam. Ja bym właśnie na SSh68 stawiał
Jakiś kamuflaż "ochroniarski" jakich pełno w Rosji. Tam nawet wiele firm instalatorskich itp występuje w kamuflażach. Swojego czasu modne było ttsko w różnych wariantach np. "niebieskim" lub "czarno-białym" - takie kamo typu "metro".
Witam.
Ogólnie to ja podsunąłem Czarnemu ten dziwny kamuflaż. Może mi ktoś wyjaśnić co jest napisane na naszywkach? Niestety nie władam cyrylicą. Z góry dzięki
Krój to jakaś niedoruchana mabuta... ale ułożenie mundurku nie pozwala na lepsze oględziny.
Wzór kamuflażu niby lies, kolorystyka jednak jakaś szaleńcza - ale możliwe, że to wina zdjęcia.
Napis - jak na mój łeb "służba bezpieczeństwa" ...
tylko nie FSB ale ''jakas tam'' sluzba bezopasnosci czyli ochrona jakiegos rodzaju. Moze byc jakis sluzb rzadowych, moze byx zupelnie komercyjna. Cos na zasadzie ''formacji ochrony''
On może mieć rację. To chyba ten taki ni to lies, ni to woodland z początków lat 90tych.
W którymś z wątków pisałem już że na zachodzie go niektórzy nazywają "tajga".