• Kategorie

  • Konkurs

    • rusmil.net Konkurs fotograficzny rusmil.net - termin nadsyłania: 02.10.2011
  • Współpracujemy

    • Frontowiec.com
  1. # 31
    Z tym laniem w buty to nie żart. Słowem trzeba kupić buty, włożyć na nogi i iść na imprezę - jak się film urwie jest duża szansa, że... no, że buty zrobią się wygodniejsze ;)
    Owca - ja wiem, że Ty porządny jesteś - jak chcesz to Ci naleje w te strzewiordy :)
  2. # 32
    To sa buty dla ludzi azji, nie dla francuskich pieskow o alabastrowej skorze :) tam sie takimi blachostkami nei przejmowano, onucami da sie skorybowac rozmiar buta. tylko my lubimy skarpeteczke, wkladke sprezynujaca, goreteks, semteks i szmateks ;)
  3. # 33
    Semteks jest bardzo wporzo - może nie koniecznie do butów - chyba, że ktoś lubi fruwać :) Co do jakości buta / wytrzymałości użytkownika - nie wydaje mi się, żeby w tym towarzystwie były jakieś francuskie pieski. Akurat większość produktów Made in CCCP jest już na pierwszy rzut oka taka, że francuskie pieski dostałyby sraczki pomieszanej z wyrzygiem. Tak więc śmiem twierdzić, że objawów tego typu u znajomków nie zaobserwowano stąd wnioskuję, że są to raczej szariki. Nie zmienia to faktu, że omawiane tutaj butki delikatnie mówiąc zostały zaprojektowane przez zastępcę majstra do spraw politycznych, który był w złym nastroju, bo mu stara nie dała a do tego miał kaca, gazy i ogólne złe samopoczucie, które poprawiał sobie drugą flaszką spirtu. Innej możliwości nie widzę ;)
  4. # 34
    No coż, ja jednak jestem Europejczykiem... Co nie znaczy, że nie poradzę sobie z wynalazkiem dzikusów...
  5. # 35
    E tam... Nie są takie złe. Mam model z przelotkami. Wymiana na oczka jak to powiedział szewc będzie kosztować ok. 10-15 zł :).
  6. # 36
    O o o. Czekam aż zrobisz, zobaczę efekty i chyba sam się skuszę :) Liczyłem na troche więcej.
  7. # 37
    W warszawce chcą więcej...
  8. # 38
    Wiec tak zwana dupa...
    Poszedłem do cholewkarza i ten mi powiedział że zbyt duże ryzyko za dużego uszkodzenia (nity są mocne).
  9. # 39
    Miękki wacek z tego cholewkarza. Jak się w końcu wybiorę to sam wywalę nity - przy okazji będzie taniej. Wystarczy je trochę rozwiercić wiertarką i potem to już same wyjdą. Szewc niech tylko nabije okucia do dziurek!
    Dzisiaj już się nawet przebiegłem ze 200m do autobusu w tych trepach! Fajne przeżycie. Zawsze lubiłem sporty ekstremalne :)))))
  10. # 40
    widac ten szewc na codzie nnie uzywa wiertarki. moze do adidasow nie trzeba? :P
  11. # 41
    Aj tam :D Jakiś poczciwy cholewkarz. Nie chciał zepsuć bo by klnął jak szewc ;P
  12. # 42
    Wypadł mi jeden nit z desantów z przelotki ;P
  13. # 43
    Mam moje. Rozmiar 45. Ciut duży ale gruba skarpetka/onuca załatwi sprawę. Kosztowały mnie 160 zł + (takie tam moje przygraniczne handle). Załatwić można ale czy się opłaca czekać...ja o swoje prosiłem jakoś w lipcu 2007 roku...znalazł dopiero grudzień...no i nie za często jeździ do Polski. Doradził mi że jest gość i takie tam...i wyszło że to Aleks z fronto...jaki ten świat mały...
    http://img502.imageshack.us/img502/9827/1302081315qj2.jpg http://img502.imageshack.us/img502/3707/1302081316lf2.jpg http://img502.imageshack.us/img502/3290/1302081324sp0.jpg
  14. # 44
    no i tez wz 89 ;)
  15. # 45
    Cześć chłopaki, mam problem bo w sumie skompletowałem cały podstawowy set, i mogę śmiało jeździć na zloty ale mam problem z butami.
    Czy będzie problem jeżeli na początek kupie desanty na "tak żeby było", a potem w miarę czasu zaopatrzę się w oryginalne radzieckie? Pozdrawiam!

    (dla potomnych - mowa o rekonstrukcji "afganu" 79-89 - k.)
  16. # 46
    Z butami to wiele osób ma problem - min. ja.
  17. # 47
    Ja bym powiedział że polskie desanty zdecydowanie odpadają... Widzę że chcesz jechać do Bornego, a to raczej poważny zlot i tam takie coś raczej nie przejdzie.
  18. # 48
    Polskie desanty odpadają. Inna sprawa, że na zloty możesz jeździć i bez butów...Przecież na zlotach nie tylko są grupy rekonstrukcyjne ;P
  19. # 49
    a halufczaki z TESKO za 10zł ? Z tego co wiem to ruscy chodzili w sneakerach trampkach itd! nawet na 9 rocie praparszczyk miał halufczaki
  20. # 50
    Ruskie desanty. To nie jest jakiś Święty Graal!

    Owszem chodzili i w trampkach..ale co z tego?
  21. # 51
    Autor cytatu: yakarovRuskie desanty. To nie jest jakiś Święty Graal!

    Graal nie, ale jakoś ogólnie dostępne to one nie są.
  22. # 52
    W tym cały urok rekonstrukcji - trzeba szukać, szukać, szukać, kombinować - ale za to jakie efekt ;)
  23. # 53
    Autor cytatu: yakarovW tym cały urok rekonstrukcji - trzeba szukać, szukać, szukać, kombinować - ale za to jakie efekt ;)

    Nie wiem, jeszcze na żadnej nie byłem :)
  24. # 54
    Autor cytatu: KamilWidzę że chcesz jechać do Bornego, a to raczej poważny zlot i tam takie coś raczej nie przejdzie.
    To jak mam traktować swoją obecność na dotychczasowych zlotach? Rozumiem, że one nie były "poważne". ;)

    PS. Temat wydzieliłem
  25. # 55
    Autor cytatu: yakarovOwszem chodzili i w trampkach..ale co z tego?


    Parę osób ostatnio w Krakowie chodziło w tych tramposzach. IMO lepsze one niż polskie desanty.

    Autor cytatu: kazikTo jak mam traktować swoją obecność na dotychczasowych zlotach? Rozumiem, że one nie były "poważne". ;)


    Ja tam nie wiem w czym chodziłeś, bo nie zwróciłem uwagi. Ale skoro już się tak spinamy o np. nie powiązanie razwiedki z airsoftem, a na zlotach gdzie przyjeżdża masa rekonstruktorów odwalamy podstawowe błędy, wydaje mi się to niepoważne.
  26. # 56
    Ale skoro już się tak spinamy o np.powiązanie razwiedki z airsoftem, a na zlotach gdzie przyjeżdża masa rekonstruktorów odwalamy podstawowe błędy, wydaje mi się to niepoważne.

    No to trzeba coś z tym zrobić ;)
  27. # 57
    Autor cytatu: yakarovNo to trzeba coś z tym zrobić ;)


    Zacznijmy od niewmawiania nowym ludziom, że polskie desanty "mogą być" ;)
  28. # 58
    Poza trampkami miałem buty BW (na Modlinie je nosiłem).

    Ale na przyszły sezon (bo ten już się prawie skończył) mam nadzieję już mieć "koszerne" buty.
  29. # 59
    Ja nie wmawiam, że mogą być...ja wręcz jestem orędownikiem "koszerności"

    jeszcze są z przelotkami wizyta u szewca..ale o tym już było.
  30. # 60
    moje zdanie jest takie:

    maja byc koszerne desanty, lub ... przerobione na oczka, jako dodatkowa para sapogi (byly wydawane) inne buty to max 1 osoba, na boga skoro nazbieralo sie juz reszte to niestety o obuwie tez trzeba zadbac :)

    takze zadnych "takie tez byly", "czesoslowackich butow gorskich", "polskich desantow "itp

    EDIT: pora dac na stronke grupy minimum sprzetowe i bedzie po sprawie! :)