MVD jest dosyć mocno skomercjalizowane jeśli piszesz o współczesnym MVD.
Ostatnie buty to jeden z oficjalnych modeli armijnych z przełomu lat 90tych/2000.
Jak dla mnie mogą być nawet byty zachodnie - ale komercyjne znanych firm - nie jakieś demobile BW czy WP :)
W oczekiwaniu na pojawienie się następców "berców" na allegro (od Olega Leshchenko) mam do Was pytanie. Czy i gdzie w sieci można jeszcze nabyć rosyjskie buty wojskowe (sprawdzone, pewne miejsca i rozsądne ceny) ?
Jakie buty byłyby odpowiednie pod lekką stylizacje na specnaz MVD ?
Jeśli nie obuwie typowo koszerne to czy można użyć jakiś innych butów (niemieckie, amerykańskie)?
Będę wdzięczny za wszelkie porady :)
Co do sapogów mam pytanko. Gdzie to ustrojstwo dorwać poza alledrogo? Do tego raczej większy rozmiar 30/31cm czyli tak z 46 a na wspomnianym alledrogo widuję tylko czterdziestki ostatnio...
Ewentualnie z innej beczki, czasem latają po sieci oficerki ruskie, bliżej nie zidentyfikowane ale raczej lepsze z dobrej skóry w granicach 300zł. Ma to jakiś sens w przypadku robienia się na specka KGB/pogranicznika z '91. Pytanie durne i podejrzewam że to mija się z celem, z tym, że irytuje to że są tylko moskwy, sapogi i desanty...
gładkie:
- Chomówki przeznaczone do mundurów galowych szeregowych jak i oze względu na skórzaną podeszwę podkute
groszkowane:
- Juftówki czyli sapogi do codziennego użytku dla oficerów i chorążych
- Sapogi kierzowe są dla szeregowych. różnica pomiędzy juftówkami jest taka że w kierzowych cholewa jest z tworzywa czyli kierzy
Kontynuując temat.
Są jakieś zdjęcia z tak dajmy na to od 1985 do upadku ZSRR żołnierzy w butach innych niż produkcji rosyjskiej? (mam na myśli obuwie wojskowe nie adidasy itp.).
Mam na myśli specków oczywiście, ew. "elitarne" jednostki WDW itp.
Czasami trafiają się zdjęcia z afganu z wojakami noszącymi coś na kształt opinaczy.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to były to butki armi afgańskiej... ale ma pamięć zawodna jest.
Nadszedł czas, aby kupić sobie jakieś konkretne obuwie na jesień i zimę, a że chciałbym pogodzić moją rusofilię z normalnym użytkowaniem, to mam pytanko. Jakie polecacie obecnie buty na raczej mroźne dni (miałem w tą zimę Corcorany Jumpy i powiem, że nogi odpadały z zimna)? Oczywiście chodzi mi o takie, które zdarza się nosić Rosjanom. Najbardziej przemawiają do mnie trekkingowe, ale tu już właśnie nie wiem jakie konkretnie firmy i modele.
Cyprian to pytanie raczej bez mozliwosci udzielenia poprawnej odpowiedzi...
Znam kilku rosjan i tam jesli jest moneta to zakupy sa z gornej polki,tyczy sie to wszystkiego,doslownie..
Dlatego mysle ,ze i Batesy Tora Bora by wchodzily w gre rownie mozliwie, jak i zwykle chinskie trampały przy kopiejkach w portfelu..
To po zdjeciach widac,ze nie stronia a wrecz coraz czesciej uzywaja zachodnich,amerykanskich nawet ciuchow,oporzadzenia,dodatkow,w tym i obuwia..
Oczywiscie moja teoria opiera sie na przypuszczeniu ,ze kwestie ta ksztaltuje zasobnosc poszczegolnego portfela
Autor cytatu: cypNajbardziej przemawiają do mnie trekkingowe
Przy butach trekkingowych musisz zwrócić uwagę żeby były konkretnie do zimowego trekkingu, bo one mają membrany z ociepleniem. W zwykłych butach trekkingowych przy temperaturze -15 zdrętwieją Ci nogi.
No i nie byłbym przesadnie ortodoksyjny w kwestii "rosyjskości" takich butów. Na zdjęciach widać multum nieodróżnialnych modeli.