dex ,we wrześniu Zona w Nysie, szmat czasu na uklepanie sobie terminu. Na zeszłoroczną trafiłem dość fartownie (na 2 tyg przed imprezą kumpel zrezygnował i wskoczyłem na jego miejsce) ale na tegoroczną wpadnę na 99.99%
water, gdzie ty byles jak deklamowali pizdoline? wtedy byla najlepsza impreza, tower mnie musial zbierac ale co ciekawe w ogole na drugi dzien skutkow nie odczulem :)
water, strzelam że gość w hipstersko-australijskim camo na spodniach to byłeś jednak ty, o ile mnie pamięc nie myli to na którejś Raszówce chyba zawitałeś (któraś edycja "Miasta"?)
edit
Na poprzedniej Nysie "spałem" całe 15 minut - podwójna wycieczka do gwiazdy i kilka questów spokojnie zajęło mnie i ekipie, z którą latałem większość czasu. Po imprezie byłem na wpół żywy więc jedyne co dla mnie zostało to pojechać trupiarką do domu i odespać czas, który się gdzieś w zonie zapodział
Autor cytatu: PotfurSądzę tyle, że gdyby do mnie info dotarło to bym się pewnie pofatygował... a tak przepadło :(
Dokladnie,dopiero na Wmasgu przecZytalem post factum recke...
Termin mi srednio pasowal,ale moze bym cos wymyslil,
Za rok sprobuje z kilkoma fanatykami klimatu stalkowego z malopolski
Ponoc next ma byc z piatku na sobote
Wiele bylo narzekan ,ze finisz w niedziele wykancza luszi przed poniedzialkową pracą,a nie kazdy ma 100 kilo do domu...
Rany, wszyscy fajni ludzie teraz mutkami będą... Paaaany, co to się porobiło. Pozostanę wierny matuszce Rassiji i dalej będę dzielnie bronił kontyngentu...
Autor cytatu: cypRany, wszyscy fajni ludzie teraz mutkami będą... Paaaany, co to się porobiło. Pozostanę wierny matuszce Rassiji i dalej będę dzielnie bronił kontyngentu...